Kruger&Matz Soul (KM0409) – recenzja „polskiego” flagowca
Kruger&Matz marka należąca do polskiej firmy LechPol, dla której urządzenia są produkowane w Chinach. Uważnie śledzę jej rozwój od czasu mojej recenzji smartfonu KM 0404 Live, który zrobił na mnie dobre wrażenie. Kruger&Matz Soul KM 0409, będący przedmiotem dzisiejszej recenzji, jest najlepszym modelem telefonu w ofercie polskiego producenta. Kosztuje zaledwie 609 złotych i ma stanowić alternatywę dla znanych wszem i wobec urządzeń konkurencji. Czy faktycznie ją stanowi?
Kruger&Matz dotarł do nas w pudełku charakterystycznym dla wszystkich urządzeń tego producenta. W środku opakowania oprócz telefonu znajdowały się karta gwarancyjna, słuchawki douszne, wykonane z przeciętnej jakości plastiku, kabelek USB, ładowarka sieciowa, dość obszerna instrukcja obsługi (także w języku polskim) oraz karta gwarancyjna. Ot standard i nic ponad normę. Producent mógł pokusić się o nieco lepsze słuchawki, gdyż te z zestawu ani nie grają nadzwyczajnie, ani też nie są przesadnie wygodne.
Smartfon będący meritum niniejszego tekstu nie wyglądał na produkt sprzedawany w tak niskiej cenie. Po wzięciu go w dłoń, pierwszą cechą która rzuciła się w oczy i dała jednocześnie namacalnie odczuć, była niewielka waga (100 g!) oraz niezwykle smukła i cienka (7,4 mm) obudowa.
Założyłem, że musi to być rezultat zastosowania baterii o niewielkiej pojemności. W istocie, akumulator w KM Soul ma pojemność 1780 mAh. Niewielka waga jest też efektem zastosowania tworzyw sztucznych, z których w całości wykonano obudowę Soula. Urządzenie można w wygodny sposób obsługiwać jedną dłonią. Jest to jeden z wygodniejszych smartfonów, z jakimi do tej pory miałem do czynienia.
Ekran urządzenia stanowi panel IPS (chroniony szkłem Dragontrail) o przekątnej 4,7-cala i rozdzielczości 1280×720 pikseli. Odzworowanie kolorów jest dobre, choć widziałem znacznie lepsze ekrany IPS. Ostrość czcionek stoi również na akceptowalnym poziomie, ale do ideału sporo brakuje. Kąty widzenia są natomiast bardzo dobre, choć ten akurat parametr nigdy nie miał dla mnie większego znaczenia. Jasność ekranu mogłaby być lepsza – w pełnym słońcu miewałem problemy z odczytaniem z wyświetlacza niektórych informacji. Przy tak niewielkiej pojemności baterii wydawało się, że na co dzień nie będę mógł rozstawać się z ładowarką. Rzeczywistość okazała się jednak inna, o czym wspomnę nieco później. Nad ekranem próżno szukać logo producenta, które to… odchodzi wraz z folią chroniącą wyświetlacz.
W lewym górnym roku przedniego panelu umieszczono kamerkę do wideorozmów o rozdzielczości 2 Mpix. Po przeciwległej stronie plasują się czujnik światła i czujnik zbliżeniowy. Poniżej ekranu znajdują się trzy przyciski fizyczne, które przybrały formę kropek i koła. Nie ma na nich żadnych oznaczeń, co w początkowej fazie użytkowania telefonu jest bardzo mylące.
Zdecydowanie najsłabszym elementem telefonu Kruger&Matz Soul jest jego tylny panel. Wykonano go z przeciętnej jakości, miękkiego plastiku. Jego błyszcząca powierzchnia sprzyjają kolekcjonowaniu przezeń niezliczonej ilości odcisków palców. KM Soul to piękny smartfon, który wyglądem przypomina najlepsze słuchawki biznesowe… do momentu, kiedy zostanie pokryty w całości odciskami palców – wtedy wygląda po prostu nieestetycznie. Po zdjęciu delikatnej klapki oczom naszym ukaże się slot na karty pamięci micro SD i dwa gniazda na karty micro SIM.
Na dole klapki znajduje się otwór głośnika zewnętrznego, co do pracy którego nie miałem zastrzeżeń. Dźwięk, który wydobywał się z niego był donośny, choć miał bardzo metaliczne zabarwienie. O przyjemnych tonach niskich nie było mowy. W lewym górnym rogu znajduje się oko kamery o rozdzielczości 8 MPix i doświetlający LED. Poniżej zobaczyć możecie przykładowe zdjęcia, zarejestrowane za pomocą testowanego smartfona. Niestety nie są najwyższych lotów.
 |  |  |  |
 |  |  |  |
Piętą achillesową urządzenia są również przyciski fizyczne, znajdujące się po prawej i lewej stronie urządzenia. Guziki odpowiedzialne za podnoszenie i zmniejszanie poziomu głośności działały bardzo topornie. Ustawione jakby pod kątem do obudowy były niewygodne w obsłudze i sprawiały dość spory opór. Zarówno gniazdo słuchawkowe jack 3,5 mm, jak i port micro USB, umieszczono powyżej wyświetlacza, na ramce otaczającej urządzenie.
Mimo moich słów krytyki odnośnie kilku mankamentów, uważam, że Kruger&Matz Soul jest urządzeniem wykonanym estetycznie i przykuwającym uwagę. Niewielka grubość urządzenia, w połączeniu z innymi wymiarami, czynią z tego smartfona bardzo elegancki gadżet. Szkoda, że za wyglądem w parze nie zawsze poszła jakość wykonania. Osobiście nie wymagałbym jednak cudów od urządzenia w cenie 600 złotych – za te pieniądze nie można mieć przecież wszystkiego.
System i aplikacje
Zawsze z duszą na ramieniu zabieram się za testowanie działania systemu, który to w przypadku tanich smartfonów potrafi zachowywać się naprawdę różnie. W Kruger&Matz Soul wrażenia z użytkowania Androida w wersji 4.3 są na ogół dobre. Przede wszystkim sumiennie wykonano spolszczenie systemu. Na użytkownika nie czekają nigdzie niemiłe niespodzianki w postaci angielskich wyrazów. O zgrozo, takowe występują w przypadku telefonów mniej znanych marek nad wyraz często.
 |  |  |
Szybkość działania systemu nie pozostawia wiele do życzenia, choć 1 GB RAM to ilość zbyt mała, aby ten działał w pełni płynnie po zainstalowaniu większej liczby aplikacji. Gdyby smartfon KM Soul posiadał 2 GB pamięci RAM, byłby to murowany hit. 1 GB pamięci RAM towarzyszy czterordzeniowy procesor Snapdragon 200 o taktowaniu 1,3 GHz, oparty na wydajniejszych rdzeniach Cortex A7. Benchmark AnTuTu pokazał wynik 15955. Nie rzuca on na kolana, jednak wystarcza do większości zastosowań multimedialnych. Problem powstanie gdy będziemy chcieli zagrać w najbardziej wymagające gry dostępne w Google Play. Te będą działać nie najlepiej. Smartfon Kruger&Matz Soul posiada zaledwie 4 GB wbudowanej pamięci, z czego użytkownik otrzymuje zaledwie 800 MB. Aktualizacja do systemu w wersji 4.4 ograniczy tą przestrzeń niemalże do zera.
 |  |
Z aktualizacjami wiąże się też kolejny drobny mankament. Dokonywać ich można wyłącznie za pośrednictwem gniazda kart pamięci micro SD. Aktualizacje oprogramowania przez WiFi nie są możliwe. Innymi niedostatkami jest brak możliwości przejścia z ekranu blokady wyświetlacza prosto do aplikacji aparatu i brak możliwości rozwinięcia paska powiadomień, gdy smartfon jest zablokowany.
 |  |  |  |
Czy poza tym mogłem na coś narzekać? Absolutnie nie. Telefon działał płynnie, ekran ochoczo reagował na dotyk i nigdy nie spotkałem się z sytuacją, aby któraś aplikacja była niekompatybilna z urządzeniem. Myślę, że osoby z niewygórowanymi wymaganiami i niewielkim budżetem będą z tego telefonu naprawdę zadowolone, tym bardziej, że… Czas pracy na baterii jest zaskakujący. Myślałem, że duży wyświetlacz i niewielki akumulator spowodują katastrofalnie niski czas pracy. Tak się jednak nie stało. Słuchawkę ładować można spokojnie co 1,5 dnia w przypadku niezbyt intensywnego użytkowania. Nie jest źle. Żywotność baterii porównać mogę do testowanego niegdyś przeze mnie smartfona Sony Xperia SP. Soul nie ma nawet startu do urządzeń takich jak Sony Xperia Z1 Compact, czy LG G2, jednak jest od nich przecież dwukrotnie tańszy.
Podsumowanie
Działania marki Kruger&Matz zmierzają w dobrą stronę. Kolejne urządzenia są coraz ciekawsze i niewykluczone, że w przyszłym roku LechPol zaskoczy nas nową jakością ich gadżetów. Flagowy smartfon Kruger&Matz Soul jest urządzeniem wychylającym się ponad przeciętność głównie za sprawą designu – niewielka grubość i smukłe linie Soula przykuwają spojrzenia. Nieco gorzej wyglądają kwestie wydajności – Snapdragon 200 ma najlepsze lata już za sobą, a 1 GB pamięci RAM w urządzeniu pretendującym do miana flagowca to ilość zdecydowanie niewystarczająca. Na szczęście podzespoły te wystarczają w zupełności do płynnego działania produktu. Oprogramowanie zostało zoptymalizowane w sposób wzorowy i pomimo tego, że nie jest tak funkcjonalne jak nakładki czołowych urządzeń dostępnych na rynku, to przy tej cenie urządzenia można przymknąć na to oko. Kruger&Matz z pewnością wybija się ponad marki niszowe, jednak czy wystarczy to, aby zabrać kawałek tortu w tej klasie urządzeń producentom takim jak Motorola?
Mocne strony:
– atrakcyjna cena
– świetny design
– gniazdo kart micro SD
– niezły wyświetlacz (dobre kąty, akceptowalna ostrość czcionek, dobre odwzorowanie kolorów)
– aktualizacja do KitKat 4.4
– płynna praca systemu
Słabe strony:
– niewysoka jasność wyświetlacza
– jakość tylnej obudowy
– tylko przeciętna wydajność
– drobne mankamenty w obrębie systemu
– tylko 4 GB pamięci
Ocena ogólna: 7/10
