Niewielki i wydajny Japończyk – czy na pewno? Recenzja pralki Toshiba TW-BL70A2PL (WK)

Japoński gigant, znany z działalności w obszarze energetyki wodorowej, produkcji dysków, pamięci oraz rozwiązań cyfrowych rozpoznawalnych na całym świecie, a także produkcji telewizorów pod Wrocławiem, oferuje w swoim asortymencie pralki. Czy warto więc zaufać temu producentowi i zdecydować się na zakup takiej pralki? Jakie ciekawe funkcje możemy w niej znaleźć?

Dane techniczne

Omawiany model oferuje szerokość 60 cm, wysokość 85 cm oraz głębokość 44 cm. Jego załadunek wynosi 6 kg, co czyni go bardziej wersją Slim niż standardowym urządzeniem. Zużycie energii plasuje się w klasie B, zużywając 49 kWh na 100 cykli i przy tym wykorzystując 43 l wody. Średni czas prania jednego załadunku to 3 godziny i 18 minut. Pomimo posiadania silnika inwerterowego, pralka generuje dość dużą głośność podczas wirowania, osiągając 76 dB. Jest to obecnie wysoki wynik, biorąc pod uwagę, że pralka o podobnej klasie, BEKO WUE7612WARSE, osiąga 74 dB. Producent na samym początku informuje nas o dużych drzwiach, które umożliwiają swobodne załadowanie kołdry czy pościeli, jednak nie do końca jest to prawda. Same drzwi są rzeczywiście szerokie i mają 480 mm szerokości, jednak otwór załadunkowy jest znacznie mniejszy po ich otwarciu. Warto wziąć to pod uwagę przy zakupie.

fot. Toshiba

Programator

Programator pralki jest czytelny i można go określić jako intuicyjny w obsłudze. Centralnym elementem jest pokrętło, za pomocą którego wybieramy programy. Są one opisane w języku polskim wokół pokrętła. Po prawej stronie znajduje się wyświetlacz, który na pierwszy rzut oka wydaje się duży. Jednak przy bliższym przyjrzeniu okazuje się, że jest inaczej. Powierzchnia wyświetlacza może być duża, ale zawiera tylko kilka dotykowych przycisków i wyświetlacz pokazujący czas do końca programu.

Dodatkowe opcje dostępne dla użytkownika to:

  • Funkcja „Szybkie pranie”, która pozwala skrócić wybrane programy.
  • Funkcja „Temp.”, umożliwiająca zmianę temperatury prania.
  • Funkcja „Prędkość wirowania”, pozwalająca zmienić prędkość wirowania.
  • Funkcja „Opóźnienie startu”, umożliwiająca opóźnienie uruchomienia programu.
  • Funkcja „Pranie wstępne”, umożliwiająca wykonanie dodatkowego prania przed głównym, które wyciągnie zabrudzenia na powierzchnię tkanin. Po wybraniu tej funkcji należy wlać środek piorący do komory.
  • Funkcja „Dodatkowe płukanie” – po wybraniu tej funkcji pranie zostanie dodatkowo wypłukane.
  • Ponadto, urządzenie wyposażone jest w system Start Stop, podobnie jak większość aktualnych pralek na rynku. Jeśli chcesz coś dołożyć do bębna, nie musisz wyłączać pralki. Wystarczy przytrzymać przycisk Start/Pauza przez 3 sekundy, a następnie dorzucić rzeczy do prania.

Co ciekawe, pralka posiada łączność Wi-Fi z aplikacją Toshiba HA. Jedną z ciekawych opcji, którą znalazłem, jest możliwość uruchomienia programu z dodatkiem pary wodnej właśnie przez aplikację. Szkoda, że ta opcja jest dostępna tylko przez aplikację, a nie ma dodatkowych opcji na panelu sterowania. Pralką można sterować zdalnie, jednak są pewne obostrzenia.

fot. Toshiba

Jeśli chcesz używać smartfona do zdalnego sterowania pralką, musisz przytrzymać przycisk [TEMP.] przez 3 sekundy. Urządzenie powinno połączyć się z Internetem, a drzwiczki bębna powinny być zamknięte. Jeśli drzwiczki zostaną otwarte w dowolnym momencie, funkcja zdalnego sterowania nie zadziała. Funkcja zdalnego sterowania zostaje automatycznie wyłączona po zakończeniu każdego cyklu. Jeśli chcesz ponownie korzystać z funkcji zdalnego sterowania, musisz ją ponownie uruchomić.

fot. Toshiba

Programy prania 

Nie będę opisywał wszystkich programów, ale skupię się na tych, które są najciekawsze i wyróżniają się na tle konkurencji. Pralka posiada program „mycie parowe”. Jest to program prania, który jest wzbogacony o parę wodną generowaną z grzałki na koniec programu. Z poziomu panelu sterowania nie ma możliwości włączenia pary wodnej do innych programów. Para wodna jest przypisana na stałe do trzech programów: Bawełna, Mix i GREATWAVES.

Program GREATWAVES to odpowiednik prania w zimnej wodzie. Temperatura prania wynosi 20°C. Producent deklaruje, że dzięki temu, że łopaty we wnętrzu mają kształt litery S, zwiększono efektywność prania, oszczędzając do 67% energii elektrycznej. W moim mniemaniu, zaletą jest to, że grzałka nie pracuje i nie pobiera energii elektrycznej do ogrzewania wody, a łopaty mają tutaj marginalne znaczenie.

Warto również wspomnieć o programie czyszczenia bębna, który jest dedykowany do wyczyszczenia bębna w wysokiej temperaturze 90°C. Warto go co jakiś czas uruchomić, aby zachować świeżość pralki na dłużej. Do dyspozycji są też programy krótkie, takie jak 45 min w 30°C oraz 15 min w zimnej wodzie.

fot. Toshiba

Środek 

Pralkę napędza bezszczotkowy silnik Toshiba Origin Inverter Motor. Według producenta zapewnia on redukcję hałasu o 10%, a jego średni cykl życia przekracza 10 lat. Niestety, ta liczba jest podana bez żadnych kontekstów, odniesień ani przepisów, dlatego nie wiadomo, do czego jest to porównywalne. Wiadomo jedynie, że producent udziela na silnik 10-letniej gwarancji. Zakładam, że chodzi o redukcję hałasu o 10% względem standardowego silnika szczotkowego, jednak nie jest to dobre porównanie, ponieważ porównujemy dwa różne typy silników. Zawsze zwracam uwagę na zawiasy w urządzeniach, które są odpowiedzialne za utrzymanie drzwi urządzenia. W tym przypadku, zawias nie jest najlepszej jakości, zwłaszcza w porównaniu do droższych konkurentów. Kołnierz pralki można odwinąć w każdą stronę, nie jest on niczym zabezpieczony, więc istnieje ryzyko zagubienia większej ilości skarpetek podczas prania.

fot. Toshiba

Technologie

Zainteresowała mnie technologia ULTRA FINE BUBBLE, która wykorzystuje niewidoczne, bardzo małe pęcherzyki powietrza. Ich wymiar, określany przez producenta jako nano, jest mniejszy niż szczelina pomiędzy włóknami bawełny. Dzięki tej technologii możliwe jest skuteczne usuwanie brudu, co chroni materiał przed żółknięciem i przedłuża jego żywotność. Technologia ta transportuje detergenty w głąb tkaniny, zwiększając efektywność ich działania, co sprzyja usuwaniu ciężkich zabrudzeń. Co ciekawe, wszystkie programy w pralce Toshiba mają aktywowaną funkcję ULTRA FINE BUBBLE.

fot. Toshiba

Podsumowanie 

Pralka Toshiba, będąca jednym z tańszych urządzeń, nie wyróżnia się szczególnie na rynku. Produkowana przez firmę Midea, wykazuje wiele podobieństw do pralek marki AMICA, na przykład modelu WA1C714BLiSD, czy pralek marki Kernau. Różnice między nimi są widoczne głównie w programach, programatorze, dodatkowych opcjach i wyglądzie, natomiast wnętrze jest niemal identyczne. Czy zatem warto zainwestować w pralkę Toshiba? Osobiście, wolałbym wybrać markę o ugruntowanej pozycji na rynku, taką jak Amica, ze względu na potencjalnie mniejsze problemy z serwisem urządzenia.

Grafika tytułowa: Toshiba