Best Sniper to nowa darmowa gra na Androida rodem z Polski
Best Sniper to historia kontrowersyjnego eksperymentu – próby skrzyżowania genów dinozaura i człowieka. Kiedy eksperyment wymyka się spod kontroli, tysiące obiektów badawczych wypełzają na ulice miast na całym świecie. Pokryte łuskami, krwiożercze stwory z minuty na minutę sieją coraz większe spustoszenie, zabijając bezbronnych ludzi i niszcząc cywilizację.
Gracz, wcielając się w rolę profesjonalnego snajpera, będzie miał za zadanie wyeliminować jak największą liczbę wrogów, podróżując pomiędzy różnymi lokacjami i walcząc z przeciwnikami takimi jak dinozaury, zombie czy humanozaury, powstałe w wyniku nieudanego eksperymentu rządu.
– Best Sniper należy do najbardziej rozbudowanych i zróżnicowanych gier, które stworzyliśmy. Nad jej produkcją pracowaliśmy ponad rok i w 100% udało nam się osiągnąć założony cel. Gracze będą mogli walczyć z niespotykanymi dotąd przeciwnikami, dlatego nasz nowy tytuł jest wyjątkowy nie tylko od strony technicznej, ale i fabularnej – mówi Grzegorz Zwoliński, współzałożyciel i prezes zarządu studia T-Bull S.A.
W celu urozmaicenia rozgrywki, twórcy oddali do dyspozycji graczy czternaście karabinów snajperskich, a każdy z nich ma piętnaście dodatkowych opcji ulepszeń, takich jak poprawiona stabilność czy większy zoom celownika. Oprócz tego wśród arsenału mobilnego snajpera znajdziemy również materiały wybuchowe, które mogą okazać się pomocne podczas walki z najpotężniejszymi przeciwnikami.
Tak samo, jak w przypadku poprzednich produkcji, wrocławski deweloper położył duży nacisk na oprawę graficzną. Best Sniper przeniesie nas w postapokaliptyczne rejony Ameryki. Walki będą odbywały się w zniszczonych miastach, na pustyni, a nawet pod wodą. Wszystko po to, aby dostarczyć graczom jak najlepszych wrażeń, płynących z eliminowania kolejnych hord krwiożerczych stworów.
Best Sniper zalicza się do kategorii free-to-play, co oznacza, że aplikację pobiera się bezpłatnie, lecz są w niej dostępne przedmioty, które można dodatkowo zakupić za prawdziwe pieniądze, co nie utrudnia jednak rozgrywki.
Źródło: T-Bull