Garmin Tactix Bravo – pierwszy porządny smartwatch dla sportowców
Garmin Tactix Bravo to zegarek tak przepełniony praktycznymi i mniej praktycznymi dla zwykłego śmiertelnika funkcjami, że w zasadzie nie wiadomo od czego zacząć. Podsumować go chyba jako smartwatch, który mógłby śmiało zagościć na nadgarstku żołnierza jednostek specjalnych.
Tarcza zegarka to 1,2-calowy, kolorowy wyświetlacz Garmin Chroma Display o rozdzielczości 218×218 pikseli, chroniony szafirowym szkłem. Posiada dwa tryby pracy – normalny oraz przeznaczony do korzystania z… noktowizorem. Wreszcie znaleźliście idealny czasomierz na swoje nocne eskapady z noktowizorem na głowie. 😉 Kopertę zegarka o wymiarach 51,5 x 51,5 x 16 mm umieszczono na odpornym na uszkodzeniu pasku z nylonu balistycznego. Klasa wodoszczelności wynosi to 10 atmosfer.
Jeśli chodzi o funkcje sportowe, Garmin Tactix Bravo stworzony został pod kątem biegania, jazdy na rowerze, pływania, gry w golfa, spacerów oraz… łowienia ryb. Posiada on funkcje dedykowane wszystkim tym aktywnościom, na czele z kalendarzami myśliwskim i wędkarskim. Do dokonywania pomiarów wykorzystywane są wbudowane czujniki GPS z GLONASS. Zegarek nie mierzy tętna z nadgarstka, więc aby poznać ten parametr niezbędna będzie akcesoryjna opaska. Tactixa Bravo można sparować z wieloma garminowskimi akcesoriami, m.in. z kamerkami sportowymi.
Oprócz funkcji typowo sportowych, Garmin Tactix Bravo potrafi to samo co każdy inny smartwatch – można na nim odczytywać smsy oraz powiadomienia z portali społecznościowych. Za pośrednictwem Garmin Connect IQ ściągać można kolejne aplikacje oraz różne tarcze zegarka.
W kwestii baterii, Garmin Tactix Bravo działa tak długo jak kultowe zegarki dla triathlonistów Garmin Forerunner. Bateria pozwala na 20 godzin korzystania z urządzenia w trybie GPS lub ok. 50 godzin przy wyłączonym odbiorniku.
Nosilibyście?
Źródło: inf. własna
