Recenzja Moto X Style – prawdziwego pogromcy flagowców
Moto X Style to telefon, przy tworzeniu którego producent nie poszedł na absolutnie żadne kompromisy. Tak właśnie powstało urządzenie bliskie ideału, które w dniu swojej premiery kosztuje niewiele ponad połowę tego, co najlepsze smartfony Samsunga, Sony i Apple.
Ekran: | 5,7″ IPS 1440×2560 pikseli, chroniony Gorilla Glass 3 | |
Procesor: | Snapdragon 808 (4x 1,7 GHz Cortex-A53 i 4x 1 GHz Cortex-A53), Adreno 405 | |
Pamięć RAM: | 3 GB | |
Pamięć na dane: | —– | 32 GB (w Polsce brak wersji 16 i 64 GB) |
Aparaty: | Tylny 21 Mpix z podwójnym LEDem, Przedni 5 Mpix z LED | |
Łączność: | Bluetooth 4.1, NFC, WiFi 802.11 a/b/g/n | |
Akumulator: | 3000 mAh | |
Wymiary: | 153,90 x 76,20 x 11,06 mm | |
Waga: | 179 gramów |
Po przetestowaniu bardzo rozsądnie wycenionej Moto X Play i przekonaniu się na własnej skórze o tym jak wiele ów telefon oferuje, byłem ciekaw tego jak spisuje się najlepszy ze smartfonów marki Motorola. Moto X Style w wersji z 32 GB pamięci (16 GB i 64 GB zabrakło w Polsce) kupić można już za około 2149 złotych, co czyni z niej jednego z najtańszych flagowych smartfonów dostępnych w polskich sklepach. Konkurencja swoje słuchawki wycenia często na grubo powyżej 3000 złotych. Jak się okazuje Moto X Style rywalizuje z nimi jak równy z równym.W eleganckim pudełku oprócz samego smartfona Moto X Style znajdziemy także specjalne narzędzie do wysuwania tacki na kartę Nano SIM oraz kartę micro SD oraz ładowarkę TurboPower, której zabrakło w zestawie z tańszym telefonem z rodziny Moto X. Ładowarka ta jest nieco mniej poręczna od tego, do czego zdążyliśmy się wszyscy przyzwyczaić, jednak jej niewątpliwą zaletą jest zdolność do błyskawicznego naładowania bateri Moto X Style do poziomu 35% (trwa to dosłownie 15 minut).
Ku mojemu niemałemu zaskoczeniu, w pudełeczku znalazłem także elastyczną, przezroczystą osłonkę, którą założyć można na metalowe brzegi obudowy smartfona. To miły dodatek, choć zastanawiam się czy nie lepiej byłoby, gdyby producent zdecydował się dołączyć do zestawu startowego słuchawki, których w tym wypadku zabrakło. Biorąc jednak pod uwagę niską cenę smartfona, chyba nie można mieć o ten brak zbyt dużych pretensji.
Moto X Play wykonana była solidnie, ale dopiero Moto X Style pokazuje na tym polu pazur. Motorola nie poskąpiła metalu, wykonując z niego całą ramkę otaczającą telefon. Podobnie jak w przypadku Moto X Play, aluminiowy jest także element otaczający tylny aparat o rozdzielczości 21 Mpix oraz towarzyszącą mu podwójną diodę LED. Oko obiektywu aparatu tylnego na szczęście zostało schowane w głębi obudowy, co utrudnia jego porysowanie lub zabrudzenie.
Z tego samego tworzywa, dodatkowo pokrytego chropowatą teksturą, wykonano również przyciski blokady ekranu oraz regulacji głośności umieszczone po prawej stronie obudowy, które w przypadku Moto X Style są spasowane wzorcowo i nie posiadają absolutnie żadnych luzów, co miało miejsce w przypadku Moto X Play.
Z metalu wykonane są także wystające nieznacznie ponad konstrukcję przedniego panelu u góry i u dołu ekranu głośniki. Motorola w modelu X Style zdecydowała się na głośniki stereo, których brakowało w modelu X Play. Materiał z którego je wykonano zdaje się wpływać pozytywnie na ich brzmienie, które mówiąc krótko jest nie tylko rewelacyjne, ale także odpowiednio donośne.
Tuż obok górnego głośnika umieszczono czujnik zbliżeniowy, czujnik światła, a także oko kamery o rozdzielczości 5 Mpix oraz zupełną nowość – diodę LED doświetlającą plan przedniego aparatu. To doskonały dodatek, którego do tej pory brakowało chyba każdemu miłośnikowi zdjęć typu selfie.
Urządzenie jest dość ciężkie – waży bowiem 179 gramów. Waga ta jednak, w połączeniu z charakterystycznym kształtem Moto X Style (i grubością sięgającą 11,6 mm) sprawia, że urządzenie dobrze leży w dłoni i trudno jest je przypadkowo upuścić, nawet podczas obsługi jedną ręką. Na pewność chwytu pozytywnie wpływa także struktura domyślnej tylnej klapki, pokrytej cienką warstwą gumy. Klapkę tą można wymienić na dowolną z oferty producenta – drewnianą, a nawet skórzaną.
Ekran IPS o przekątnej 5,7-cala i rozdzielczości 1440×2560 pikseli zastosowany w Moto X Style to ekstraklasa wśród wyświetlaczy, podobnie jak miało to z resztą miejsce w przypadku Moto X Play. Takie parametry oznaczają zagęszczenie pikseli na poziomie 520 pikseli na cal dające bardzo ostry i przyjemny dla oka obraz. Reprodukcja barw stoi na odpowiednim poziomie – te są jaskrawe, choć nie przejaskrawione jak w przypadku ekranów Super AMOLED. Podobnie jak ekran w Moto x Play, ekran Moto X Style zaskakuje poziomem jasności, którego niestety nie miałem okazji zmierzyć. Subiektywnie, jest zbliżony do 600 cd/m2.
Multimedia i wydajność
Motorola stawia na czystego Androida 5.1.1 i co tu dużo mówić, system ten działa lepiej niż sprawnie pod auspicjami 6-rdzeniowego układu Snapdragon 808 oraz 3 GB pamięci RAM. Jeśli Androidowi potrzeba czegoś więcej niż 2 GB pamięci RAM, to są to właśnie 3 GB tej pamięci, które zapobiegają choćby najmniejszym objawom jakiejkolwiek „czkawki” systemowej. Motorola zapowiedziała rychła aktualizację Androida do najnowszej wersji 6.0 Marshmallow.
Na smartfonie, podobnie jak było to w przypadku Moto X Play, nie został zainstalowany przez producenta absolutnie żaden niepotrzebny program crapware. Na smartfonie nie znalazły się absolutnie żadne zbędne aplikacje, a Motorola dorzuciła od siebie jedynie narzędzia Moto oraz Connect. Pierwsza z aplikacji jest osobistym asystentem, ułatwiającym sterowanie smartfonem za pomocą komend głosowych. Jak duże było moje rozczarowanie, gdy zobaczyłem, że na liście obsługiwanych języków nie figuruje język polski… Motorola ma go wprowadzić dopiero wraz z jedną z planowanych aktualizacji.W ramach aplikacji Moto otrzymujemy także możliwość wykonywania gestów usprawniających obsługę smartfona. W przypadku Moto X Style do „puli” gestów (na Moto X Play był to, ekhm, jeden gest) został dorzucony ten, dzięki któremu uruchomimy latarkę. Telefonem należy mocno potrząsnąć w określonej płaszczyźnie. Urządzenie nie zawsze chciało reagować na ów gest i prawdę mówiąc w codziennym użytkowaniu nie wyobrażam sobie wykonywania tak karkołomnych i dynamicznych manewrów z telefonem kosztującym ponad 2000 złotych w dłoni. Drugim dostępnym gestem, działającym z resztą każdorazowo bardzo sprawnie, jest ten polegający na dwukrotnym obróceniu dłonią, w której trzymamy smartfona w dwie strony. Akcja ta uruchomi aplikację kamery.
![]() | ![]() | ![]() |
Przydatnym dodatkiem systemowym jest „Wyświetlacz Moto”. Dzięki niemu powiadomienia systemowe wyświetlane są wprost na ekranie blokady, który to jest podświetlany po ich otrzymaniu. Powiadomienia oraz zegar wyświetlą się także, gdy weźmiemy Moto X Style w dłonie. Wyświetlacz nie aktywuje się natomiast przypadkowo na przykład w kieszeni, podczas wykonywania połączenia z wygaszonym wyświetlaczem lub gdy telefon skierowany jest ekranem do dołu.
#break#
W ramach pakietu Moto otrzymujemy również Moto Assist – asystenta, który pozwala na zaprogramowanie zachowania smartfona, w zależności od aktywności użytkownika lub miejsca, w którym w danej chwili się znajduje. Ot na przykład, po 23:00 wyłączy on automatycznie głos w smartfonie, a włączy go dopiero wtedy, gdy dotrzemy do naszego miejsca pracy.
![]() | ![]() | ![]() |
Ucieszyła mnie obecność dwóch głośników, które są w stanie odtwarzać multimedia w trybie stereo. Tego właśnie brakowało w Moto X Play, gdzie jeden głośnik służył wyłącznie do prowadzenia rozmów, a drugi do całej reszty zastosowań. Głośniki w Moto X Style grają fenomenalnie – czysto, głośno i po prostu przyjemnie dla uszu. Podobnie sprawa wygląda ze wzmacniaczem słuchawkowym, któremu brakuje może nieco do jakości oferowanej przez powszechnie uznawanego HTC M8, ale dla większości użytkowników różnica będzie nie do wychwycenia. W Moto X Style brakuje systemowego equalizera.
Jeśli chodzi o wydajność grach, Moto X Style spełnia kryteria, których oczekiwalibyśmy od smartfona mianującego się tytułem „flagowego”. 6-rdzeniowy układ Snapdragon 808 w połączeniu z grafiką Adreno 418 i 3 GB pamięci RAM z grami radzą sobie doskonale i próżno szukać tytułu, który byłby wyzwaniem dla tego trio. W benchmarku AnTuTu Moto X Style osiągnęła wynik na poziomie 48 094 punktów, plasując się tuż za Samsungiem Galaxy Note 4.
Łączność i jakość rozmów
W departamencie łączności nie zabrakło niczego, czego moglibyśmy wymagać od flagowego smartfona. Jest więc LTE, które obejmuje chyba wszystkie stosowane na świecie standardy, łącznie z LTE kat. 6, jest też NFC, Bluetooth 4.1, GPS, a także obsługa kart pamięci o pojemności do 128 GB. Jeśli chodzi o modem, to zastosowano tu dobrej jakości modem WiFi 802.11 a/g/b/n/ac. Moto X Style wykorzystuje karty SIM w standardzie Nano.Nad jakością połączeń rozpływałem się już w przypadku Moto X Play i pisałem, że lepiej być już nie może. Faktycznie, Moto X Style trzyma po prostu ten sam, wzorowy poziom – zarówno od strony trzymania zasięgu na odpowiednio wysokim poziomie, przez nie przesterujący i donośny nawet na ruchliwej ulicy głośnik, po bardzo dobry mikrofon, dzięki któremu nasi rozmówcy mogą słyszeć nas głośno i wyraźnie.
Aparat
Jaki jest aparat w Moto X Style? Genialny! Dość powiedzieć, że smartfon zajmuje obecnie 4 miejsce w prestiżowym rankingu DxOMark, w którym ustępuje miejsca jedynie o wiele droższym Sony Xperia Z 5, Samsungowi S6 Edge oraz Google Nexus 6P. Dodam, że różnice są minimalne. Szczegóły TUTAJ.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Tylna kamerka o rozdzielczości 21 megapikseli wykorzystuje autofokus z systemem detekcji fazy. Przekłada się to na naprawdę szybkie ostrzenie obiektywu o jasności f/2.0 i możliwość wykonywania ostrych zdjęć obiektów przebywających w ruchu. Fotografie wykonywane Moto X Style za dnia w niczym nie ustępują tym wykonywanym za pomocą aparatów kompaktowych – są ostre, zachowują dobrym kontrast, a także cechują się odwzorowaniem kolorów na odpowiednim poziomie. Nic dziwnego – matryca w Moto X Style w rozmiarze 1 i 2/3 cala jest identyczna jak ta, stosowana takich właśnie aparatach. To z pewnością najlepszy smartfon Motoroli jeśli chodzi o możliwości fotograficzne.
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Po raz kolejny na pochwałę zasługuje świetny tryb HDR. Zdjęcia zrobione przy jego wykorzystaniu prezentują się fenomenalnie. Podwójna, dwutonowa dioda LED doświetla scenę w taki sposób, aby światło nie było trupio-blade, a bardziej naturalne. Robi to dość dobrze.
Zdjęcia robione w specjalnym trybie nocnym wyglądają… tak sobie. Ich rozdzielczość programowo jest ograniczona do 3 megapikseli. Nie jest to może dużo, ale kosztem rozdzielczości otrzymujemy akceptowalną jakość fotografii.Przednia kamerka o rozdzielczości 5 megapikseli również otrzymała diodę LED, tym razem pojedynczą. Jakość zdjęć jest dobra, a wideo podczas wideokonferencji więcej niż zadowalająca.
Bateria
Bateria o pojemności 3000 mAh nie jest wymienna. Można ją natomiast na szczęście błyskawicznie naładować, a wszystko to za sprawą technologii TurboPower. Dzięki specjalnej, dołączonej w zestawie ładowarce, baterię smartfona Moto X Style można naładować do poziomu 35% w przeciągu piętnastu minut. Dzięki obecności ekranu Quad HD bateria radzi sobie z utrzymaniem urządzenia w działaniu trochę krócej niż w przypadku Moto X Play. Osiągnięcie czasu 1,5 dnia użytkowania smartfona bez konieczności sięgania po ładowarkę nie jest żadnym wyzwaniem. Jeśli nie przeglądacie zbyt często zasobów sieci, ani nie gracie zbyt wiele, Moto X Style będziecie ładować co 2 dni. W moim teście, smartfon odtwarzał film nieprzerwanie przez 9 godzin i 27 minut. Długo? No pewnie.
Podsumowanie
Moto X Style w pełni zasługuje na miano pogromcy flagowców. W cenie około 2200 złotych otrzymujemy absolutnie wszystko, czego moglibyśmy oczekiwać od smartfona z wysokiej półki. Nie ma tu może ośmiordzeniowego procesora, jednak 6-rdzeniowy Snapdragon 808 i 3 GB RAMu dają sobie radę z absolutnie każdym zadaniem. Smartfon nie jest cienki jak brzytwa? Może to i dobrze, bo dzięki temu dobrze leży w dłoni.Tylny aparat o rozdzielczości 21 megapikseli z autofokusem z detekcją fazy spisuje się doskonale i to właśnie dzięki niemu Moto X Style zaliczana jest do ścisłej czołówki smartfonów fototograficznych. Niestety, zdjęcia nocne są już zauważalnie gorszej jakości. Tryb HDR po raz kolejny zasługuje na wyrazy uznania, podobnie jak praca przedniej kamerki do selfie, doświetlonej dodatkowo pojedynczą diodą LED.
Mimo dużego ekranu o przekątnej 5,7-cala i rozdzielczości 1440×2560 pikseli smartfon jest w stanie obejść się przez 1,5-2 dni bez konieczności sięgania po ładowarkę. Jeśli już po nią sięgniemy, to będzie to dołączona w zestawie ładowarka TurboPower, która do poziomu 35% naładuje baterię smartfona o pojemności 3000 mAh w zaledwie 15 minut.
Czy smartfon ma jakieś wady? Niektórzy zaliczą do nich niewymienną baterię. Innym może nie podobać się dość duża grubość urządzenia. Innych minusów nie stwierdziłem. Certyfikat IP52 nie daje gwarancji wodoszczelności.
OCENA OGÓLNA: 95%
Mocne strony: | —– | Słabe strony: |
//// | //// | |
– doskonała relacja ceny do możliwości! – rewelacyjny aparat – niezła przednia kamerka z LEDem – brak crapware i zbędnych aplikacji – aktualizacja do Androida 6.0 w drodze – ergonomiczna budowa – szybka i stabilna praca systemu – duża wydajność – świetne głośniki stereo – Bluetooth 4.1, NFC – długi czas pracy na baterii – technologia szybkiego ładowania – ładowarka TurboPower w zestawie – wymienne tylne klapki | – niewymienna bateria – dość duża grubość obudowy – brak wodoszczelności – brak słuchawek w zestawie |