Rakieta firmy Blue Origin po raz trzeci dokonała pomyślnego startu i lądowania
W styczniu firma Blue Origin wystrzeliła w kosmos jedną ze swoich rakiet New Shepard. Co było w tym nadzwyczajnego? Otóż ta sama rakieta już wcześniej dotarła do granicy ziemskiej atmosfery – w listopadzie. Wczoraj odbył się jej kolejny start i lądowanie, również pomyślne.
Jeff Bezos zaskoczył wszystkich, ogłaszając na Twitterze, że rakieta po raz kolejny zostanie wystrzelona i dokona ponownej próby lądowania. Zgodnie z oczekiwaniami wszystko to miało miejsce wczoraj, a dokładniej – między 17:00 a 18:00. Chociaż lotu nie mogliśmy śledzić na żywo, już wkrótce w sieci powinno pojawić się wideo prezentujące wydarzenie – na miejscu znajdowały się bowiem drony, które je rejestrowały. Na stronieBlueOrigin już znajdziemy natomiast kilka zdjęć ze startu i lądowania.
Tym razem silnik rakiety miał zostać uruchomiony jedynie 1100 metrów nad ziemią, co pozostawiało bardzo mało czasu na jakąkolwiek pomyłkę. Jeżeli silnik by się nie włączył, rakieta uderzyłaby w grunt w ciągu 6 sekund.
Lot miał służyć nie tylko przetestowaniu samej rakiety, ale także jej nowego oprogramowania, które odpowiada za nadzór nad systemami kontroli kapsuły. Poza tym, na jej pokładzie znalazły się dwie specjalne komory, w których przeprowadzono różne eksperymenty. Jedna z nich należała do naukowców z SwRI (Południowo-zachodniego Instytutu Badawczego), a druga do badaczy z Uniwersytetu Centralnej Florydy. Celem pierwszego doświadczenia było sprawdzenie, jak zachowuje się powierzchnia asteroid, natomiast drugie pomoże w zrozumieniu, jak mikrograwitacja wpływa na zderzenia w warunkach mikrograwiatacji.
Źródło:Jeff Bezos