Dreamfall Chapters – kontynuacja niesamowitej serii przygodówek została zapowiedziana!

No dobra, już na wstępie sprostuję nie do końca precyzyjny tytuł. Kontynuacja opowieści zapoczątkowanej w 1999 roku w grze The Longest Journey, a następnie rozwiniętej w 2006 roku w Dreamfall The Longest Journey (PC i Xbox), ma szanse powstać dzięki niezależnemu deweloperowi, Red Thread Games, który od prawowitych twórców, studia Funcom, wykupił licencję do korzystania z tej marki. Ciężko właściwie stwierdzić dlaczego Funcom nie zdecydowało się na stworzenie kolejnej gry z serii, tym bardziej mając na uwadze spory jej sukces. Niemniej co się odwlecze, to nie uciecze. Świeża, norweska krew ma zamiar przejąć pałeczkę i dostarczyć graczom to, na co czekają od ponad 6 lat. Niemniej nie od razu będą w stanie tego dokonać.

Być może już się domyśliliście, że studio Red Thread Games o środki na rozruch prac ubiegać się będzie drogą crowd-fundingowego serwisu Kickstarter. Deweloper oszacował możliwe do poniesienia koszty na kwotę rzędu 850 tys. dolarów. Dużo? Być może. Niemniej nie sądzę, by studio miało większe trudności z pozyskaniem tej kwoty. W momencie, gdy piszę te słowa, a więc w pierwszych godzinach działania kampanii, internauci uzbierali już 378 550 zielonych (44.5%). Do końca zbiórki pozostało jeszcze 29 dni. Trzymamy kciuki!

Tymczasem kilka słów wspomnę o samej grze. Najpierw jednak zachęcam do obejrzenie trailera:

W grze ponownie wcielimy się w postać Zoë Castillo, aczkolwiek w trakcie zabawy gracz kierować też będzie poczynaniami dwóch innych bohaterów. Motorem napędowym zabawy będzie z kolei świat, w którym sny na jawie są nieodłącznym jego elementem, a lokacje nacechowane będą stylem fantasy i cyberpunku. W grze poznamy wyrywki z życia Zoë (dlatego też w tytule znalazło się słowo „chapters”).

Fabuła będzie ściśle powiązana z wydarzeniami z poprzednich części, niemniej autorzy obiecują, że dla nowych graczy nie będzie stanowiło to żadnej bariery. Istotne wydarzenia zostaną pokrótce przypomniane (z czego skorzystają pewnie tez „starzy wyjadacze”).

Dreamfall Chapters będzie rzecz jasna klasyczną przygodówką w stylu point-and-click. Autorzy chwalą się jednak niezwykłym rozmachem graficznym lokacji, jak również wieloma interaktywnymi elementami.

Zapowiada się nieźle.

źródło: kickstarter