CES 2022 – czym zaskoczyły nas targi w Las Vegas?

Jedno z najważniejszych wydarzeń dla fanów nowych technologii – targi CES 2022, które odbyły się w Las Vegas – przeszły już do historii. Pod wieloma względami było to wydarzenie wyjątkowe. Nie tylko z tego powodu, że w ich trakcie zaprezentowano nam wiele ciekawych, przełomowych rozwiązań. Tegoroczna edycja CES bardzo mocno ucierpiała z powodu pandemii. Nie dość, że wiele koncernów odwołało swój udział w imprezie, to jeszcze została ona skrócona o jeden dzień ze względu na szerzący się wariant Omikron i zagrożenie z tym związane dla uczestników. Co jednak powinno przykuć szczególnie naszą uwagę, jeśli chodzi o prezentacje producentów?

Notebooki – przyszłość chyba nie należy do Apple!

Nie zrozumcie mnie źle. Szanuję Apple za to, że serwuje nam solidny, świetny sprzęt i funkcjonalne oprogramowanie (choć niekoniecznie w adekwatnych względem oferowanych przez nie możliwości cenach). Gdy jednak patrzę na MacBooka Pro i Lenovo ThinkBook Plus, to ten pierwszy wydaje mi się przy nim diabelnie nudny i przestarzały. W 2022 roku producenci komputerów będą stawiać na zdecydowanie nieszablonowe rozwiązania. Od dodatkowych, dotykowych ekranów obok klawiatury (jak w przypadku ThinkBooka Plus), po elastyczne ekrany (ASUS Zenbook 17 Fold OLED). Nie wiadomo jeszcze, czy takie rozwiązania zagoszczą na pokładzie kolejnych urządzeń. Wszystko zależy bowiem od tego, jak zostaną przyjęte przez użytkowników.

Czytaj też: CES 2022: ASUS Zenbook 17 Fold OLED – nowe rozdanie w segmencie laptopów?

Producenci nie zapominają także o urządzeniach przeznaczonych dla graczy. Dziś sprzęt stworzony z myślą o rozgrywce nie kojarzy nam się wyłącznie z futurystycznymi pecetami. Na rynku mamy bowiem coraz więcej notebooków o zacięciu gamingowym, które nie ustępują im pod względem wydajności. Owszem – nie są to urządzenia tanie. Kosztują zazwyczaj kilka- a nawet kilkanaście tysięcy złotych. Coraz częściej przekonujemy się jednak, że gracze są w stanie wykładać na nie tak duże pieniądze.

Czytaj też: ASUS ROG Flow Z13 – co powiecie na tablet dla graczy?

A co powiecie na tablet dla graczy? I co najlepsze – z Windowsem 11! ASUS ROG Flow Z13 to urządzenie przełomowe z tego względu, że dzięki kompaktowej formie możemy zabrać go ze sobą praktycznie wszędzie. Nie umniejsza to jego wydajności pracy, gdyż producent wyposażył go w najmocniejsze obecnie dostępne dla urządzeń mobilnych podzespoły. Dodatkowo tablet wyposażony został w sporą ilość portów rozszerzeń, dzięki czemu możemy do niego podpiąć… chociażby zewnętrzną, mocną kartę graficzną od ASUS-a. Jak dla mnie – rewelacja!

Smartfony – elastyczne ekrany tematem nr 1 w 2022 roku?

Mimo, że Samsung Galaxy S21 FE i OnePlus 10 Pro, które ujawniły się nam w trakcie CES 2022 to smartfony w klasycznym tego słowa znaczeniu, to rok 2022 zdecydowanie będzie należał do urządzeń wyposażonych w elastyczne ekrany. Każdy chcący się liczyć na rynku producent musi mieć takie urządzenie w swojej ofercie. Do grona, do którego należy Samsung, Motorola, Huawei dołączają już kolejni dostawcy urządzeń mobilnych.

Czytaj też: CES 2022: Samsung Galaxy S21 FE oficjalnie! Będzie hit?

Całkiem niedawno swoją nowość w tej kategorii pokazało OPPO. Wielkimi krokami zbliża się premiera składanego Honora. Jest też TCL, który zaprezentował… smartfona z elastycznym ekranem za naprawdę rozsądne pieniądze (mającego kosztować około 2500 złotych). Wiele osób nie ma ciągle zaufania do składanych urządzeń. Przypominają się nam bowiem czasy, w których Samsung wypuszczał na rynek pierwszego Folda z bardzo delikatnym, składanym ekranem. Dziś przy projektowaniu takich smartfonów wykorzystywane są już bardziej wytrzymałe rozwiązania. Obstawiam, że za kilka lat każdy z nas będzie nosił w kieszeni urządzenie ze składanym ekranem.

Czytaj też: Specyfikacja aparatów smartfona OnePlus 10 Pro ujawniona!

A klasyczne smartfony? Wspomniany Samsung Galaxy S21 FE ma spore szanse na to, żeby powtórzyć sukces swojego poprzednika. Cechuje go mocna specyfikacja i świetny design. Nie jest tani, ale za kilka miesięcy jego cena spadnie na pewno do akceptowalnego poziomu. OnePlus 10 Pro to efekt współpracy chińskiego koncernu i Hasselblad. Mam nadzieję, że funkcje fotograficzne tego flagowca będą niesamowite i że dzięki temu będzie warto wydać na niego niemałe pieniądze. Oficjalna premiera już pojutrze!

Motoryzacja – elektryfikacji już nie unikniemy!

Elektryfikacja coraz głośniej puka do drzwi świata motoryzacji. Od 2035 roku na terenie Unii Europejskiej będzie możliwa sprzedaż wyłącznie aut elektrycznych w sieciach dealerskich znanych producentów. Dlatego właśnie marki takie jak Volvo, Mercedes, VW, Opel, Renault itp. małymi kroczkami dążą do przebudowy swoich ofert w taki sposób, by za dziesięć lat z hakiem pozostały w nich wyłącznie auta elektryczne. Działania są stopniowe, bo w niektórych krajach nie ma jeszcze dobrze rozwiniętej infrastruktury związanej z ładowaniem „elektryków”.

Czytaj też: Sony startuje z produkcją elektryków. Zobaczyliśmy już drugi samochód firmy

Do wyścigu zbrojeń, jeśli chodzi o samochody elektryczne dołączają kolejni producenci spoza świata motoryzacji. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Apple zaprezentuje autonomiczny samochód elektryczny. Do debiutu na rynku motoryzacyjnym przygotowuje się Xiaomi, które chce się zabrać za produkcję „elektryków”. Swoją wizję samochodu na prąd przedstawiło także… Sony. Jego projekty mają podobno bardzo duże szanse na realizacje. Czyżby elektryczna rewolucja rozkręcała się na całego?

Czytaj też: CES 2022: Oto potężny Chevrolet Silverado EV!

W perspektywie kilku lat elektryczne mają być nawet klasyczne, potężne pod względem gabarytów, amerykańskie pick-upy! Hummer EV od General Motors trafia właśnie do pierwszych klientów. Cały czas zachwyca nas futuryzm Tesli Cybertruck. Ostatnio natomiast dowiedzieliśmy się, że Ford wyprodukuje dwa razy więcej egzemplarzy ogromnego pick-upa F-150 Lightning. Jego głównym konkurentem ma być natomiast elektryczny Chevrolet Silverado EV, którego pierwsza, premierowa partia w przedsprzedaży wyprzedała się praktycznie na pniu. To oznacza, że z niecierpliwością czekamy na elektryczne samochody. Oby tylko nie zabiły nas ich ceny i koszty wymiany akumulatorów!

Telewizory i monitory – microLED rozpycha się łokciami w naszych domach

Rok 2022 będzie na rynku telewizorów i monitorów zdecydowanie należał do technologii microLED. Zapewnia ona fantastyczną jakość obrazu. Nie da się jednak ukryć, że urządzenia na niej bazujące są jeszcze bardzo drogie. Mam jednak nadzieję, że z czasem rozwiązanie upowszechni się w naszych domach, gdyż chyba każdy z nas marzy, by w salonie lub sypialni zbudować sobie mini salę kinową. Nie spodziewałbym się tanich Smart TV bazujących na technologii microLED od tuzów rynku takich, jak LG, Samsung czy Sony. Na pewno dużo szybciej rozwiązanie trafi do domów i mieszkań mniej zamożnych kinomanów za sprawą marek takich jak Xiaomi czy TCL.

Czytaj też: CES 2022: TCL chce być liderem wśród producentów telewizorów Mini LED

Rosną przekątne ekranu telewizorów, które kupujemy. Kilka lat temu bardzo popularne były telewizory 43-calowe. Z czasem w naszych salonach zastąpiły je ekrany o przekątnych 55-, 65- a nawet 75-calowych. Jeśli to dla Was nadal mało to mam dla Was dobrą wiadomość. Jeśli dysponujecie niemałymi funduszami, które chcecie zainwestować w budowę domowego kina, to producenci tacy, jak Samsung zaoferują Wam wkrótce modele o przekątnych powyżej 90 cali i 100 cali wyposażone w najnowsze rozwiązania dostępne na rynku. Kosmos!

Czytaj też: CES 2022: Telewizory MicroLED od Samsunga – różne rozmiary i zwiększona wydajność!

Lubicie gry komputerowe? A kto ich dzisiaj nie lubi? Granie w chmurze na dobre rozgaszcza się na rynku usług dla graczy. Dostrzegają to producenci telewizorów, którzy negocjują z dostawcami usług takich, jak Stadia czy GeForce NOW możliwość dodania ich jako funkcji do swoich Smart TV. Ważny krok w tej kwestii poczynił Samsung prezentując Gaming Hub. Będzie to centrum rozrywki w systemie Tizen, w którym zgromadzone będą wszystkie najważniejsze funkcje gamingowe telewizorów. Być może za kilka lat zakup konsol nie będzie już opłacalny!

Czytaj też: CES 2022: Samsung Gaming Hub – wszystkie usługi dla graczy w jednym miejscu!

Podsumowując…

Tegoroczne targi CES 2022 uznaję za udane. Oczywiście trapiły je spore problemy związane z pandemią. Mocno przetrzebiła ona grono producentów, którzy zdecydowali się na przyjazd do Las Vegas. Samo wydarzenie także zostało skrócone, ale w jego trakcie poznaliśmy wiele urządzeń, które będą w bieżącym, zaczynającym się dopiero roku wyznaczały trendy na rynku. Mam nadzieję, że w 2022 doczekamy się jeszcze wielu przełomowych premier, które na dobre zmienią świat nowych technologii. Dajcie koniecznie znać w komentarzach które nowości Wam podobały się najbardziej!