Bayraktar – dron budzący postrach wśród Rosjan!

Ostatnie dni pokazują nam, że podczas trwającego konfliktu ukraińsko-rosyjskiego wojska obrońców, dzięki dostarczanemu na bieżąco wsparciu sprzętowego są w stanie skutecznie eliminować oddziały najeźdźcy. Ogromną rolę w działaniach wojennych odgrywają tureckie drony bojowe Bayraktar. Na licznych materiałach wideo widzieliśmy jak precyzyjnie likwidują cele naziemne. Co warto wiedzieć o tych machinach wojennych?

Bayraktar TB2 w służbie Sił Powietrznych Ukrainy / fot. Ministry of Defence of Ukraine

Bayraktar – turecki dron bojowy do zadań specjalnych

Bayraktar TB2 to turecki bezzałogowy rozpoznawczo–bojowy dron wojskowy dedykowany wykonywaniu specjalnych operacji z powietrza na celach naziemnych. Koncepcja zaprojektowania takiego sprzętu pojawiła się nad Bosforem już na początku XXI wieku. Wiadomym jednak było, że prace nad tak zaawansowaną bronią zajmą sporo czasu. Trzeba bowiem było go dopracować w takim stopniu, by był jak najmniej zawodny w warunkach bojowych.

Pierwsze egzemplarze drona Bayraktar dedykowane były zastosowaniom stricte rozpoznawczym. Szybko jednak uznano, że sprzęt ma ogromny potencjał ofensywny i dlatego już rok później przystosowano konstrukcję do przenoszenia uzbrojenia. Od tego czasu Bayraktar w wersji TB2 przenosi jednorazowo cztery szybujące bomby kierowane produkowane przez firmę Roketsan. To uzbrojenie stworzone z myślą o likwidowaniu celów naziemnych.

Czas na kilka słów o technikaliach. Dron Bayraktar TB2 charakteryzują wymiary: 6,5 m długości oraz 12 m rozpiętości. Maksymalna długość jednorazowego lotu sprzętu to 27 godzin (jest ona zależna od takich czynników, jak obciążenie i średnia prędkość przemieszczania się). Masa startowa drona wynosi 650 kg. Maksymalna osiągana przez niego prędkość to około 220 km/h.

Czytaj też: Iskander – niebezpieczny pocisk balistyczny z Rosji!

Bayraktar bierze Cię na cel i… odparowujesz!

Drony Bayraktar są w obliczu zaistniałego konfliktu nieustannie dostarczane na Ukrainę przez Turków. Sprzęt dowiódł już, że jest naprawdę skutecznym sposobem na likwidowanie wrogich kolumn pancernych. Widzimy to na licznych materiałach wideo, które udostępniane są przez stronę ukraińską. Niejednokrotnie oddziały rosyjskie nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że Bayraktar bierze je aktualnie na cel.

Bayraktar często zbliża się bowiem do swojego celu niezauważony. Dzięki czterem pociskom które przenosi jest bardzo skuteczny w działaniach zaczepnych i podczas jednego ataku może – przy odpowiednio precyzyjnym namierzaniu przez celowniczego (korzystającego z kamer zamontowanych na dronie) zlikwidować nawet kilka celów. Następnie wraca do bazy, by uzupełnić zasoby.

Czytaj też: Broń termobaryczna – dlaczego jest taka groźna?

Roketsan MAM-L Mini / fot. Kingbjelica

Jaką przewagę taktyczną daje Bayraktar?

Wbrew pozorom ogromną. Korzystające z niego wojsko nie ryzykuje utratą drogocennego, świetnie wyszkolonego pilota w razie zestrzelenia. Ponadto atakujący dron nie jest tak hałaśliwy i wykrywalny jak myśliwiec, więc możliwe jest wykonywanie ataków z zaskoczenia.

Drony bojowe to przyszłość. Od kilku lat zauważamy, że taki sprzęt pojawia się na uzbrojeniu wielu armii z całego świata. Myślę, że za kilka bądź kilkanaście lat usłyszymy także o bezzałogowych okrętach czy nawet czołgach. Ich wdrożenie to kwestia wypracowania odpowiednich rozwiązań technicznych.

Czytaj też: Rosja straszy bronią jądrową! Czy jest się czego bać?

Już wkrótce drony Bayraktar trafią na wyposażenie polskiej armii. Umowa na dostawę sprzętu została podpisana w ubiegłym roku. Nad Wisłę dotrą cztery zestawy po 6 uzbrojonych dronów Bayraktar TB2. Dostarczona zostanie także amunicja dla dronów oraz całe zaplecze techniczne. Całość zamówienia zostanie zrealizowana do końca 2024 r.