Gamingowy laptop Alienware X17 R2 – obcy są wśród nas

Jeżeli masz do wydania luźne 22 tysiące złotych i zastanawiasz się czy wydać je na samochód czy laptopa, to mamy nadzieję, że ta recenzja pomoże ci podjąć właściwą decyzję.

Gamingowa marka Alienware, należąca obecnie do amerykańskiego producenta komputerów Dell, powstała w 1996 roku. Alienware specjalizowała się w sprzedaży komputerów stacjonarnych i laptopów o bardzo wysokiej wydajności. W tamtych czasach była to nisza, a tak wydajne jednostki były stosowane najczęściej w przemyśle filmowym i grafice komputerowej. Podobno Alienware zawdzięcza swoją legendarną nazwę, zamiłowaniu pierwszych właścicieli firmy do kultowej serii filmu „Z Archiwum X”, dlatego też kolejne komputery nosiły takie nazwy jak min.: Area-51, Hangar18, m15x czy Aurora. Dell zdecydował się na wykupienie firmy w 100% dopiero w roku 2006.

Gamingowy high-end

Komputery dla graczy nigdy tanie nie były, a mocniejsze konfiguracje zwykle zaczynają się od pięciu tysięcy złotych i szybują wysoko nawet do 40 tysięcy. Jednym z najdroższych laptopów gamingowych był swojego czasu (2017 r.) Acer Predator X21 z zakrzywionym ekranem, który kosztował 34 tysiące zł i szokował ceną (dziś ten model kosztuje 44 tysiące złotych). Tak to już jest, że za nowinki technologiczne trzeba słono zapłacić, jednak warto wiedzieć, że tak mocne specyfikacje mają dość duży zapas mocy, której aż tyle często nie potrzebujemy do gier. Ale nie samą mocą komputer żyje, bo liczy się jeszcze styl.

Przeczytaj też: ACER Predator Helios 300 – wydajna „siedemnastka” dla graczy! | CoNowego.pl

Wygląd nie z tego świata

Głównym motywem marki Alienware są oczywiście obcy i to właśnie główki ufoków znajdziemy zawsze wkomponowane w obudowę. Cała obudowa Alienware x17 R2 została wykonana z aluminium, a następnie pokryto ją specjalnym lakierem, który jest delikatny w dotyku niczym jedwab. Laptop jest niezwykle smukły jak na tak potężną specyfikację, ale i ciężki, bo waży 3 kg. Zewnętrzną pokrywę zdobi podświetlana główka Aliena oraz nazwa modelu I7. Po obu bokach, dość nietypowo znajdują się tylko kratownice i wywietrzniki zapewniające odpowiednie chłodzenie. Wszystkie porty zostały umieszczone z tyłu. Ma to swoje zalety, ale i wady. Zalety są takie, że całe okablowanie jest ukryte i kable nie walają się po biurku, ale z drugiej strony wpinanie czegokolwiek do USB, wymaga od nas więcej zachodu. Osobiście podoba mi się takie rozwiązanie, bo zapewnia porządek na biurku. Od przodu znajdziemy dwie szczeliny, w których ukryto głośniki. Na dolnej pokrywie są kolejne maskownice, tym razem ułożone we wzór plastra miodu.

Konstrukcja SF

Po otwarciu pokrywy mamy piękny i duży 17 calowy ekran o niezbyt wąskich ramkach, ale przy 17 calach, często stosuje się solidniejsze obramowanie. Na górze ekranu znajduje się kamera, niestety bez osłonki mechanicznej, a na dole dumny, srebrny napis ALIENWARE. Zawias wyświetlacza jest dość nietypowy, gdyż nie został umieszczony standardowo na samym końcu obudowy, ale ze dwa cm wcześniej. Efekt wizualny sprawia, że mamy wrażenie jakbyśmy patrzyli na monitor stacjonarny, ponieważ ekran jest dobre kilka cm wyżej, niż każdy inny laptop. Dolna część jest równie piękna i podobnie jak od spodu, tuż pod ekranem znajdują się maskownice wentylatorów wyglądające jak plastry miodu, a między nimi umieszczono podświetlany przycisk zasilający w kształcie głowy Aliena. Klawiatura jest duża wygodna i podświetlana. Jednak mimo 17 cali nie znajdziemy na niej klawiatury numerycznej. Touchpad zlokalizowano centralnie, jest duży, pozbawiony przycisków.

Mocny gracz

Konfiguracja testowego Alienware x17 R2 jest mocna, ale w sprzedaży dostępne są szybsze. Laptop ma matowy ekran LED o przekątnej 17,3 cala o rozdzielczości 1920×1080 (Full HD) i częstotliwości odświeżania ekranu 360 Hz. Napędza go procesor Intel i7-12700H (14 rdzeni, 20 wątków, pracujący w zakresach 3,50 do 4,70 GHz z 24 MB cache. Szybka pamięć RAM 32 GB DDR5, 4800MHz i dwie kości dysków SSD M.2 PCIe o łącznej pojemności 2T zapewniają odpowiedni komfort. Laptop ma dwie karty graficzne, jedną do grania i jest to NVIDIA GeForce RTX 3080 Ti 16 GB GDDR6 oraz druga do pracy lub nauki i jest to Intel Iris Xe Graphics. Porty i gniazda znajdziecie poniżej w specyfikacji, ale chce powiedzieć, że dwa USB-A w gamingowym laptopie to za mało. Podłączyłem mysz, klawiaturę i zabrakło miejsca na słuchawki.

Przeczytaj też: Razer Blade 15 – ekran OLED 240 Hz i mocarne podzespoły! | CoNowego.pl

Centrum sterowania UFO

Alienware Command Center to autorska aplikacja, która ma wiele zastosowań. Po pierwsze pozwala zarządzać podświetlaniem komputera, które znajdziemy na klawiaturze, na klapie oraz na tylnej ściance w postaci świecącego okręgu, który okala wszystkie wejścia i porty do laptopa. Wygląda to super, ale wcelowanie wtyczką do gniazdek jest niemożliwe przy włączonym komputerze, bo LEDy  zbyt mocno świecą. 😊Nie powiedziałbym, że jest to wadą, ale zwróciłem na to uwagę. Kolejną funkcją ACC jest sterowanie wentylatorami, których znajdziemy tu nie dwa… ale cztery. Aplikacja pokazuję aktualną temperaturę procesora, karty graficznej i pamięci DRAM, a także obroty wentylatorów. Możemy też w tym miejscu dodać listę posiadanych i zainstalowanych gier, które zostaną przeanalizowane i zoptymalizowane, w taki sposób, aby działały na tym laptopie jak najlepiej.

Podsumujmy

Alienware x17 R2 to solidny, bardzo dobrze wykonany i pięknie zaprojektowany laptop gamingowy. Testowana jednostka nie ma high-endowej specyfikacji, a mimo tego uruchomiłem wszystkie gry w najwyższej konfiguracji w trybie ultra. Bryła I7 jest bardzo smukła i nietypowa dla gamingowego potwora, a jego kosmiczny design spodoba się graczom. Ciekawym rozwiązaniem okazał się być zawias ekranu, dzięki czemu udało się podnieść wyświetlacz o dobre kilka cm do góry nad laptopem. Jedyną wadą jest obecność jedynie 2 portów USB-A.

Specyfikacja Dell Alienware x17 R2 I7

  • Procesor: Intel Core i7-12700H (14 rdzeni, 20 wątków, 3.50-4.70 GHz, 24 MB cache)
  • Chipset: Intel HM570
  • Pamięć RAM: 32 GB (DDR5, 4800MHz)
  • Liczba gniazd pamięci (ogółem / wolne): 2/0
  • Dysk SSD M.2 PCIe: 2000 GB (2 x 1000 GB)
  • Ekran: matowy, LED, WVA, przekątna ekranu, 17,3″, rozdzielczość ekranu 1920 x 1080 (Full HD), częstotliwość odświeżania ekranu 360 Hz
  • Jasność matrycy: 300 cd/m²
  • Karta graficzna: NVIDIA GeForce RTX 3080 Ti 16 GB GDDR6 oraz Intel Iris Xe Graphics
  • Łączność: LAN 2.5 Gb/s, Wi-Fi 6E, moduł Bluetooth 5.2
  • Złącza: USB 3.2 Gen. 1 – 2 szt., USB Typu-C (z DisplayPort i Power Delivery) – 1 szt., USB Typu-C (z Thunderbolt™ 4) – 1 szt., HDMI 2.1 – 1 szt., mini Display Port – 1 szt.
  • RJ-45 (LAN) – 1 szt., wyjście słuchawkowe/wejście mikrofonowe – 1 szt.
  • Czytnik kart pamięci: microSD – 1 szt.
  • Czytnik linii papilarnych: Nie
  • Podświetlana klawiatura: Tak
  • Wymiary: 20,9 mm x 399 mm x 300 mm
  • Waga: 3 kg
  • Cena: 21 999 zł
Zeskanuj ten kod, żeby wczytać laptopa w trybie AR w telefonie.
ZaletyWady
Legendarny design i smukła formaDwa porty USB-A to za mało o dwa
Zawias wynoszący monitor wyżej nad obudowę
Bardzo wysoka wydajność
Aplikacja ACC do personalizacji
Gamingowe podświetlenie