Poly Voyager Free 60 – słuchawki z ANC do pracy i po pracy

Narodziny nowej marki, która powstała z udziałem innych światowych marek może oznaczać tylko jedno… murowany sukces!

Nowo powstała marka audio Poly należąca obecnie do HP powstała z połączenia znanych producentów zestawów słuchawkowych i słuchawek Plantronics & Polycom. Jak możemy wyczytać na stronie internetowej producenta, rozwój pracy zdalnej i hybrydowej stworzył duże zapotrzebowanie na rozwiązania, które umożliwiają nowe sposoby współpracy i współtworzenia. Dlatego swoje siły połączyły dwaj wielcy gracze HP i Poly. Efektem tej fuzji są min. doskonałej jakości dokanałowe słuchawki TWS z aktywną redukcją szumów ANC i świetnym brzmieniem.

Inne podejście

Dziś każdy nowy produkt, który pojawi się w sklepach, żeby odniósł sukces, musi się czymś wyróżnić. Czasem jest to ponad przeciętne brzmienie, czasem kooperacja z inną znaną marką audio, innym razem oryginalny design. Poly Voyager Free 60 zdecydował się postawić wszystko na jedną kartę i zaprezentował słuchawki, które wyglądają inaczej niż wszystkie inne, oferują wysokiej klasy dźwięk, a dodatkowo, mają bezkonkurencyjne mikrofony ze wsparciem sprzętowym i software’owym, które nie mają sobie równych. To czyni z nich jedne z najlepszych słuchawek przeznaczonych dla biznesu, ponieważ można w nich rozmawiać w bardzo niekorzystnych warunkach. Głośne dźwięki, hałasy dochodzące z otoczenia, odgłosy zatłoczonej ulicy czy silny wiatr – nic z tych rzeczy nie jest w stanie zagłuszyć naszego głosu. A to jest dopiero pierwsza z ich zalet…

Przeczytaj też: Soundcore Liberty 3 Pro – Flagowe słuchawki TWS z ANC

Plus za Design

Zanim przejdziemy do konkretów, warto powiedzieć kilka słów o ciekawym designie. Poly Voyager Free 60 to słuchawki, które wyróżniają się budową, ale także funkcjonalnością. W kwestii budowy trzeba jasno powiedzieć, że już na pierwszy rzut oka widać, że jest to produkt premium. Połączenie matowego plastiku z elementami stali w postaci delikatnej i drobnej siateczki prezentuje się świetnie. Materiały są dobrej jakości, łatwo chwyta się je palcami, a ich budowa z podłużnym, pionowym elementem ułatwia wyjmowanie z etui. Wszystkie te detale, które tworzą piękny efekt końcowy są wynikiem zastosowania dobrej jakości materiałów oraz wiedzy i doświadczenia producenta. Często zwracam uwagę na małe detale, które sprawiają, że nam konsumentom używa się ich łatwiej. I tak Poly Voyager Free 60 zostały umiejscowione w etui ładującym w taki sposób, że można je zarówno wyjmować z pudełeczka jak i wsadzać z powrotem zupełnie bezwzrokowo.

Kontrola mikrofonu, raz, dwa, trzy…

Przechodząc płynnie do jednej z największych zalet Poly Voyager Free 60, warto powiedzieć, że każda ze słuchawek posiada po trzy mikrofony, które mają za zadanie wychwycić nasze słowa, a także odgłosy z otoczenia i sprawić, aby nasz głos był głośny i wyraźny, niwelując wszelkie niepożądane dźwięki. Tak, wiem, że większość producentów to oferuje, ale nie w takim stopniu. Bowiem większość skupia się na idealnym dźwięku w słuchawkach. Poly Voyager Free 60 wykorzystał tę piętę Achillesa konkurencji i pozamiatał. Za tę świetną izolację głosu odpowiadają różne systemy wykorzystujące mikrofony w tym WindSmart, z którym możemy rozmawiać nawet przy mocniejszym wietrze.

Przeczytaj też: Słuchawki SONY WF-1000XM4 – cisza w mojej głowie

Aktywna redukcja szumów

Poly Voyager Free 60 mogą pochwalić się nie tylko aktywną redukcją szumów w mikrofonach, ale także ANC w słuchawkach.  Ze względu na ich konstrukcję nie jest to ANC, które zupełnie odcina od otoczenia, ale jest wycelowane w szumy, które towarzyszą nam w podróży. Nie oznacza to, że nie odcinają innych rozmów i głosów z otoczenia, bo to robią, całkiem skutecznie, ale ponieważ mają budowę otwartą, to efekt odcięcia jest mniejszy od słuchawek o zamkniętej konstrukcji, w których samo zatkanie uszu działa jak stopery do uszu. Jednak ja nigdy nie byłem zwolennikiem całkowitego odcinania od świata zewnętrznego, w końcu to mają być słuchawki do pracy i rozrywki. To co także zwróciło moją uwagę to fakt, że włączenie trybu ANC nie powoduje nieprzyjemnego zwiększenia ciśnienia w uszach. Wszelkie hałasy samolotu, pociągu, samochodu, odkurzacza, suszarki do włosów lub innego jednostajnego szumu, są skutecznie eliminowane.

Jak one grają…

Musze powiedzieć, że nie swojo się czuje pisząc same ochy i achy na temat Poly Voyager Free 60, ale trzeba powiedzieć, że grają bardzo dobrze. Odtwarzanie muzyki w Poly Voyager Free 60 to prawdziwa przyjemność. Wielkie brawa za niezwykle miękki i otaczający bas. W utworach, w których tony niskie są wyraźnie podkreślane, słuchawki potrafią dostosować brzmienie basu w różnych zakresach od krótkich i dynamicznych po długie i miękkie. Czyste wysokie i środkowe mają efekt dźwięku przestrzennego, co przy nagraniach Hi-Res sprawia niesamowite wrażenie wszechobecnej muzyki.

Sterowanie

Obsługa Poly Voyager Free 60 jest też trochę inna niż wszystkie. Po pierwsze na obu słuchawkach mamy fizyczny przycisk, który jest już rzadko spotykany u konkurencji, ale moim zdaniem jest najwygodniejszy w obsłudze. Po prostu fizyczny skok przycisku zawsze informuje nas o tym, że on zadziałał i zawsze działa za pierwszym razem. Przycisk ten służy do odbierania połączeń telefonicznych, ale także jako start i stop w trakcie odtwarzania muzyki. Dwukrotne wciśnięcie wykręca ostatnio wykonaną rozmowę telefoniczną. Ale oprócz fizycznych przycisków, słuchawki Poly Voyager Free 60 mają także dotykowy panel wzdłuż pionowego elementu zewnętrznego obudowy. Aktywacja i dezaktywacja ANC odbywa się przez przeciągnięcie palcem wzdłuż powierzchni od góry do dołu, ale nie w trakcie odtwarzania muzyki. Bo wtedy, gdy muzyka gra, to ten gest odpowiada ze sterowanie głośnością muzyki.

Podsumujmy…

Poly Voyager Free 60 to zaskakująco dobre słuchawki, które poleciłbym do pracy, do rozmów i telekonferencji, ze względu na świetne mikrofony oraz ich wsparcie programowe. Ich design, kolorystyka i wykonanie są na najwyższym poziomie i bardzo dobrze będą pasowały zarówno do biznesowych spotkań jak i dla osób, które po prostu cenią sobie dobre brzmienie.  Oferują pełne wsparcie w zakresie aktywnej redukcji szumów w słuchawkach i mikrofonach oraz dobry czas pracy na akumulatorach od 5 do 8 godzin bez doładowania. Dedykowane etui jest oczywiście jednocześnie dodatkowym powerbankiem.

Cena: 1289 zł