Soundcore Liberty 3 Pro – flagowe słuchawki TWS z ANC w rozsądnej cenie

Marka Soundcore to moje odkrycie roku. Mimo, że jest to już trzecia generacja słuchawek, to w moje ręce trafiły one dopiero teraz. Grają fenomenalnie, ANC działa zabójczo dobrze, mają sześć mikrofonów z redukcją hałasu, a do tego dostały oficjalny glejt uznania od dwudziestu producentów muzycznych, laureatów nagrody Grammy.

Soundcore Liberty 3 Pro zaskoczyły mnie totalnie. Gdy przyjechały do testów, zupełnie nie znałem tej marki i nie wiedziałem czego się spodziewać, choć musze przyznać, że opakowanie było dość intrygujące. Zdradzało bowiem oryginalny wygląd słuchawek i kilka dość istotnych funkcji. Producent zadbał nie tylko o produkt premium, ale także o coraz bardziej popularne i doceniane przez konsumentów Unboxing Experience czyli pozytywne doświadczenie przy rozpakowaniu. Składa się na to ciekawie wykonane opakowanie oraz jego dodatkowa zawartość.

Unboxing

Opakowanie Soundcore Liberty 3 Pro należy do jednego z ładniejszych, jakie widziałem. W czasach, w których większość producentów zaciska pasa i odejmuje wszystko, co kosztuje dodatkowo, Soundcore idzie na całość i prezentuje nam słuchawki w pięknym, lakierowanym punktowo pudełeczku ze sztywnego kartonu, otwieranego na bok, niczym szkatułka na biżuterie. Jest estetyczne, dobrze eksponuje zawartość, a jest się czym chwalić. W środku znajdziemy słuchawki, etui, kabel do ładowania, cztery silikonowe końcówki dokanałowe i cztery rozmiary silikonowych uchwytów dousznych. Wszystko wygląda pięknie, wszystko równo poukładane na swoim miejscu, aż żal wyjmować. 😊

Małe dzieło sztuki

Dopasowanie odpowiednich końcówek to dopiero początek personalizacji słuchawek, prawdziwa magia zaczyna się dopiero w aplikacji mobilnej, ale zacznijmy od wyglądu. Patrząc na słuchawki od razu przyszło mi na myśl, że muszą dobrze leżeć w uchu. Ich forma, ich design od razu mówi, że firma, która je zaprojektowała, nie zrobiła tego przypadkowo. Soundcore nie powiela schematów, nie kopiuje konkurencji, tylko proponuje swoje autorskie rozwiązania, które są świetne. Konstrukcja jest lekka, delikatna i miła w dotyku, praktyczna i od razu widać, że to małe dzieło sztuki.

Oryginalny design

Soundcore Liberty 3 Pro to dokanałowe słuchawki z aktywną redukcją szumów ANC i redukcją hałasu w mikrofonach. Zostały wyposażone w panele dotykowe i pozbawione wszelkich fizycznych przycisków. Panele reagują na pojedyncze tapnięcie, podwójne, potrójne i na przytrzymanie palca dłużej. Działa to zaskakująco dobrze, panele dotykowe nie są zbyt czułe i potrzebują zdecydowanego dotyku, żeby zadziałały. Konstrukcja słuchawki jest lekka i waży jedynie 6g i została zoptymalizowana do tego, aby wygodnie leżała w uchu i nie wypadała podczas ruchu. Dłuższe słuchanie muzyki nie męczy ucha, nic nie powoduje napięcia, bólu czy innego dyskomfortu.

Wygodne etui

Słuchawki dostajemy z niedużym, estetycznie wykonanym etui ładującym. Jego kształt przypomina mi biały kamień wygładzony przez wodę. Łatwo mieści się w dłoni, wygodnie otwiera jedną ręką przesuwając pokrywę do góry i bez problemu mieści się nawet w mniejszych kieszeniach spodni. Jego kształt sprawia, że łatwo się go wkłada i wyciąga. Wspominam o tym dlatego, że inni producenci nie wpadli na ten pomysł. Etui ma też wbudowany akumulator, który pozwala na szybkie ładowanie słuchawek do czterech razy, co łącznie pozwala na słuchanie muzyki do 32 godzin. Trzy dyskretne diody informują nas o stanie naładowania baterii. Etui ma jeszcze jedną ukrytą funkcję… można je ładować bezprzewodowo. Wystarczy położyć je na ładowarce indukcyjnej w domu lub samochodzie i możemy zapomnieć o kabelkach i przejściówkach. W sytuacjach awaryjnych 15 minutowe ładowanie wystarczy na 3 h pracy.

Technologia 2.0

Soundcore Liberty 3 Pro nie tylko aspirują do najwyższej półki flagowców, ale już tam są i czują się świetnie. Słuchawki zostały napakowane najnowszą technologią, dzięki której dorównały takim gigantom jak Sony, Bose, Jabra, JBL czy Sennheiser. Słuchawki obsługują Low Complexity Subband Codec (SBC), Advanced Audio Coding (AAC), Certyfikat Hi-Res Audio i Sony LDAC. Mówiąc po ludzku słuchawki produkują piękne i bogate brzmienie wysokiej rozdzielczości, zapewniając certyfikowany dźwięk Hi-Res Audio Wireless. W efekcie tego trzy razy więcej danych jest przesyłanych z urządzenia do wkładek dokanałowych. A to słychać i czuć.

Personalizacja dźwięku

Zaczynamy od początku, czyli od konfiguracji. Po sparowaniu z telefonem aplikacja na telefon Soundcore proponuje dostrojenie słuchawek. W tym celu program wykonuje szereg testów, w których musimy aktywnie uczestniczyć, żeby powiedzieć aplikacji w jakich zakresach nasze każde z osobna ucho słyszy dźwięki. Cały proces zajmuje kilka minut, ale wykonuje się go tylko raz i nasz profil zapisuje się w pamięci telefonu. Podobny proces konfiguracji musimy przejść z ANC, dzięki czemu zewnętrzne hałasy będą lepiej blokowane.

Aplikacja mobilna

Większość aplikacji ma bardzo podstawowe funkcje, takie jak wskaźnik poziomu baterii słuchawek, korektor dźwięku i przełączenie trybów ANC. W aplikacji Soundcore znajdziesz o wiele więcej. Słuchawki mają trzy podstawowe tryby pracy – normalny, ANC i transparentny. Normalny działa wtedy, gdy nie działa tłumienie hałasu ani mikrofony. Natężenie trybu ANC można ustawiać ręcznie lub wybrać tryb adaptacyjny. Wówczas, gdy zrobi się wkoło nas zbyt głośno, słuchawki same dobiorą odpowiedni stopień ANC. W trybie transparentnym wspomaga nas 6 mikrofonów, które oferują pełną transparentność przekazując wszystkie odgłosy do słuchawek albo sam wyizolowany głos. Zakładka o nazwie Sound Effects jest chyba najciekawszą opcją, to tu znajdziemy korektor dźwięku, liczne możliwości zmiany brzmienia oraz coś, czego jeszcze nie widziałem. Otóż w aplikacji znajdziemy 20 gotowych presetów, przygotowanych przez najlepsze uszy świata. Specjalnie dla Soundcore powstały profile 20 uznanych producentów muzycznych, laureatów nagrody Grammy. Niektóre różnice w ustawieniach są subtelne, a inne dość oczywiste i wyraźne. To niezwykłe jak każdy z nas inaczej odbiera muzykę.

Podsumujmy

Osobiście uważam Soundcore Liberty 3 Pro za objawienie i odkrycie roku. Są to doskonałe słuchawki TWS z ANC i to bardzo dobrze działającym. Redukcja hałasu w 6ciu mikrofonach zdała egzamin śpiewająco. Dokładna konfiguracja pozwala precyzyjnie dopasować się do naszych prywatnych preferencji. Słuchanie muzyki w Soundcore Liberty 3 Pro to czysta przyjemność. Basy są mocne, miękkie i wyraźne, a średnie i wysokie tony oddają klarowne i czyste brzmienie. Stawiam je na podium razem z Bose i Sony. Rozbudowana możliwość personalizacji dźwięku to prawdziwa gratka dla każdego fana dobrego brzmienia. Soundcore Liberty 3 Pro udowadnia, że za flagowe słuchawki można zapłacić nie więcej niż 600 zł.

Specyfikacja Soundcore Liberty 3 Pro

Bluetooth: 5.2

Budowa słuchawek: Dokanałowe

Redukcja hałasu: Aktywna – ANC

Średnica membrany: 10,6 mm

Pasmo przenoszenia słuchawek: 20 ~ 40000 Hz

Impedancja słuchawek: 16 Om

Czułość słuchawek: 105 dB

USB: typu-C

Zasilanie: Wbudowany akumulator 68 mAh i 500 mAh (etui)

Czas ładowania: ok. 2h, ok. 180 min (etui), 15 min ładowania = 3h pracy, maksymalny czas pracy, do 8 h, do 6 h przy włączonym ANC, do 32 h przy użyciu etui ładującego.

Zastosowane technologie: Low Complexity Subband Codec (SBC), Advanced Audio Coding (AAC), Certyfikat Hi-Res Audio, Sony LDAC.

Dotykowy panel sterowania

Redukcja szumów otoczenia w mikrofonie (zestaw 6 mikrofonów)

Wodoszczelność (IPX4)

Możliwość podłączenia dwóch urządzeń jednocześnie

Tryb mono (pojedyncza słuchawka)

Możliwość ładowania etui bezprzewodowo

Automatyczna pauza po wyjęciu słuchawek z uszu

Dołączone akcesoria:

  • 4 pary wkładek silikonowych (XS, S, M, L)
  • Etui z funkcją ładowania słuchawek
  • Kabel USB typu C
  • Zestaw zaczepów EarWings

Waga: 56 g, 6 g (pojedyncza słuchawka)

Cena: ok 600 zł