Stylus – ciekawy dodatek czy praktyczne narzędzie?

Czy pamiętacie czasy, w których pierwsze telefony wyposażone w dotykowe ekrany były obsługiwane za pomocą rysików? Chyba każdy marzył kiedyś o takim sprzęcie. Problem w tym, że w owych czasach takie akcesoria służyły wyłącznie do stukania w ekran. Dziś mamy do czynienia z o wiele bardziej zaawansowanymi akcesoriami tego typu, noszącymi już miano stylusów. Do czego mogą służyć i dlaczego korzystanie z nich jest arcywygodne?

Stylus to praktyczne akcesorium!

Dziś rysiki nie służą już nam wyłącznie do klikania w poszczególne elementy na ekranie smartfona. Przełom – jeśli spojrzeć na rozwój ich koncepcji – nastąpił dzięki serii Galaxy Note od Samsunga. Producenci urządzeń mobilnych chętnie wyposażają w nie swoje topowe urządzenia dedykowane profesjonalistom. I mam tu na myśli nie tylko smartfony (takie jak chociażby tegoroczny Samsung Galaxy S22 Ultra), ale i tablety oraz laptopy. Stylusy nie są już tylko kawałkami plastiku i metalu chowanymi w obudowie urządzenia. To nowoczesny sprzęt wyposażony w baterię oraz szereg czujników wspierających użytkownika w kreatywnej pracy.

Wystarczy wspomnieć o tak popularnych narzędziach, jak S-Pen od Samsunga, Surface Pen od Microsoftu czy Apple Pencil. To zaawansowane urządzenia, które kosztują nierzadko tyle, ile kilka lat temu dotykowy telefon z rysikiem. Często trzeba za nie wręcz dopłacać do sprzętu, ponieważ producent nie oferuje ich w zestawie. Otwierają jednak przed twórcami korzystającymi z topowych urządzeń popularnych producentów zupełnie nowe możliwości zwiększając jednocześnie produktywność. W jakich celach mogą być wykorzystywane? Już tłumaczę!

Czytaj też: Google I/O 2022 – podsumowanie konferencji

Zastosowania stylusa

Stylus może być stosowany w szeroko pojętej pracy kreatywniej. Oznacza to, że nadaje się na przykład do tworzenia odręcznych notatek i edytowania dokumentów – na przykład tych stworzonych za pośrednictwem pakietu Microsoft Office. Możemy zaznaczać fragmenty dokumentów. Możemy tworzyć na nich adnotacje. Możemy też wycinać w łatwy sposób fragmenty tekstu lub obrazy po prostu je obrysowując i korzystając z odpowiedniej opcji.

Stylus to także świetne narzędzie dedykowane grafikom. W marketach z aplikacjami dla systemów Windows, Android czy iOS mamy mnóstwo ciekawych, darmowych programów i aplikacji do rysowania. Można też skorzystać z płatnych, ale o wiele bardziej rozbudowanych programów – jak CorelDRAW czy Adobe Illustrator. Jedyne, co nas ogranicza w tej kwestii to zawartość portfela. Płatnymi, profesjonalnymi rozwiązaniami warto zainteresować się wtedy, gdy będą one na siebie zarabiać.

Nowoczesne stylusy to również fantastyczne narzędzia dla osób, które sporo czasu spędzają na edycji zdjęć. Dzięki omawianym akcesoriom można uzyskać bardzo wysoką precyzję pracy – niedostępną podczas pracy z myszą lub ekranem dotykowym. Porównać ją można do pracy z tabletem graficznym (na przykład od Wacom). Dzięki zaawansowanym akcesoriom możliwe jest dokładne edytowanie każdego elementu fotografii. Szczególnie dobrze sprawdza się tutaj Apple Pencil który często jest wybierany wraz z iPad’em Pro przez osoby zajmujące się pracą kreatywną.

Czytaj też: GeForce Now – kompendium wiedzy

Jak więc widać, stylus to bardzo praktyczne i pożądane akcesorium w przypadku urządzeń mobilnych. Myślę, że w perspektywie kolejnych lat sprzęt ten będzie ewoluował oferując nam jeszcze wyższą jakość pracy i nowe możliwości. W końcu od momentu rynkowego debiutu pierwszych telefonów wyposażonych w dotykowe ekrany rozwój takich akcesoriów przebiegał dość intensywnie.

A czy Wy korzystacie na co dzień ze stylusów? Dajcie znać, jak pomagają Wam w pracy i przy rozwijaniu pasji!