Start rakiety Angara 5 zakończony sukcesem

Po wcześniejszych nieudanych próbach wystrzelenia systemu nośnego Angara 5 – tym razem się udało. Start nastąpił z kosmodromu Wostocznyj, który znajduje się na rosyjskim Dalekim Wschodzie.

Rakieta nośna Angara 5 jest projektem w pełni opracowanym i skonstruowanym przez Rosję. Pierwsze doniesienia mówiły, że będzie on w stanie wystartować już w marcu 2024 roku.

Angara 5 została odpalona z nowo wybudowanego stanowiska startowego na kosmodromie Wostocznyj. Jak podają media budowa tego miejsca kosztowała miliardy dolarów i była wielokrotnie opóźniana przez skandale korupcyjne oraz problemy techniczne.

Kosmodrom Wostocznyj znajduje się na rosyjskim Dalekim Wschodzie, niedaleko granicy z Chinami, około 1500 km od Władywostoku. Wszystkie poprzednie loty rodziny Angara odbywały się z kosmodromu Plesetsk w północnej Rosji, który obsługuje głównie misje na orbitach polarnych. Wostocznyj został stworzony, aby umożliwić starty na inne nachylenia orbity z terytorium Rosji, zamiast konieczności startu z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.

Rodzina Angara, mająca zastąpić wiele systemów z czasów radzieckich, opiera się na podstawowym module znanym jako Uniwersalny Moduł Rakietowy-1 (URM-1). Każdy URM-1 wykorzystuje pojedynczy silnik rakietowy NPO Energomash RD-191

Podczas tej próby w ładowni Angary 5 miała się znajdować makieta ładunku, a rolę trzeciego stopnia pełnił Orion, czyli zmodyfikowany segment Persei.

Początkowy etap startu mogliśmy obserwować dzięki kamerom naziemnym, które w kolejnej fazie zostały zastąpione animacją na żywo. W wyniku braku lub niedziałania aparatów pokładowych nie byliśmy w stanie zobaczyć momentu odłączenia boosterów (URM-1), separacji drugiego (również URM-1) i trzeciego stopnia (URM-2), lub wypuszczenia ładunku – czytamy na portalu Space24.pl.

Rosja testuje stare rakiety jako nowe rakiety?

Portal Space24.pl zwraca uwagę, że Angara 5 wystartowała po raz pierwszy w 2014 r. Nie jest to więc całkowita nowość. Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos Jurij Borysow próbował wyjaśnić tę sytuację w jednym z wywiadów.

– Dziś pracujemy na starych rakietach nośnych, jest to rodzina rakiet Sojuz, Proton jest praktycznie nieczynny, ponieważ ze względów środowiskowych już nam nie odpowiada. „Angara” również nie jest nowością – powiedział Borysow, cytowany przez portal.

Angara miała być modułową rodziną rakiet o podejściu podobnym do strategii „wybierz rakietę” opracowanej przez United Launch Alliance dla Atlas V.

Angara A5 ostatecznie zastąpi rakietę Proton, która służyła jako radziecka i rosyjska broń ciężka wyrzutni podnoszenia przez wiele lat, natomiast Angara 1.2 jest porównywalna z rakietą Dniepr opartą na międzykontynentalnym międzykontynentalnym pocisku balistycznym SS-18. Czas pokaże, czy jakakolwiek inna wersja Angary lata – czytamy na portalu nasaspaceflight.

Źródło: nasaspaceflight.com, space24.pl

Czytaj też: Rosja zbuduje własną stację kosmiczną

Grafika tytułowa: NASA / Unsplash