Ponad 36 tys. ochotników pomogło NASA w badaniach nad zaćmieniem Słońca
Ponad 30 000 wolontariuszy biorących udział w projekcie SunSketcher skierowało swoje smartfony w stronę Słońca i zarejestrowało zdjęcia koralików Baileya, czyli błysków światła słonecznego przechodzącego przez doliny na Księżycu. Zdjęcia te z dużą precyzją ujawnią rozmiar i kształt Słońca.
Z kolei wolontariusze z GLOBE Observer (GO) przesłali ponad 35 000 punktów danych do projektów GO Eclipse , GO Clouds i GO Landcover, pobierając dane o zaćmieniach za pomocą telefonów komórkowych, a czasami termometrów. Dane te pokazują wpływ zaćmienia na naszą atmosferę.
Zaawansowane obserwacje
Znacznie więcej ochotników korzystało ze specjalistycznego sprzętu – lustrzanek cyfrowych, teleskopów, rejestratorów audiomoth i zestawów Ham Radio – zbierając dane na potrzeby inicjatywy Dynamic Eclipse Broadcast Initiative, projektu Eclipse Megamovie, Citizen CATE 2024, Eclipse Soundscapes i projektu HamSCI. Dane te pozwolą śledzić pióropusze i wyrzuty materii w koronie słonecznej, śledzić fale w jonosferze i ujawniać, jak zwierzęta, ptaki i owady zareagowały na zaćmienie.
Fascynuje mnie pomysł, że zaćmienie może wpływać na zachowanie zwierząt! Mam nadzieję, że wszyscy otrzymacie dobry zestaw danych i nadal jestem bardzo podekscytowany wynikami. To było niesamowite! – powiedział jeden z wolontariuszy Eclipse Soundscapes.
Nauka jest procesem metodycznym, a czasem powolnym. Jak wskazuje NASA, dane wciąż napływają z telefonów komórkowych i komputerów w całym kraju. Sprawdzenie i analiza danych, porównanie ich z danymi dotyczącymi poprzednich zaćmień i opublikowanie ich w recenzowanej literaturze naukowej zajmie prawdopodobnie miesiące, a nawet lata.
Źródło: NASA
Czytaj też: Moduł Lunar I-Hab gotowy do testów. To część nowej stacji kosmicznej
Grafika tytułowa: Jannis Lucas / Unsplash