Samsung Galaxy S22 Ultra – godny następca serii Galaxy Note!

Samsung niejednokrotnie udowadniał, że zna się na projektowaniu flagowców nie idących na żadne kompromisy. Kilka lat temu jednak pożegnał świetnie sprzedającą się serię Galaxy Note, aby w portfolio zrobić miejsce dla smartfonów wyposażonych w elastyczne ekrany. Można uznać ów eksperyment za udany, gdyż dzięki modelom Galaxy Z Fold, jak i Galaxy Z Flip koncern z Korei wyrósł na lidera segmentu. Linia Galaxy Note wróciła natomiast w nieco zmienionej postaci. Oto Samsung Galaxy S22 Ultra, a my mieliśmy okazję go przetestować!

Ekran jak marzenie!

Ekran jest jednym z najmocniejszych punktów Samsunga Galaxy S22 Ultra. W kilku słowach – jest duży, piękny i zachodzi na boki smartfona. Jest to matryca Dynamic AMOLED o przekątnej 6,8″ i rozdzielczości 1440 x 3080 pikseli. Warto wspomnieć o tym, że cechuje ją odświeżanie z częstotliwością 120 Hz. Wrażenie robi także zagęszczenie pikseli na cal – 500 ppi. Kolory są odwzorowane świetnie, a obraz jest ostry jak brzytwa! Oczywiście przy tak dużym ekranie będziecie mieć problem, żeby obsłużyć telefon jedną dłonią. Przez lata jednak poprzednik – seria Galaxy Note – zdążyła przyzwyczaić nas do takiej sytuacji.

W obsłudze urządzenia zdecydowanie pomaga stylus S-Pen, który tym razem chowany jest w obudowie nie wymuszając na nas zakupu dedykowanego etui. Muszę nadmienić, że kąty widzenia ekranu oraz nasycenie kolorów nie pozostawiają wiele do życzenia i w czasie testów korzystało mi się z urządzenia naprawdę przyjemnie. Kamerkę do selfie oraz rozmów wideo (40 MP) producent osadził w dedykowanym „oczku” umiejscowionym na środku górnej części ekranu. Pod ekranem natomiast został osadzony szybko i sprawnie działający czytnik linii papilarnych.

Podzespoły, czyli absolutny top!

Samsung Galaxy S22 Ultra oferuje nam najmocniejsze w tej chwili dostępne na rynku podzespoły. Mamy tu więc autorski procesor Exynos 2200. Owa jednostka wspierana jest przez 12 GB pamięci RAM oraz 256 GB przestrzeni na dane użytkownika. Oznacza to, że urządzenie poradzi sobie praktycznie z każdymi zadaniami, które przed nim postawimy i nie powinno łapać zadyszki nawet w przypadku wymagających gier, podczas renderowania wideo czy przerabiania zdjęć.

Urządzenie oferuje funkcję Dual SIM oraz dostęp do łączności 5G. Z tej drugiej funkcji jednak na razie ciężko skorzystać w Polsce – zasięg jest nadal bardzo ograniczony. Zabezpieczenia urządzenia wspomaga wspomniany przeze mnie czytnik linii papilarnych umieszczony pod ekranem, reagujący na dotyk wyjątkowo sprawnie. Nie zabrakło NFC, czy złącza USB-C. Zabrakło natomiast gniazda słuchawkowego. Przez to skazani jesteśmy na korzystanie ze słuchawek Bluetooth. Ale któż z nas jeszcze takowych nie posiada? Całość pracuje pod kontrolą Androida 12 z autorską nakładką producenta – One UI 4.1.

Zawartość zestawu i jakość wykonania

Samsung Galaxy S22 Ultra trafia do nas w schludnie zaprojektowanym pudełku. Oprócz dokumentacji znajdziemy w nim kabel USB-C oraz igiełkę tacki SIM. Do braku kostki ładowarki oraz słuchawek zdążyliśmy się już natomiast przyzwyczaić. Skromne zestawy sprzedażowe to trend, który raczej nie ulegnie zmianie w nadchodzących miesiącach lub nawet latach. Jakość wykonania samego smartfona stoi na najwyższym możliwym poziomie. Wszystko jest doskonale spasowane. Co ciekawe – Galaxy S22 Ultra – nie nawiązuje tak jak poprzednik do wzornictwa serii Galaxy S, ale do anulowanej serii Galaxy Note, przez co może się podobać. Mój niepokój wzbudziło to, że telefon niezbyt wygodnie leży w dłoni – to chyba ze względu na jego kształt i gabaryty. Zainwestujcie koniecznie w dobrego case’a, który odpowiednio zabezpieczy ten sprzęt przed nieoczekiwanym upadkiem.

Odtwarzanie muzyki oraz wideo

Na ekranie Samsunga Galaxy S22 Ultra komfortowo będziemy oglądać rozmaite materiały wideo. To zasługa świetnego wyświetlacza. Smartfon bez problemów radzi sobie z Netflixem, Prime Video czy HBO Max. Po podłączeniu porządnych słuchawek także nie byłem zawiedziony. Odtwarzany dźwięk był czysty i odpowiednio nasycony. Odtwarzanie muzyki testowałem na Spotify, czy w YouTube Music. Oczywiście smartfon bezproblemowo współpracuje także z Chromecastem. Samsung Galaxy S22 Ultra wspiera znany fanom marki tryb DeX, który pozwala na korzystanie z naszego smartfona w trybie pulpitu (bezprzewodowo) za pośrednictwem komputera bądź telewizora. Świetne rozwiązanie na przykład w podróży.

Funkcje fotograficzne

Samsung Galaxy S22 Ultra umożliwia nagrywanie świetnej jakości materiałów wideo i wykonywanie naprawdę niezłych zdjęć. Kolory są dobrze odwzorowane, a fotografiom nie brakuje szczegółowości. Urządzenie doskonale sprawdzi się we wszystkich zadaniach, jakie możemy stawiać przed sprzętem tego typu i z powodzeniem zastąpi nam kompakt. Świetną robotę robi teleobiektyw, który pozwala na 10-krotny, bezstratny zoom. Teraz nawet fotografowanie dość mocno oddalonych obiektów nie będzie stanowiło problemu.

Producent postawił na trzy obiektywy:

  • główny – 108 MP,
  • szerokokątny – 12 MP,
  • teleobiektyw x 2 – po 10 MP.

Sprawdź też: Wybieramy smartfon do 2000 złotych – styczeń 2022

Efekty pracy aparatu możecie zaobserwować w galerii. Zdjęcia wypadają bardzo dobrze w każdych warunkach oświetleniowych. Wideo nagramy maksymalnie w 8K i 24 kl./s. Jeśli będzie nam zależało na poprawieniu płynności, to możemy przełączyć się na tryb 4K i 60 kl./s. Stabilizacja jest bardzo przyzwoita i nie sposób na nią narzekać. Dodatkowo, w nasze ręce oddane zostało wiele ciekawych trybów nagrywania, jak hyperlapse, wideo portretowe czy możliwość tworzenia wideo slow-motion. Aplikacja aparatu jest niezwykle intuicyjna w obsłudze. Dzięki Samsungowi Galaxy S22 Ultra każdy może uwieczniać chwile w fantastyczny sposób – nawet jeśli nie jest zawodowym fotografem!

Bateria wypada zadowalająco!

Samsung Galaxy S22 Ultra zasilany jest baterią o pojemności 5000 mAh. Takie ogniwo zapewni użytkownikowi jeden pełny dzień intensywnej pracy przy standardowym użytkowaniu. Jeśli natomiast będziemy eksploatować smartfona intensywnie, to może pojawić się konieczność popołudniowego podładowania akumulatora. Dodatkowo, gdy naszemu urządzeniu zabraknie energii, to możemy ją uzupełnić dzięki „szybkiemu” ładowaniu przewodowemu 45W i bezprzewodowemu 15W. Nie zabrakło także wsparcia dla bezprzewodowego ładowania zwrotnego. Cieszy fakt, że koncern z Korei postawił na zwiększoną moc ładowania. Do tej pory często standardem było u niego 25W.

Kilka słów o rysiku S-Pen

Świetny. Fenomenalny. To słowa, które opisują to, jaki jest stylus S-Pen. Pozwala on na wygodniejszą obsługę urządzenia biorąc pod uwagę jego gabaryty. Ponadto umożliwia nam wygodne zaznaczanie, podkreślanie a nawet wykonywanie odręcznych notatek. Dzięki stylusowi od Samsunga, Galaxy S22 Ultra może służyć artystycznym duszom jako… szkicownik! Świetnych aplikacji do rysowania mamy w Sklepie Play co nie miara, więc nic nie stoi na przeszkodzie w tym, byśmy swoje wizje przelewali na elektroniczną kartkę. Cieszy fakt, że Samsung wrócił do możliwości przechowywana stylusa w obudowie urządzenia. W końcu to arcywygodne rozwiązanie, które sprawdziło się przez lata!

Podsumowanie

PlusyMinusy
+ czytelny ekran o wysokiej rozdzielczości,
+ topowa wydajność pracy nawet w wymagających zadaniach,
+ design i jakość wykonania na najwyższym poziomie,
+ przejrzysta nakładka systemowa,
+ odświeżanie obrazu 120 Hz,
+ bezprzewodowy tryb DeX,
+ wysoka jakość rejestrowanych zdjęć i wideo,
– kształt urządzenia który sprawia, że może ono łatwo wypaść z ręki.

Samsung Galaxy S22 Ultra to fantastyczny spadkobierca serii Galaxy Note. Oferuje nam wszystko, czego moglibyśmy oczekiwać od smartfona – potężne podzespoły, świetne zaplecze fotograficzne oraz stylus S-Pen, który poprawia wrażenia związane z obsługą urządzenia. Do czynienia mamy ze sprzętem diabelnie drogim, ale zapewniam Was, że nie będziecie żałować ani jednej złotówki wydanej na jego zakup. Mam nadzieję, że koncern z Korei będzie wraz z kolejnymi aktualizacjami zwiększał potencjał tego smartfona, który z powodzeniem posłuży właścicielowi przez kilka lat.