Zuckerberg o metawersum i Apple
Serwis The Verge dotarł do nagrania spotkania firmowego Mety, na którym dyrektor generalny Mark Zuckerberg mówi, że postrzega Apple jako największego rywala w walce o stworzenia metawersum.
Zuckerberg użył określenia, że Meta i Apple są w „bardzo głębokiej, filozoficznej rywalizacji”, jeśli chodzi o współzawodnictwo w tej dziedzinie.
Słowo „metawersum” jest terminem zapożyczonym z science-fiction. Odnosi się do wersji Internetu, do której dostęp uzyskuje się za pośrednictwem technologii, takich jak VR i AR, a nie za pośrednictwem ekranów. Właściciel Mety jest wielkim orędownikiem tego rodzaju technologii, do tego stopnia, że zmienił nazwę swojej firmy z Facebook na Meta. Niedawno pojawiły się doniesienia jego współpracowników, że Zuckerberg nie rozmawia już o niczym innym, tylko o metaświecie.
W nagraniu miliarder powiedział, że jedną z różnic między Meta i Apple jest to, że chociaż wierzy, że Apple stworzy zamknięty ekosystem dla swojej nowej technologii, Meta będzie starała się być bardziej otwarta.
„Podchodzimy do tego w otwarty sposób i staramy się zbudować bardziej otwarty ekosystem”. Mówi Zuckerberg w lekko zredagowanym zapisie jego wypowiedzi opublikowanym przez The Verge.
Dodał także, że Meta będzie chciała uczynić swoją technologię metawersum kompatybilną z telefonami z Androidem. Liczy także na pokonaniu swego głównego przeciwnika ceną.
„Zasadniczo dostarczamy nasze urządzenia po kosztach lub z niewielkim narzutem, lub w niektórych przypadkach nieco droższą. Ale najważniejsze jest to, że nasza działalność nie polega przede wszystkim na pobieraniu premii za urządzenia. Chcemy, aby jak najwięcej osób tam wchodziło w interakcje jak to możliwe. Częścią tego jest to, że jest to otwarty ekosystem, który jest interoperacyjny”. Mówi wizjoner.
Inwestycja firmy w technologię meta jest jak dotąd dużym wysiłkiem finansowym. Zuckerberg powiedział w maju udziałowcom, że spodziewa się, że rozwój metawersum będzie nadal bardzo kosztowny przez następne trzy do pięciu lat. Ma się jednak opłacić i to słono.
Czytaj także: Kolejni inwestorzy w kolejce do metawersum