Udana próba amerykańskiej broni hipersonicznej

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych pomyślnie zakończyły test swojej broni szybkiego reagowania AGM-183A wystrzeliwanej z powietrza (ARRW), poinformowała armia amerykańska w komunikacie prasowym.

 AGM-183A to naddźwiękowa broń opracowana przez Lockheed Martin, typu boost glide. Jest napędzana przez silnik rakietowy do maksymalnej prędkości ponad Mach 5 (pięciokrotnie większą od prędkości dźwięku). Po raz pierwszy została przetestowana w kwietniu zeszłego roku. Ale pocisk nie oddzielił się od skrzydła samolotu B-52H, który go przenosił.

Broń hipersoniczna to kolejna granica działań wojennych. Pociski zdolne do poruszania się z prędkością pięć razy większą niż dźwięk, mogą spowodować ogromne spustoszenie. W lipcu ubiegłego roku Rosja twierdziła, że ​​z powodzeniem przetestowała swój pocisk naddźwiękowy Tsirkon. Miało to miejsce w ciągu zaledwie dwóch lat po jego ogłoszeniu.

Na początku tego roku również Korea Północna ogłosiła udaną demonstrację hipersonicznej głowicy bojowej. Podczas trwającego konfliktu na Ukrainie Rosja twierdziła, że ​​je wykorzystała. Chociaż te twierdzenia są trudne do zweryfikowania, wysiłki armii amerykańskiej pozostają w tyle za swoimi przeciwnikami w tej dziedzinie. Trwają prace, aby odmienić tę sytuację.

Broń szybkiego reagowania Sił Powietrznych wystrzeliwana z powietrza (ARRW) została zaprojektowana, aby „umożliwić Stanom Zjednoczonym utrzymywanie w niebezpieczeństwie stałych, wartościowych i wrażliwych na czas celów w spornych środowiskach z dużej odległości” – napisano w komunikacie prasowym.

Broń ma również na celu rozszerzenie możliwości precyzyjnych uderzeń Sił Powietrznych poprzez umożliwienie szybkich uderzeń w silnie bronione cele lądowe.  

Pomyślny test pojawia się jednak w kontekście ogromnej niepewności co do przyszłości tej broni. We wniosku dotyczącym budżetu fiskalnego na 2023 r. program ARRW wymienia się jako do ponownej oceny. Zakup jednego AGM-183A to wydatek rzędu ok. 50 milionów dolarów.

Czytaj także: W USA powstaje myśliwiec szóstej generacji