Starship Elona Muska zastąpi Międzynarodową Stację Kosmiczną?

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) nie jest wieczna. Dlatego NASA szuka potencjalnego następcy. Wśród partnerów agencji wymienia się takich potentatów jak: Blue Origin lub Axiom Space, czy projekt Starship Elona Muska.

W mediach pojawia się od jakiegoś czasu informacja, że NASA zaproponowała SpaceX wykorzystanie Starshipa jako stacji kosmicznej. Biorąc pod uwagę czas, to taka propozycja wcale nie jest na wyrost. Projekty, analizy i realizacja w sformalizowanych agencjach państwowych trwają całe lata. NASA o tym doskonale wie, ale jeśli rzeczywiście taka propozycja padła, to wynika ona z wcześniejszych doświadczeń.

To właśnie SpaceX dokonało czegoś, z czym NASA miało „dziwny” problem. Poniekąd mógł on wynikać z tzw. „przestarzałych procedur”. Pomijając szczegóły, to w maju 2020 roku odbyła się historyczna misja SpaceX Crew Demo-2, w której załoga składała się z astronautów NASA – Roberta Behnkena i Douga Hurleya. Misja ta była częścią programu Commercial Crew NASA, mającego na celu wykorzystanie prywatnych firm, takich jak SpaceX, do transportu załóg na ISS.

Oczywiście ten incydent nie był jednorazowy. Współpraca między NASA a SpaceX dotyczy również rozwoju i testowania statku kosmicznego Starship. NASA zawarła umowy i udzieliła wsparcia finansowego w celu przetestowania technologii Starship i zbadania możliwości związanych z przyszłymi załogowymi misjami na Księżyc i Marsa. NASA i SpaceX współpracują także w ramach programu Artemis, który ma na celu wysłanie załogi na Księżyc w niedalekiej przyszłości.

To wszystko powoduje, że to właśnie Starship może być brany pod uwagę jako jedno z potencjalnych rozwiązań, które mogą zastąpić lub uzupełnić rolę ISS w przyszłych misjach kosmicznych.

Czy tak się stanie?

Decyzje dotyczące przyszłych projektów kosmicznych będą zależały od wielu czynników. Tym bardziej sprawa jest poważna, gdyż mówimy o Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Należy wziąć pod uwagę, że ISS jest wspólnym projektem wielu agencji kosmicznych, takich jak NASA, Roskosmos, ESA, JAXA i CSA. Niezależnie od liczby instytucji i firm, wszyscy biorący udział w przedsięwzięciu zdają sobie sprawę z tego, że to właśnie Stany Zjednoczone będą miały decydujący głos.

Umieszczona na orbicie okołoziemskiej, ISS jest największą i najbardziej skomplikowaną strukturą kosmiczną w historii. Składa się z różnych modułów, laboratoriów, mieszkalnych sekcji i solarów. Załogi, zazwyczaj składające się z astronautów z różnych krajów, przebywają na ISS średnio od 6 do 12 miesięcy i wykonując eksperymenty naukowe z zakresu biologii, fizyki, astronomii i innych dziedzin. Stała obecność ludzi na stacji pomaga prowadzić badania nad wpływem długotrwałego pobytu w przestrzeni kosmicznej na ciało ludzkie. ISS spełnia również rolę testową dla przyszłych misji kosmicznych, w tym planów lotów na Marsa.

Czytaj też: Superksiężyce przed nami!

Grafika tytułowa: NASA / Unsplash