„Spirala SpaceX” przyćmiła zorzę polarną na Arktyce?
Duży wir białego światła w zeszłym tygodniu chwilowo przyćmił zorze polarną na Arktyce. Został on wywołany przez start rakiety SpaceX.
Masywny wir jasnego, białego światła najwyraźniej pojawił się nie wiadomo skąd na nocnym niebie nad Arktyką w zeszłym tygodniu, na krótko przyćmiewając zorzę polarną rozciągającą się na tysiące kilometrów.
Jak wyjaśnia portal, ten eteryczny pokaz świetlny w kształcie galaktyki został spowodowany oświetloną chmurą zamarzniętego paliwa wyrzuconą w przestrzeń kosmiczną przez rakietę SpaceX , która wypuściła przy okazji dziesiątki satelitów na niską orbitę okołoziemską.
Astronomowie nazywają to zjawisko „spiralą SpaceX” i spodziewają się, że w przyszłości staną się one znacznie częstszym widokiem.
Zjawisko wywołał SpaceX, który wystrzelił rakietę Falcon 9 z bazy Sił Kosmicznych Vandenberg w Kalifornii. Rakieta była częścią misji Transport-10 i przenosiła 53 satelity należące do kilku różnych komercyjnych firm kosmicznych, które pomyślnie wypuszczono na orbitę wokół naszej planety około dwie godziny po wystrzeleniu – czytamy na portalu.
Wkrótce po rozmieszczeniu ładunku drugi stopień rakiety, który oddzielił się już od wielokrotnego użytku pierwszego stopnia rakiety, zaczął schodzić z orbity, a następnie spłonął w atmosferze nad Morzem Barentsa w Arktyce. Podczas tego manewru wirująca rakieta wyrzuciła w przestrzeń kosmiczną pozostałe paliwo, które następnie zamarzło w maleńkie kryształki, które rozłożyły się spiralnie i odbiły światło słoneczne w stronę Ziemi.
Wraz ze wzrostem liczby startów rakiet należących do SpaceX oczekuje się, że będzie dochodziło do podobnych zjawisk coraz częściej.
Źródło: space.com
Czytaj też: ESA przyznaje trzy kontrakty na misje nawigacji satelitarnej
Grafika tytułowa: SpaceX / Unsplash