SpaceX zwiększy przepustowość łącza Starlink?
SpaceX uzyskała warunkową zgodę na wykorzystanie fal radiowych w paśmie E o niezwykle wysokiej częstotliwości do poprawy przepustowości konstelacji szerokopasmowej Starlink znajdującej się na niskiej orbicie okołoziemskiej.
Federalna Komisja Łączności (FCC) zezwoliła SpaceX na korzystanie z częstotliwości w paśmie E pomiędzy satelitami Starlink drugiej generacji, a bramami naziemnymi, obok już wcześniej zatwierdzonego widma w pasmach Ka i Ku.
SpaceX może teraz komunikować się z kosmosu na Ziemię w częstotliwości od 71 do 76 gigaherców oraz między Ziemią, a kosmosem w częstotliwości 81–86 GHz przy użyciu maksymalnie 7500 satelitów Gen2, które SpaceX może rozmieszczać. SpaceX planuje budowę 30 000 satelitów Gen2, oprócz 4400 satelitów Gen1 już autoryzowanych przez FCC – czytamy na portalu.
W dokumencie regulacyjnym z 8 marca Federalna Komisja Łączności stwierdziła m. in., że „operacje proponowane przez SpaceX w paśmie E nie powodują żadnych nowych ani zwiększonych konfliktów częstotliwości z innymi operacjami satelitarnymi”.
Zamówienie obwarowane jest jednak wieloma warunkami, w tym potencjalnym zmuszeniem SpaceX do modyfikacji operacji, jeśli inny operator satelitarny również będzie chciał wykorzystać te same fale radiowe.
Satelity Starlink wykorzystują pasmo Ku do łączenia terminali użytkowników. W październiku FCC zezwoliła firmie SpaceX na świadczenie również usług stacjonarnych ze statku kosmicznego Gen2 z wykorzystaniem widma w paśmie V, które podobnie jak pasmo E również charakteryzuje się niezwykle wysoką częstotliwością (EHF) i znajduje się w powijakach komercyjnych – podano także.
Jak wyjaśnia portal, pasma widma o wyższej częstotliwości zapewniają większą szerokość pasma i przepustowość, ponieważ stają się coraz bardziej narażone na tłumienie warunków atmosferycznych i inne problemy.
Według tropiciela statków kosmicznych i astrofizyka Jonathana McDowella obecnie na orbicie znajduje się około 1900 satelitów Starlink wystrzelonych na licencji Gen2 – około dwie trzecie tych satelitów jest znacznie większych i potężniejszych niż Gen1, ale mniejszych niż pełnowymiarowe wersje, które mają zostać wystrzelone na orbitę przez Starship firmy SpaceX. Około 3600 oddzielnych satelitów na orbicie jest sklasyfikowanych jako Gen1.
Komisja FCC w dalszym ciągu odkłada podjęcie działań w sprawie zezwolenia SpaceX na rozmieszczenie pozostałych 22 500 satelitów w proponowanej konstelacji Gen2.
Źródło: spacenews.com
Czytaj też: W Europie odkryto najstarszy las na świecie
Grafika tytułowa: Jérôme Boursier / Unsplash