Rewolucja w Samsungu: do 2030 firma chce wyprzedzić TSMC
Nowa struktura, nowi szefowie i nowe cele – elektronika i urządzenia mobilne będą jednym działem, ale to nie najbardziej dochodowe obecnie dywizje są dziś największą nadzieją firmy.
Samsung ogłosił dziś największe zmiany w strukturze od 2017 roku, kiedy firma ogłosiła nazwiska trzech dyrektorów generalnych, odpowiedzialnych za dział urządzeń mobilnych i IT, elektronikę użytkową i komponenty. Dziś dwa pierwsze działy zostały połączone w jedno – najbardziej obecnie dochodowy dla firmy dział mobile (z wypracowanym w trzecim kwartale tego roku zyskiem operacyjnym w wysokości 2,84 mld dolarów) wraz z elektroniką (644 mln dolarów EBIT) będą zarządzane przez Jong-hee Hana w ramach dywizji SET.
Czytaj też: Samsung przez pomyłkę pokazał Galaxy S21 FE 5G. Kiedy premiera?
Jeszcze ciekawsza jest druga zmiana, którą zgodnie uznaje się za kolejny sygnał chęci znacznego wzmocnienia Samsung Group w obszarach półprzewodników, sztucznej inteligencji, robotyki i biofarmaceutyki. Pod przewodnictwem drugiego z nowo mianowanych dyrektorów generalnych, Kyehyun Kyunga, firma zainwestuje w te obszary w najbliższych trzech latach 206 miliardów dolarów.
Do 2030 Samsung Electronics chce wyprzedzić tajwańskie TSMC na pozycji światowego lidera w kontraktowej produkcji układów scalonych dla firm zewnętrznych, poświęcając na ten cel 150 miliardów dolarów. W listopadzie firma ogłosiła, że po miesiącach poszukiwań zdecydowała o stworzeniu za 17 mld dolarów fabryki chipów w Teksasie.
Większy udział w rynku mają mieć też chipsety mobilne Koreańczyków. Mimo że od dekady Samsung produkuje własne procesory Exynos, urządzenia marki często wykorzystują procesory firm zewnętrznych. Dziś Samsung zajmuje czwarte miejsce wśród producentów chipów mobilnych, z 7% udziałów w rynku ustępując Apple (15%), Qualcommowi (32%) i MediaTek (38%)
Źródło: CNBC, Fot: Valik Chernetskyi/ Unsplash