Dlaczego Instagram będzie zachęcał do przerwy od Instagrama?

Jeśli jesteś rodzicem, informacje o szkodach, jakie serwis wyrządza dzieciom i nastolatkom mogą zmrozić krew w żyłach.

Serwisy społecznościowe nie mają żadnego interesu, żebyśmy szybko załatwili tam niezbędne sprawy – opublikowali post, zamieścili komentarz, szybko zerknęli na wiadomości – i opuścili je na resztę dnia. Wszelkie nowe funkcje na Twitterze czy Facebooku to zawoalowana, dyskretna próba przyklejenia nas do ekranów smartfonów i komputerów. Tymczasem Instagram zaczyna wdrażać rozwiązania przeciwne temu zjawisku – co jakiś czas będzie zachęcał użytkowników do zrobienia przerwy, co więcej – monity przypominające o “wylogowaniu się do życia” będzie wysyłał przede wszystkim nastolatkom, którzy są dziś dla takich serwisów jak Instagram prawdziwą żyłą złota. 

Czytaj też: WhatsApp pozwoli na ustawienie wiadomości znikających po 24 godzinach

Oprócz dodatku “Zrób sobie przerwę” w kilku krajach zaczynają być testowane rozwiązania z zakresu kontroli rodzicielskiej, a także funkcje umożliwiające blokowanie tagowania czy wzmianek o nastoletnich użytkownikach serwisu. Decyzję o wprowadzeniu nowych funkcji ogłoszono dziś, a termin zbiegł się z zaplanowanym na 8 grudnia przesłuchaniem szefa Instagrama, Adam Mosseriego, przed amerykańskim Kongresem. Mosseri będzie zeznawał po raz pierwszy, w związku z niedawnymi doniesieniami prasowymi, w których opisano nie tylko dewastujący wpływ aplikacji Mety na zdrowie psychiczne nastolatków, ale także to, że władze serwisu są go świadome i lekceważą go od lat. 

Wg “Wall Street Journal”, powołującego się na wewnętrzne raporty Instagrama, 13% brytyjskich i 6% amerykańskich nastolatków mających myśli samobójcze powiązało je właśnie ze swoim funkcjonowaniem w tym serwisie. Na pogorszenie samooceny i nastroju w wyniku korzystania z serwisu skarży się prawie 1/3 dziewczynek i co dziesiąty chłopiec. Ponad 40% użytkowników Instagrama to osoby poniżej 22 roku życia, ale Meta ma też ochotę na przyciągnięcie do serwisu jeszcze młodszej społeczności. W marcu serwis ogłosił, że pracuje nad Instagramem dla dzieci poniżej 13 roku życia. Reakcje na pomysł nie były szczególnie przychylne, do czego po publikacji artykułu “WSJ” odniosły się władze: 

Krytycy „Instagram Kids” uważają, że projekt to zły pomysł. Nie o to chodzi. Rzeczywistość jest taka, że dzieci są już online i wierzymy, że tworzenie dostosowanych do wieku doświadczeń jest o wiele lepsze dla rodziców niż miejsce, w którym jesteśmy dzisiaj. Nie jesteśmy jedyną firmą, która tak myśli. Nasi konkurenci rozpoznali te problemy i zbudowali doświadczenia dla dzieci – YouTube i TikTok mają wersje swoich aplikacji dla osób poniżej 13 roku życia 

Ostatecznie projekt dziecięcego Instagrama został zawieszony na rzecz stworzenia narzędzi nadzoru rodzicielskiego, które dziś w pierwszej odsłonie trafiły do użytkowników w Stanach Zjednoczonych, Australii i w Kanadzie. Ich globalne udostępnienie zaplanowane jest na pierwszy kwartał przyszłego roku. 

Fot: Gabrielle Henderson