Okulary Apple’a do AR będą początkiem końca iPhone’ów
Wg Minga Chi Kuo długo oczekiwane okulary będą wykorzystywały procesor porównywalny z chipem M1 z nowych MacBooków i trafią do sprzedaży w ostatnim kwartale 2022 roku.
Jak informował niedawno znany z udostępniania wiarygodnych przecieków na temat Apple’a Ming Chi Kuo, premiera okularów Apple’a do rzeczywistości rozszerzonej i wirtualnej, nad którą firma z Cupertino pracuje co najmniej od 2017 roku i przejęcia startupu Vrvana, to kwestia przyszłego roku. Wczoraj Kuo udostępnił serwisowi Macrumors kolejne informacje dotyczące sprzętu, potwierdził też prawdopodobny termin jego prezentacji, czyli ostatni kwartał 2022 r.
Czytaj też: Elektryczny samochód Apple może pojawić się już w 2025 roku
Wg informatora okulary wykorzystywać będą dwa procesory, z których mocniejszy będzie miał moc obliczeniową podobną do potężnych chipów M1, po raz pierwszy zastosowanych w tegorocznych MacBookach Pro, a drugi będzie wspierał pracę sensorów. Dzięki wykorzystaniu dwóch wyświetlaczy Sony 4K Micro OLED, złożonych modułów optycznych i większej mocy obliczeniowej okulary mają funkcjonować w portfolio Apple’a jako niezależny sprzęt, bez konieczności podłączania ich do smartfona czy laptopa. Będą też obsługiwały szeroki wybór aplikacji, nie ograniczając się do aplikacji dedykowanych, co ma umocnić ich autonomiczną pozycję.
To o tyle ważna informacja, że zdaniem Kuo przyszłoroczna premiera ma być czymś więcej niż tylko odsłonięciem jednego z wielu produktów. Kierownictwo Apple’a liczy, że zestawy do AR w ciągu najbliższych 10 lat zastąpią iPhone’y w roli kluczowego produktu marki. To oznacza, że musiałyby zostać sprzedane w ponad miliardzie egzemplarzy.
Źródło: Macrumors, Fot: Michał Kubalczyk/ Unsplash