Nestle zmienia nastawienie wobec Rosji!

Nestle to jeden z tych koncernów, które nie zdecydowały się na całkowite zaprzestanie działalności na terenie Federacji Rosyjskiej. Z tego właśnie powodu na przedsiębiorstwo wylała się fala hejtu. Wczoraj natomiast informowałem Was o ataku Anonymous na serwery firmy, wskutek czego doszło do przechwycenia pokaźnej ilości poufnych danych. Wszystkie te działania skłoniły koncern do refleksji i zmiany swojej polityki.

fot. Markus Winkler / Unsplash

Nestle ogranicza działalność na terenie Rosji

Koncern Nestle opublikował właśnie stanowisko, w którym wyjaśnia swoje stanowisko wobec konfliktu w Ukrainie oraz w którym tłumaczy, jaką strategię przyjmie w związku z ograniczeniem swojej działalności na terenie Federacji Rosyjskiej. Jak się okazuje, producent żywności nie planuje osiągać w Rosji przychodów i płacić w niej podatków.

Ponieważ na Ukrainie trwa wojna, nasze działania w Rosji będą koncentrować się na dostarczaniu niezbędnej żywności, takiej jak żywność dla niemowląt oraz żywność medyczna/szpitalna — a nie na osiąganiu zysków. Takie podejście jest zgodne z naszym celem i wartościami. Podtrzymuje ono zasadę zapewnienia podstawowego prawa do żywności. W przyszłości wstrzymujemy sprzedaż znanych marek Nestlé, takich jak między innymi KitKat i Nesquik. Wstrzymaliśmy już niepotrzebny import i eksport do i z Rosji, wstrzymaliśmy wszelkie reklamy oraz zawiesiliśmy wszelkie inwestycje kapitałowe w tym kraju. Oczywiście w pełni stosujemy się do wszystkich międzynarodowych sankcji nałożonych na Rosję. Chociaż w najbliższej przyszłości nie spodziewamy się osiągać w Rosji zysków ani płacić związanych z tym podatków, wszelkie zyski zostaną przekazane na rzecz organizacji humanitarnych. Jest to dodatek do setek ton żywności i znacznej pomocy finansowej, którą już przekazaliśmy, aby wesprzeć ludzi na Ukrainie i uchodźców w sąsiednich krajach. I te wysiłki będą kontynuowane. Jesteśmy z mieszkańcami Ukrainy i naszymi 5 800 pracownikami.

Można więc powiedzieć, że liczne naciski przyniosły pozytywne skutki. Być może rozsądnym rozwiązaniem będzie zastosowanie podobnych metod w stosunku do pozostałych, globalnych koncernów takich, jak chociażby Coca-Cola.

Czytaj też: Nestle zostaje w Rosji i… obrywa od Anonymous!

Zbrodnie popełniane przez Rosjan w Ukrainie zasługują na totalne i zdecydowane potępienie. Jeśli ma dojść do obalenia Putina, wiodące światowe koncerny muszą zdecydowanie zaprzestać działalności w Rosji – nawet jeśli oznaczałoby to ograniczenie dochodów. Pamiętajmy, że ludzkie życie i pokój są ważniejsze od rubli.

Grafika tytułowa: Valery Tenevoy / Unsplash