Iran ma nowego satelitę na orbicie
Udane umieszczenie satelity Noor-3 na orbicie zostało oficjalnie potwierdzone przez irańskie media. To kolejne urządzenie opracowane i obsługiwane przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej. Nowa jednostka ma być wykorzystywana do obserwacji powierzchni Ziemi, co wpisuje się w rosnące ambicje Teheranu w zakresie obecności na niskiej orbicie okołoziemskiej. Informacje o starcie szybko wywołały zainteresowanie opinii publicznej, ponieważ to już trzeci obiekt tego typu w irańskim programie wojskowym.
Satelita Noor-3 stanowi część szerszego projektu, którego celem jest rozwój krajowych zdolności technologicznych w dziedzinie kosmicznej. Władze Iranu podkreślają, że program nie zostanie wstrzymany, a wręcz przeciwnie – planowane są kolejne starty. Według zapowiedzi w przestrzeń kosmiczną trafią jeszcze dwie jednostki, których przeznaczenie nie zostało na razie ujawnione. Brak szczegółów na temat nowych satelitów dodatkowo podsyca spekulacje na temat ich roli w przyszłych działaniach wojskowych i strategicznych.
Wydarzenie to wpisuje się w proces rozwoju irańskiej infrastruktury kosmicznej, która od kilku lat systematycznie poszerza swoje możliwości. Zaledwie rok temu Teheran przeprowadził test nowej rakiety nośnej zdolnej do wynoszenia ładunków o masie 80 kilogramów na wysokość 500 kilometrów. Próba zakończyła się sukcesem, co potwierdziła krajowa agencja informacyjna, wskazując, że trzystopniowa konstrukcja o nazwie Ghaem 100 z silnikiem na paliwo stałe spełniła wszystkie założenia techniczne.
Wprowadzenie rakiety Ghaem 100 do użytku otworzyło Iranowi drogę do samodzielnego rozwijania projektów kosmicznych bez konieczności korzystania z zagranicznych usług. Dla państwa, które od lat stara się zwiększyć swoją niezależność technologiczną, to ważny krok naprzód. Wyniesienie satelity Noor-3 można więc traktować jako kolejne potwierdzenie skuteczności wcześniejszych testów oraz dowód konsekwentnie realizowanej strategii.
Obecne działania Iranu pokazują, że kraj zamierza utrzymać tempo rozwoju w sektorze kosmicznym. Kolejne planowane starty mają szansę umocnić jego pozycję w regionie i zapewnić dostęp do nowych technologii obrazowania Ziemi. Satelita Noor-3 jest zatem nie tylko przykładem postępu technicznego, ale także elementem szerszej układanki związanej z bezpieczeństwem i ambicjami geopolitycznymi państwa.
Źródło: spece24.pl
Czytaj też: Kosmiczny Teleskop Webba dokonał ciekawej obserwacji sąsiadującego układu!
Grafika tytułowa: Pixabay / Pexels