Indyjski łazik odkrył coś ciekawego na południowym biegunie Księżyca

Indyjski łazik Pragyan przeprowadził pierwsze pomiary składu chemicznego regolitu w pobliżu południowego bieguna Księżyca. Analizy wykazały obecność siarki oraz wielu innych pierwiastków.

Jak podaje Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych łazik został wyposażony w pięć instrumentów naukowych, w tym spektrometr i magnetometr. Celem jest oczywiście badanie między innymi właściwości fizycznych powierzchni Księżyca i atmosfery blisko powierzchni. Pojazd posiada kamerę, dzięki której naukowcy już mogli zobaczyć powierzchnię naszego satelity.

Przy pomocy instrumentu LIBS (Laser-Induced Breakdown Spectroskopia) znajdującego się na pokładzie łazika Pragyan dokonano pierwszych w historii pomiarów in-situ składu pierwiastkowego powierzchni Księżyca w pobliżu bieguna południowego. Te pomiary jednoznacznie potwierdzają obecność siarki w tym regionie – podała w oświadczeniu Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych.

Organizacja podkreśliła także, że takich pomiarów nie udałoby się przeprowadzić za pomocą instrumentów zamontowanych na pokładach satelitów orbiterów krążących wokół Księżyca. Z pierwszych analiz wynika również, że oprócz siarki obecny jest także glin, żelazo, wapń, chrom, tytan, mangan, krzem i tlenu.

Nie jest wykluczone, że misja indyjska będzie poszukiwać także lód, który jak wykazały wcześniejsze analizy znajduje się właśnie na obszarze bieguna południowego Księżyca.

Przypominamy, że 23 sierpnia misja Chandrayaan-3, co w sanskrycie oznacza „statek księżycowy” zakończyła się pełnym sukcesem. Lądownik Vikram (męstwo) wchodzący w skład misji pomyślnie osiadł w pobliżu bieguna południowego naszego satelity. Na pokładzie znajdował się łazik Pragyan (mądrość). Warto zauważyć, że w porównaniu z innymi krajami Indie realizują swój program przy raczej stosunkowo niskim budżecie.  Jak podają media misja Chandrayaan-3 kosztowała 6,1 miliarda rupii, czyli około 75 milionów dolarów. Indyjska rakieta, która wystartowała w lipcu z portu kosmicznego Andhra Pradesh ważyła 3900 kilogramów.

Czytaj też: Egzoplaneta, która nie powinna istnieć. Nowe ustalenia naukowców!

Źródło: dzienniknaukowy.pl

Grafika tytułowa: Arianna Giavardi / Unsplash