Ameryka walczy ze szpiegostwem. Pegasus na czarnej liście

Izraelska firma znalazła się w gronie organizacji zagrażających amerykańskiemu bezpieczeństwu obok rosyjskich i chińskich hakerów.

NSO Group, firma z Izraela odpowiedzialna za stworzenie okrytego złą sławą oprogramowania Pegasus, została wpisana na czarną listę przedsiębiorstw stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego i polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych. Tym samym NSO Group dołączyło do hakerów z Rosji i Chin, a umieszczenie firmy na liście oznacza, że nie będzie mogła ona kupować komponentów od amerykańskich firm bez uzyskania specjalnej licencji. 

Czytaj też: Twórca TikToka nie będzie już prezesem ByteDance

Decyzja administracji Joe Bidena zapadła kilka miesięcy po tym, jak konsorcjum Forbidden Stories, złożone z ponad 100 dziennikarzy z 30 światowych organizacji medialnych ujawniło ponad 50 tysięcy numerów telefonów, których inwigilację zlecili klienci izraelskiej firmy. Konsorcjum odkryło także, że oprogramowanie szpiegowskie służyło nadużyciom, choć grupa NSO przez wiele lat twierdziła, że jest inaczej (m.in. w niedawnym sprawozdaniu w sprawie przejrzystości). 

Z danych, które wyciekły, wynika że szpiegowano przynajmniej 180 dziennikarzy z takich krajów jak Indie, Meksyk, Węgry, Maroko i Francja. W ubiegłym miesiącu Forbidden Stories otrzymało za swoją pracę Nagrodę Dziennikarską im. Daphne Caruany Galizii, od 2019 roku przyznawaną przez Parlament Europejski dla upamiętnienia maltańskiej dziennikarki, walczącej z przypadkami korupcji w swoim kraju, która w 2017 roku została zamordowana w wybuchu bombowym.