Drugie życie sprzętu po naprawie. Beko ma plan doskonały

Firma Beko właśnie weszła na wyższy poziom oszczędności w Europie. Tym razem nie chodzi jednak o wprowadzenie nowego dużego AGD do sklepów. Można powiedzieć, że wręcz przeciwnie.

Beko informuje o postępie na polu wydłużania życia urządzeń. Warto wiedzieć, że już w trzech krajach Europy producent zintegrował program zwrotów konsumenckich z renowacją oraz rozszerzył działanie akcji Reduce–Refurbish–Recycle. Dzięki temu znacznie mniej urządzeń AGD po awarii zasila składy elektrośmieci. Beko zrobi co może, by urządzenie znów działało i spełniało standardy bezpieczeństwa, zupełnie jakby drugi raz wyjechało z fabryki. Produkty te można bez obaw dostarczać do sklepów, gdzie mogą skusić klienta ceną niższą o 10-30 proc. od nowego egzemplarza.

Zaczyna się od obsługi klienta

W przedłużeniu życia urządzeń najważniejsza jest fachowa obsługa klienta, bo to ona wprawia koło Reduce–Refurbish–Recycle w ruch. W razie awarii właściciel sprzętu Beko może skorzystać ze wsparcia. Większość usterek udaje się usunąć zdalnie lub podczas osobistej wizyty inżyniera. Dzięki temu klienci zwracają znacznie mniej sprzętu niż wcześniej, co przynosi korzyść obu stronom.

Urządzenie, któremu nie da się pomóc w ten sposób, trafi do centrum renowacji Beko. Tu specjaliści naprawią go z użyciem oryginalnych części, przetestują, przeprowadzona zostanie odpowiednia klasyfikacja oraz audyt bezpieczeństwa i niezawodności. Produkty te można bez obaw dostarczać do sklepów, gdzie mogą skusić klienta ceną niższą o 10-30 proc. względem nowego egzemplarza.

Centrum odnawiania pralek Beko. Źródło: Beko
Centrum odnawiania zwróconych urządzeń Beko. Źródło: Beko

Beko uruchomiło już trzy centra odnawiania na terenie Europy: w Wielkiej Brytanii, Rumunii i we Włoszech. W 2014 roku odnowiono w nich ponad 114 tysięcy urządzeń, takich jak pralki, zmywarki i lodówki. Brytyjski zakład ma powierzchnię blisko 5 tysięcy metrów i już w 2019 roku działał z zerowym składowaniem odpadów. Rumuńskie centrum jest na dobrej drodze, by przywracać do obiegu 75 proc. produktów. Przy włoskim zaś działa sklep, w którym można kupić odnowione AGD w cenach poniżej detalicznych.

Logistyka i procedury zostały przetestowane, sieć można łatwo powiększyć, teraz Beko zapowiada następny krok: ekspansję. Fatih Özkadı, Dyrektor ds. Zrównoważonego Rozwoju, Jakości i Obsługi Klienta roztoczył wizję zaawansowanych centrów renowacji w różnych częściach Europy. Odnowione urządzenia mają trafiać do sklepów outletowych i sieci partnerów, dokładnie tam, gdzie popyt na nie będzie najwyższy. Społeczności o niższych dochodach zyskają dostęp do produktów tańszych, ale bez kompromisów w zakresie jakości i bezpieczeństwa.

Czytaj też: Czy warto kupić zmywarkę Beko BDIN38560C?

Turecki producent sprzętu dla domu wyraźnie dąży do gospodarki obiegu zamkniętego w myśl zasady Reduce–Refurbish–Recycle. Ponowna sprzedaż odnowionego AGD w Europie nie jest oczywiście jedynym frontem walki z marnowaniem zasobów. Producent wciąż pracuje nad nowymi sposobami optymalizacji pracy urządzeń, by zużywały jak najmniej prądu, wody, detergentu itp. by osiągnąć dobre efekty. Ponadto Beko aktywnie promuje odpowiedzialną utylizację zużytych urządzeń elektrycznych.

Źródło i grafika otwierająca: Beko