Dreame ma wielkie plany: aż 15 nowych linii produktów

Dreame rośnie jak na drożdżach i nie zamierza zwalniać. Potwierdzają to zarówno najnowsze wyniki finansowe, jak i plany na przyszłość. Dreame zamierza rozszerzyć ofertę aż o 15 typów urządzeń do domu, czym poważnie zasili swój ekosystem smart home. Ma też duży zespół pracujący nad specjalnym projektem.

Czasami trudno uwierzyć, że Dreame Technology powstała w 2017 roku. Do tego swój pierwszy produkt – odkurzacz pionowy V9 – wprowadziła dzięki finansowaniu przez społeczność. Oferta Dreame została rozwinięta o odkurzacze z mopem, roboty sprzątające, roboty koszące oraz urządzenia do pielęgnacji włosów.

Praktyczne funkcje zamiast ekranu na lodówce

Strategia rozwoju Dreame na rynku urządzeń smart home zakłada przede wszystkim budową spójnego środowiska dla wszystkich urządzeń domowych. Wszystkimi będziesz zarządzać z tej samej aplikacji mobilnej, a one będą mogły wymieniać dane i wspólnie pracować nad utrzymaniem domu i ogrodu.

Czytaj też: Suszarka do włosów Dreame Pocket Ultra. Zawsze możesz ją mieć ze sobą!

W najbliższym czasie przybędzie aż 15 nowych kategorii produktów. Niektóre już poznaliśmy i muszę przyznać, że są zaskakujące. Wśród nich będą kolejne roboty, w tym do mycia okien i utrzymania ogrodów. Będą też pralki, AGD do kuchni i klimatyzatory wyposażone w… robotyczne ramię. Materiały prasowe wymieniają również oczyszczacze powietrza i lodówki. Przy tym Dreame nadal będzie inwestować w rozwiązania pożyteczne, a nie spektakularne. Najlepiej pokazuje to zapowiedź nowej lodówki.

W parze z tempem wzrostu idą oczywiście innowacje, przy czym Dreame wystrzega się kopiowania rozwiązań konkurencji, z których nikt nie skorzysta. Marka regularnie umożliwia klientom głosowanie na najlepsze pomysły na nowe funkcje i 90 proc. innowacji powstaje z udziałem użytkowników. Dlatego właśnie lodówka producenta nie ma tego, czym chwali się konkurencja – trybów chłodzenia, których nikt nie przełącza ani ekranu z możliwością prowadzenia rozmów. Użytkownicy mają inne problemy: utrata składników odżywczych w lodówce i marnowanie żywności. Dreame wykorzysta więc sztuczną inteligencję do jak najlepszego sterowania chłodzeniem, a zbędne funkcje sobie podaruje.

Czytaj też: Dreame Aqua10 Ultra Track z wysuwanym mopem. Jego cena jest zaskakująco dobra!

Dreame nie wymyśla koła na nowo

Dreame zdradziło także sekret błyskawicznego rozwoju od strony technicznej: ponowne wykorzystanie sprawdzonych komponentów. Zamiast projektować od podstaw całe urządzenia, sięga po najlepsze rozwiązania i dostosowuje je do nowych kategorii produktów. Działa szybko i spójnie.

Prawdopodobnie najważniejszym filarem ekspansji Dreame jest skromny silnik cyfrowy, osiągający prędkość do 200 tysięcy obrotów na minutę. Zaczął karierę w odkurzaczach, potem stał się bazą suszarek. Niebawem będzie odpowiadał również za pracę urządzeń kuchennych i systemów chłodzenia.

Dreame X40 z Dual Flex Arm. Źródło: Dreame
Dreame X40 z Dual Flex Arm. Źródło: Dreame

Odkurzacze pionowe Dreame zaczęły pojawiać się w Polsce w okolicy roku 2020 za sprawą chińskich platform handlowych. W Polsce działa już oficjalny sklep internetowy Dreame, a od 2024 roku także sklepy stacjonarne. W tym samym roku pierwszy raz zobaczyliśmy przełomowego robota sprzątającego X40 i jego ramię Dual Flex Arm. To nie był jednorazowy przypływ fantazji. Robotyczne ramię zostanie dopasowane do pracy we wspomnianych wcześniej pralkach, ADG do kuchni i klimatyzatorach.

Dzięki temu podejściu Dreame działa już w ponad 100 krajach, ma ponad 6 tysięcy punktów sprzedaży stacjonarnej i jest doskonale widoczne w sklepach internetowych. Przychody z pierwszej połowy 2025 roku przekroczyły cały rok 2024, a liczba zatrudnionych przez Dreame osób sięgnęła 12 tysięcy. Firma zdradziła też pewien sekret – prawie tysiąc pracowników nie pracuje nad sprzętem AGD, gdyż tworzą Dreame Auto.

Źródło i grafika otwierająca: Dreame.