Udany start największej rakiety świata należącej do Elona Muska
Starship/Super Heavy wystartował z bazy należącej do SpaceX – Starbase w Teksasie o godzinie 9:25 czasu lokalnego. Niestety lądowanie nie było już tak udane, choć sama firma jest bardzo zadowolona z przeprowadzonych testów na orbicie.
Start został opóźniony o prawie półtorej godziny z powodu statków, które znalazły się na ograniczonych wodach przybrzeżnych. SpaceX nie zgłosiło potem już żadnych problemów technicznych podczas końcowego odliczania.
Wzmacniacz Super Heavy odpalił wszystkie 33 silniki Raptora na prawie trzy minuty, po czym wykonał „gorącą fazę”, podczas której silniki górnego stopnia statku Starship zapalały się, gdy był on nadal podłączony do Super Heavy. Po odłączeniu się, wzmacniacz uderzył w wodę z prędkością przekraczającą 1000 kilometrów na godzinę. Przedstawiciele SpaceX będą badać to zdarzenie, gdyż odpowiednie silniki nie zadziałały i doszło właściwie do utraty wzmacniacza.
Udane testy i utrata łączności
Tym razem jednak z powodzeniem udało umieścić się rakietę na zaplanowanej trajektorii suborbitalnej. Jak wyjaśnia portal Space News będąc w przestrzeni kosmicznej, SpaceX nakazało przetestowanie drzwi ładowni, które będą wykorzystywane w późniejszych pojazdach Starship do rozmieszczania satelitów Starlink. W ramach kontraktu z NASA przeprowadzono także demonstrację transferu paliwa w przestrzeni kosmicznej, polegającą na przemieszczaniu paliwa z jednego zbiornika pojazdu do drugiego.
Po tych demonstracjach zakładano, że statek kosmiczny wyląduje na Oceanie Indyjskim około 65 minut po wystrzeleniu. Niestety SpaceX straciło kontakt ze statkiem podczas ponownego wejścia rakiety w atmosferę. Zdaniem rzecznika SpaceX statek zaginął.
Wystrzelenie nastąpiło po otrzymaniu licencji na start od Federalnej Administracji Lotniczej, wydanej późnym wieczorem 13 marca.
Niezbędny jest szybki postęp w przypadku rakiety Starship, który zgodnie z planami NASA ma wziąć udział w misji Artemis 3 . Celem tej misji jest wylądowanie pierwszych ludzi na Księżycu od zakończenia ery Apolla na początku lat 70. XX wieku. Artemis 3 jest obecnie planowany na rok 2026. Ten czas z pewnością da Starshipowi na spełnienie wymogów pojazdów NASA niezbędnych do lądowania astronautów na powierzchni Księżyca.
Źródło: space.com, spacenews.com
Czytaj też: SpaceX zwiększy przepustowość łącza Starlink?
Grafika tytułowa: SpaceX / Pexels