Rosja wystrzeliła wojskowego satelitę na orbitę

Rosja dokonała w tym roku dopiero pierwszego swojego startu w kosmos. System nośny Sojuz-2.1v z sukcesem wyniósł na orbitę nową jednostkę satelitarną o przeznaczeniu wojskowym.

Rakieta wystartowała z kosmodromu w Plesiecku. Z chwilą, kiedy urządzenie osiągnęło docelową orbitę, Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało o nawiązaniu komunikacji z satelitą oraz poprawnym działaniu jego systemów pokładowych.

Dokładne informacje na temat satelity pozostają tajne. Z dostępnych informacji wynika, że ładunek został oznaczony jako Kosmos-2575. Eksperci oraz media spekulują, że może być to satelita obserwacyjny z rodziny Razbeg, EMKA lub jednostka śledząca z rodziny Nivelir. Możemy być pewni tego, że jego celem jest m.in. wsparcie działań rosyjskiej armii w prowadzonej wojnie na Ukrainie – czytamy na portalu.

Z wypowiedzi przedstawicieli rządu Rosji wynika, że w tym roku kraj ten chce wykonać 18 misji wojskowych. W zeszłym roku było to tylko 8. Łącznie w całym 2023 roku Rosja wykonał łącznie 19 wystrzeleń swoich rakiet nośnych.

Wojna na Ukrainie spowodowała znaczące przyspieszenie misji wojskowych w wielu krajach. Z kolei dla samej Rosji ten konflikt osłabił jej potencjał, a nieudana misja Łuna-25 zapewne nie poprawiła sytuacji.

20 sierpnia 2023 roku rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos poinformowała, że misja sondy kosmicznej Łuna-25 zakończyła się katastrofą. NASA dokonała porównania zdjęć Księżyca z końca czerwca i z 24 sierpnia, czyli kilka dni po zderzeniu. Okazało się, że sonda pozostawiła trwałą pamiątką. W miejscu uderzenia powstał krater o średnicy około 10 metrów. Według NASA znajduje się on około 400 km od planowanego miejsca lądowania Łuny-25.  

Źródło: space24.pl

Czytaj też: Misja Polaris Dawn została przesunięta na połowę 2024 roku

Grafika tytułowa: Pixabay / Pexels