Upadek sondy Łuna-25. NASA odkryła nowy krater na Księżycu!
Misja rosyjskiej sondy kosmicznej Łuna-25 zakończyła się katastrofą. Zdarzenie to zapisze się w historii jeszcze z jednego powodu.
NASA dokonała porównania zdjęć Księżyca z końca czerwca i z 24 sierpnia, czyli kilka dni po zderzeniu. Okazało się, że sonda pozostawiła trwałą pamiątką. W miejscu uderzenia powstał krater o średnicy około 10 metrów. Według NASA znajduje się on około 400 km od planowanego miejsca lądowania Łuny-25.
Rosyjska sonda kosmiczna Łuna-25 rozbiła się na Księżycu – poinformowała 20 sierpnia rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos, cytowana przez agencje Reutera i AFP. Jak powiadomiono, ze wstępnej analizy wynika, że sonda znalazła się na „nieprzewidzianej orbicie i zakończyła swoje istnienie w wyniku zderzenia się z powierzchnią Księżyca – czytamy na portalu.
Historia „powrotu” na Księżyc
Ostatnia radziecka sonda, która lądowała na Księżycu to Łuna-24, która wystartowała 9 sierpnia 1976 roku z kosmodromu Bajkonur. Kolejna misja na Księżyc z której na Ziemię dostarczono próbki skał odbyła się dopiero w grudniu 2020 r. Była to chińska sonda Chang’e 5.
Misja była kilka razy przekładana przez Roskosmos. Rosjanie chcieli mieć pewność, że dojdzie do udanego lądowania na Księżycu. Sam proces lądowania, jak pokazały wcześniejsze próby nie należy do najłatwiejszych.
Z informacji jakich podawano wynikało, że Łuna-25 miała dokonać między innymi poszukiwania zasobów naturalnych, w tym wody. Na powierzchni Księżyca sonda miała przebywać około roku.
Wyniki analizy współpracy między Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), a rosyjską agencją kosmiczną Roskosmos zostały ogłoszone w kwietniu 2022 roku.
W związku z eskalacją konfliktu między Rosją a Ukrainą, ESA podjęła decyzję o zakończeniu współpracy przy trzech planowanych misjach księżycowych o nazwach Łuna 25, Łuna 26 i Łuna 27. To nastąpiło po wcześniejszym przerwaniu współpracy przy misji ExoMars.
Źródło: forsal.pl
Czytaj też: Nowe źródło energii dla misji Księżycowych
Grafika tytułowa: NASA / Unsplash