Xiaomi Mi Band 7 – sprawdzamy co potrafi najbardziej popularna inteligentna opaska

E-sport, gry planszowe, gry karciane, piłkarzyki, to tylko kilka ze 120 śledzonych aktywności, ale czy to ma w ogóle sens?

Niesamowite jest to, że ta mała opaska wzbudza aż tak wielkie emocje. Każdy przeciek, każda informacja o siódemce, która przedostała się do mediów jeszcze przed premierą, natychmiast była szeroko komentowana. Czytelnicy zadawali mnóstwo pytań, czy będzie to, czy będzie ta lub inna funkcja. Długo oczekiwana premiera Xiaomi Mi Band 7 miała miejsce we wrześniu, a my sprawdziliśmy, co też najnowsza opaska ma do zaoferowania i czy warto zmieniać poprzednią generację na siódemkę.

Twarde postanowienia

Xiaomi postanowiło zrobić ze swojej opaski Mi Band markę samą w sobie i świetnie im się to udało. Recenzując poprzednią generację, trochę pomarudziłem o tym, że wygląd smartbanda nie zmienił się znacznie na przestrzeni lat. Oczywiście są tego zalety jak i wady. Jednak trzymając w ręku siódmą generacje opaski, nie mam już wątpliwości, że Xiaomi nie zmienia designu z premedytacją, umacniając jeszcze bardziej, już mocną i stabilną pozycję, jednej z najchętniej kupowanych opasek. A stało się to możliwe dzięki temu, że Xiaomi z ogromną precyzją dopasowało atrakcyjną cenę do wysokiej jakości.

Klasyka designu

To co zobaczymy po rozpakowaniu pudełka Xiaomi Mi Band 7 nas nie zaskoczy. Design opaski okazał się strzałem w dziesiątkę, a my pokochaliśmy ją od pierwszej chwili. Najnowszy Mi Band wygląda niemal identycznie, jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny, ale na szczęście potrafi dużo więcej od szóstki. Xiaomi Mi Band 7 to nadal wąska opaska o niemal identycznych rozmiarach, umieszczona w miękkim.  silikonowym pasku. Bryła jest pozbawiona przycisków fizycznych, a wszystkie operacje wykonujemy za pomocą dotykowego ekranu. Sam sposób nawigacji jak i system operacyjny wygląda tak samo jak w innych Mo Bandach, dlatego przesiadka na nowszą wersję zawsze jest prosta i łatwa.

Przeczytaj tez: Xiaomi Mi Smart Band 6 – czym różni się od poprzedniej wersji? | CoNowego.pl

Czekając na OLED

Xiaomi Mi Band 7 został wyposażony w dotykowy ekran AMOLED 1.62 cala i rozdzielczości 192 x 490 pikseli oraz jasności 500 nitów. To dość wysoka jasność, która odpowiada za świetną jakość wyświetlanych treści na ekranie, nawet przy słonecznej pogodzie. To co rzuca się w oczy to o 25% większa powierzchnia wyświetlacza, ale przy jednoczesnym zachowaniu podobnych wymiarów. Można powiedzieć, że sam wyświetlacz dopracowano niemal do perfekcji, aczkolwiek czuję, że dzień, w którym Mi Band zaprezentuje ekran OLED, zbliża się z prędkością światła. Wyświetlacz jest niezwykle czuły i responsywny, sterowanie bandem jest precyzyjne i przyjemne. Wystarczy delikatnie muskać ekran opuszkiem palca. Jakość wykonania jak zawsze stoi na wysokim poziomie.

Przeczytaj też: Smartwatch Huawei Watch Fit 2 – mocny sportowy typ | CoNowego.pl

Dla każdego coś miłego

Mi Band to opaska, która jest absolutnie wszechstronna, zarówno jeżeli chodzi o zastosowanie, jak i o grupę docelową. Jej atrakcyjna cena sprawia, że chętnie po nią sięgamy. Jest bardzo lubiana przez ludzi uprawiających różne rodzaje aktywności, bo jest lekka, ma mnóstwo funkcji i jest wodoodporna. Chętnie noszą je młodzi, bo ma setki możliwości personalizacji zarówno zewnętrznej jak i tarcz. Kochają ją seniorzy, ponieważ jest prosta w obsłudze i monitoruje najważniejsze funkcje życiowe. Zaczynając od funkcji sportowych, to Xiaomi zaszalało i wrzuciło możliwość śledzenia ponad 120 aktywności, ale ciężko mi ocenić czy niektóre z nich mają cokolwiek wspólnego ze sportem. Oprócz tych tradycyjnych sportów, pojawiły się takie jak: gry planszowe, gry karciane, piłkarzyki oraz e-sport. Nie oceniam, informuje. Życie samo zweryfikuje, czy są potrzebne czy nie.

Nowy look

Młodzi pokochali Mi Band 7 za prosty interface, możliwość zmiany silikonowej opaski na stalową, skórzaną, sznurkową, wzorzystą i za setki kolorowych tarcz. Istotną rolę odegrały akcesoria, które są ogólnodostępne i to w niskiej cenie. Żaden inny producent opasek lub zegarków nie ma tak wielkich możliwości różnych konfiguracji. Natomiast seniorzy pokochali Mi Band za niską cenę i możliwości monitorowania licznych funkcji, takich jak: praca serca, natlenienie krwi czy analiza snu.

Podsumujmy…

Xiaomi Mi Band 7 to najnowszy smartband, który ma o 25% większy ekran od poprzedniej generacji, dużo jaśniejszy, jest wodoodporny, mierzy tętno, poziom stresu, kroki, saturację krwi i monitoruje ponad 120 różnych aktywności. Jego bateria pozwala na pracę od 8 do 14 dni, w zależności od tego czy uprawiamy jakiś sport czy używamy go jako inteligentny zegarek. Nie ma wbudowanego, modułu GPS, ale mimo wszystko dobrze radzi sobie z liczeniem kroków i dzięki temu działa dużo dłużej na jednym ładowaniu. Jeżeli rozważasz przesiadkę z generacji 6 na 7, to nie widzę takiej potrzeby, ale jeżeli masz jeszcze wcześniejszą opaskę, to może się przydać.

ZaletyWady
Konsekwencja w designieDla mnie ekran Mi Bandów jest zbyt mały, ale to jest bardzo subiektywne odczucie. Tym bardziej, że konkurencja jednak decyduje się na dużo większe.
Multifunkconalność
Prosta i intuicyjna obsługa
Duże możliwości personalizacji
Długa praca na baterii przy tak niewielkich rozmiarach