Realme 12 Pro – świetny wybór dla oszczędnych

Koncern realme wie, jak zaprojektować niezłe smartfony dostępne w całkiem przystępnych cenach. Chińczycy udowadniali nam to wielokrotnie na przełomie ostatnich lat. W 2024 roku jednak, producent chce pozbyć się łatki tego, oferującego nam niedrogi sprzęt i przejść o poziom wyżej. Jednym z prekursorów nowego trendu jest realme 12 Pro, który dzisiaj doczekał się swojej premiery w Polsce i którego miałem okazję sprawdzać w ostatnich dniach.

Ekran

Realme 12 Pro został wyposażony w ekran o przekątnej 6,70″ pracujący w rozdzielczości Full HD+. Jest to matryca AMOLED o odświeżaniu 120 Hz. Kąty widzenia są niezłe, a kolory soczyste i świetnie odwzorowane. Spora przekątna ekranu sprawia, że za pośrednictwem testowanego smartfonu można bardzo wygodnie przeglądać strony internetowe, oglądać materiały wideo, czy też grać w ulubione gry mobilne. Kamerka dedykowana rozmowom wideo, jak i wykonywaniu selfie została umieszczona w centralnym miejscu u góry ekranu. Charakteryzuje ją rozdzielczość 16 MP i jest to rozwiązanie, które w satysfakcjonujący sposób spełnia postawione przed nim zadania. Czytnik linii papilarnych został osadzony pod ekranem.

Wydajność

Realme w przypadku swojej nowości stawia na procesor Qualcomm Snapdragon 6 Gen 1 wspierany przez 8 GB pamięci RAM i 256 GB przestrzeni na nasze dane. To rozsądne połączenie zapewniające satysfakcjonującą wydajność w podstawowych zastosowaniach. W trakcie testów nie spotkałem się z praktycznie żadnymi problemami związanymi z wydajnością. Na pokładzie testowanego smartfonu bez najmniejszych problemów uruchomimy wszystkie wiodące gry i aplikacje mobilne – choć powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że nie mamy do czynienia z flagowcem. Nowy model realme oferuje funkcję Dual SIM. Producent do naszej dyspozycji oddaje także modem 5G, który zapewnia dostęp do najszybszego Internetu mobilnego. Oprócz klawisza blokowania na krawędzi mamy także klawisze regulacji głośności. Na pokładzie sprzętu tej klasy nie mogło zabraknąć modułu NFC oraz złącza USB-C. Całość pracuje pod kontrolą Androida 14 zmodyfikowanego przez producenta. Niestety realme nie podaje, ile dużych aktualizacji oprogramowania otrzyma to urządzenie.

Zawartość zestawu i jakość wykonania

Realme 12 Pro trafia do nas w standardowym – jak na producenta przystało – pudełku. Wraz z telefonem gigant serwuje nam papierologię, igiełkę tacki SIM oraz kabel USB-C i ładowarkę o mocy 67 W. Zestaw jest więc solidny i nie będziemy mieć powodów, by narzekać. Na plus obecność w kartoniku silikonowego case’a. Konkurencja jest bardzo często oszczędna na tym polu oferując nam w pudełku wyłącznie smartfon i kabelek do ładowania. Odrębne dwa słowa należą się jakości wykonania urządzenia. Ta jest więcej niż dobra. Co prawda producent stawia tu na tworzywo sztuczne, jednak dla przykładu – na pleckach mamy wegańską skórę, która prezentuje się świetnie i sprawia, że telefon pewnie trzyma się w dłoni. Spasowanie jest zadowalające. Nic tu nie trzeszczy i nie skrzypi pod naporem palców.

Funkcje multimedialne

Na ekranie realme 12 Pro komfortowo będziemy oglądać rozmaite materiały wideo. To zasługa świetnego wyświetlacza. Obraz będzie bardzo płynny dzięki wysokiemu odświeżaniu. Smartfon bez problemów radzi sobie z Netflixem, Amazon Prime Video czy HBO Max. Po podłączeniu porządnych słuchawek także nie byłem zawiedziony – odtwarzanie muzyki testowałem na aplikacjach Spotify i YouTube Music. We wspomnianych kwestiach urządzenie radzi sobie naprawdę dobrze i nie ma się czego wstydzić nawet na tle bardziej popularnej konkurencji (Samsung, Huawei, OPPO). Wideo odtwarzane jest płynnie nawet w wysokiej rozdzielczości (tu mam na myśli odtwarzanie w aplikacji YouTube). Oczywiście smartfon bezproblemowo współpracuje także z Chromecastem. Głośniki stereo to dodatkowa zaleta tego smartfona. Dźwięk przez nie emitowany jest niezwykle przyjemny w odbiorze!

Funkcje foto/wideo

Smartfon realme 12 Pro bardzo pozytywnie zaskakuje, jeśli chodzi o funkcje związane z rejestrowaniem materiałów foto/wideo. Co prawda daleko mu pod tym względem do flagowców, ale w reprezentowanym przez testowane urządzenie segmencie cenowym jest naprawdę solidnie. Kolorystyka zdjęć nie jest przekłamywana, a i ustawianie ostrości nie sprawia temu smartfonowi dużych problemów. Nieźle wypadają też zdjęcia nocne. Jeśli szukacie rozsądnie zaprojektowanego smartfona, który po prostu „da radę w zdjęcia” – nowość od realme powinna spełnić Wasze oczekiwania.

Producent serwuje nam na pleckach trzy obiektywy:

  • główny – 50 MP,
  • szerokokątny – 8 MP,
  • teleobiektyw (!) – 32 MP.

O dziwo – nowość od realme radzi sobie ponadprzeciętnie dobrze z nagrywaniem wideo. Mamy tu optyczną stabilizację obrazu, która jednak działa tylko, gdy filmujemy w rozdzielczości Full HD przy 60 FPS i w niższych. Jeśli nastawimy się na nagrywanie w maksymalnej rozdzielczości – 4K przy 30 FPS – tu już obiektyw nieprzyjemnie drży podczas przemieszczania się. Dlatego polecam korzystać z niej w połączeniu ze statywem lub gimbalem. Aplikacja aparatu jest bardzo intuicyjna w obsłudze – nie sprawi problemów nawet laikom.

Bateria

W przypadku testowanego smartfona producent postawił na ogniwo o pojemności 5000 mAh. Naładujemy je z maksymalną mocą 67 W. Oznacza to, że uzupełnianie energii nie będzie uporczywym procesem. Podczas testów ładowanie od 0 do 100% trwało mniej niż godzinę. Samo ogniwo pozwalało na półtora dnia standardowego używania smartfonu. To dobry wynik. Co ważne – już kilkanaście minut z ładowarką zapewni kilka dobrych godzin pracy smartfona. To świetna wiadomość dla zabieganych, którzy często doładowują swoje urządzenia „w biegu”.

Podsumowanie

Realme 12 Pro to dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie. Producent dołożył w jego przypadku wiele starań ku temu, by w nasze ręce trafił smartfon solidnie wyposażony i nieźle wykonany. Ten model ma wszelkie predyspozycje ku temu, by stać się hitem sprzedaży w reprezentowanym segmencie cenowym. Z czystym sumieniem mogę go polecić wszystkim osobom poszukującym rozsądnego kompromisu między ceną a jakością. W Polsce smartfon dostępny jest w nieco mocniejszej niż testowana wersji – 12/256 GB – w której kosztuje obecnie w ofercie przedsprzedażowej 1799 złotych. Regularna cena po 24 marca wyniesie 1999 złotych.