Nextbase 422 GW – mały, ale dzielny wideorejestrator

Samochód to podstawowy środek lokomocji dla wielu z nas. Problem w tym, że na drogach w Polsce (i poza jej granicami) panuje coraz większy ruch i w związku z tym nietrudno o groźne wypadki, kolizje, czy też stłuczki parkingowe. Jak w takich sytuacjach udowodnić swoją rację? Recepta jest prosta – warto postawić na wideorejestrator. Zadaniem takiego urządzenia jest nagrywanie tego co dzieje się przed naszym samochodem – zarówno w trasie, jak i podczas postoju. Na nasz redakcyjny warsztat trafiła ostatnio kamerka samochodowa Nextbase 422 GW. To sprzęt klasy Premium, który powinien spełnić wymagania najbardziej wymagających kierowców!

Jakość wykonania na najwyższym poziomie!

Kamerka Nextbase 422 GW oferowana jest klientowi z dość bogatym zestawem sprzedażowym. Razem z samym urządzeniem otrzymujemy oczywiście mocowanie do szyby, ładowarkę samochodową wpinaną do gniazda 12V, kabel USB – mini USB oraz – co ciekawe – kartę microSD wraz z adapterem. Urządzenie jest doskonale spasowane i wykonane z niezłej jakości materiałów. Zdecydowanie nie jest to chińszczyzna, jakiej pełno mamy na rozmaitych portalach aukcyjnych.

Po zamocowaniu kamery w samochodzie da się odczuć, że pewnie trzyma się ona w uchwycie. Producent postawił na magnesy neodymowe, które w skuteczny sposób przytrzymują rejestrator. Możemy więc być spokojni, że nie spadnie w trakcie jazdy i nas w ten sposób nie zdekoncentruje (wtedy łatwo o wypadek!). Żadnych problemów nie powinien nam sprawić także demontaż akcesorium – na przykład na noc – gdy nie chcemy, by kamera padła łupem złodziei.

Kilka słów o technikaliach…

Nextbase 422 GW umożliwia nam nagrywanie obrazu w maksymalnej rozdzielczości Full HD przy 30 kl./s. Możemy także zwiększyć płynność nagrania do 60 kl./s., ale wtedy musimy się przełączyć na rozdzielczość HD. Obraz wyświetlany jest na czytelnym ekranie dotykowym o przekątnej 2,5″.

Producent wyposażył urządzenie w moduł GPS, który pozwoli na zapisywanie lokalizacji (na potrzeby np. Google Maps) oraz przesyłanie jej do służb ratunkowych, gdy zdecydujemy się na skorzystanie z funkcji SOS. Rejestrator może powiadomić w momencie wykrycia wypadku policję, pogotowie i straż pożarną oraz przekazać im uzupełnione przez nas dane medyczne. Na szczęście nie testowałem tej funkcji, ale zakładam, że jest ona w jakiś sposób zależna od połączenia na linii smartfon – kamerka.

Jeśli już jesteśmy przy łączności – Nextbase 422 GW wyposażono w moduły Bluetooth oraz Wi-Fi. Pozwalają one na wygodną komunikację z naszymi urządzeniami mobilnymi. Możemy więc bezprzewodowo przesyłać nagrania do laptopa lub łączyć się z aplikacją od Nextbase rejestrującą parametry jazdy. Ponadto Nextbase udostępnia nam pewną ilość przestrzeni w chmurze, w której możemy przechowywać nagrania i udostępniać je osobom trzecim.

Największy minus pod względem technicznym? Strasznie przestarzałe złącze miniUSB. Od lat standardem w tej kwestii powinno być USB-C. Niefrasobliwość ze strony producenta zmusza nas do pamiętania o zabieraniu ze sobą w podróż dodatkowych akcesoriów.

Jak podróżuje się z Nextbase 422 GW?

Nextbase 422 GW to naprawdę porządna kamerka. W płynny sposób rejestruje materiały wideo podczas podróży. Wysokiej jakości czujnik przeciążeń (G-Sensor) odpowiada za pewność rejestrowania każdego zdarzenia z naszym udziałem nawet, kiedy karta pamięci jest już prawie zapełniona. Czujnik zabezpiecza takie nagranie, by nie zostało ono nadpisane innym materiałem.

Nextbase 422 GW to także inteligentny tryb parkingowy. Po zaparkowaniu samochodu i wyłączeniu zapłonu uruchamia się on automatycznie podtrzymując pracę wyłącznie czujnika przeciążeń. W przypadku wykrycia uderzenia G-Sensor aktywuje kamerę samochodową i rozpocznie nagrywanie zdarzenia. Warto pamiętać, że chcąc zachować ciągłość nagrania powinniśmy zapewnić kamerce dostęp do stałego źródła zasilania nawet wtedy, gdy samochód nie dostarcza jej energii. Wystarczy podpiąć ją do specjalnego powerbanka, który jednak musicie dokupić we własnym zakresie.

Warto odnotować fakt, że z testowaną kamerką możemy sparować kamerę cofania od Nextbase. W tym przypadku na ekranie rejestratora będzie wyświetlany obraz z tylnej kamery po rozpoczęciu procesu jazdy wstecz. Przydatne rozwiązanie, które docenimy między innymi podczas manewrowania w ciasnych przesmykach i na parkingach – wtedy bardzo łatwo o stłuczkę.

Na sam koniec mam dla Was krótkie wideo pokazujące jak pracuje Nextbase 422 GW:

Czytaj też: Aktywność na świeżym powietrzu – propozycje na wiosnę

Podsumowując…

PlusyMinusy
+ wysoka jakość wykonania,
+ niezła jakość nagrywanych materiałów,
+ inteligentny tryb parkingowy,
+ duży i czytelny ekran,
+ funkcja SOS.
– złącze miniUSB – ktoś pójdzie za to do piekła!
– troszkę nazbyt wygórowana cena.

Nextbase 422 GW to naprawdę niezła kamera samochodowa, która urzeka jakością wykonania, rozbudowanymi funkcjami oraz niezłą jakością rejestrowanych materiałów. Owszem, można zarzucać jej, że nie jest tania. Ale od kiedy coś jest tanie i jednocześnie dobre? Przez cały okres testów sprzęt sprawował się świetnie i skrupulatnie rejestrował trasy podróży. Na szczęście nie musiałem sprawdzać funkcji kamery związanych z kolizjami. Mniemam jednak, że w tej materii również sprawdza się ona bez zarzutów. Szkoda, że Nextbase konsekwentnie stawia w przypadku swoich produktów na przestarzałe złącza. Mam nadzieję, że kolejne modele producenta będą już wyposażone w USB-C. Tymczasem Nextbase 422 GW mogę polecić Wam z czystym sumieniem. Cena urządzenia sugerowana na karcie produktu koncernu Nextbase to 799 złotych. Nierzadko jednak można ją wyłowić w sieci w korzystniejszych cenach.