Polska czeka na elektrownie atomowe

Pojawienie się informacji dotyczącej nowego kierunku studiów dostępnych na polskich uczelniach (Politechnika Wrocławska i Akademia Górniczo – Hutnicza), w dziedzinie dotąd nieobecnej w polskim systemie kształcenia wyższego, odbiło się dużym zainteresowaniem.

Mowa o kształceniu przyszłych specjalistów w dziedzinie energetyki jądrowej. Jest ono związane z potrzebami realizacji zadań zawartych w programie polskiej energetyki jądrowej.

Czytaj także: Energetyka jądrowa – nowy kierunek studiów  

Warto przyjrzeć się bliżej programowi, który niektórzy z ekspertów i publicystów, ze względu na skalę i znaczenie dla naszego kraju, przyrównują do budowy portu morskiego w Gdyni. Głównie ze względu na zapewnienie nam nie tylko stabilne źródło energii, bezpieczeństwo energetyczne i redukcję emisji dwutlenku węgla, lecz przede wszystkim tanią energię dla następnych pokoleń.

Stan dzisiejszy

W Polsce nie ma obecnie ani jednej elektrowni jądrowej. Jedynym działającym reaktorem jądrowym jest badawczy reaktor Maria w Otwocku, zarządzany obecnie przez Instytut Energii Atomowej.

Reaktor MARIA – komory gorące (foto: NCBJ)

Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie aktualizacji rządowego programu wieloletniego „Program polskiej energetyki jądrowej” w październiku 2020 roku. Celem Programu jest budowa oraz oddanie do eksploatacji elektrowni jądrowych o łącznej mocy zainstalowanej od ok. 6 do ok. 9 GWe w oparciu o sprawdzone, wodne ciśnieniowe reaktory jądrowe co najmniej III generacji. Wdrożenie w Polsce energetyki jądrowej opiera się na trzech filarach: bezpie­czeństwo energetyczne, klimat i środowisko oraz ekonomia.

Reaktory jądrowe generacji III i kolejnej, zostały wybrane ze względu na największe doświadczenie z budowy i eksploatacji. Wśród tej technologii nie odnotowano ani jednej awarii z dużymi uwolnieniami do środowiska.

Inne, nie mniej istotne argumenty to powszechna znajomość technologii, większe możliwości wyboru lokalizacji, ze względu na mniejszą strefę ograniczonego użytkowania i konkurencyjny rynek dostawców.

Harmonogram zakłada budowę i oddanie do eksploatacji 2 elektrowni jądrowych po 3 reaktory każda. Rozpoczęcie budowy pierwszego reaktora ma nastąpić w 2026. Jego uruchomienie w 2033. Oddanie do eksploatacji ostatniego reaktora w drugiej elektrowni w 2043.

Uzasadnienie wyboru tej drogi rozwoju polskiej energetyki, przedstawione w dokumencie opiera się na trzech filarach:

Bezpie­czeństwo energetyczne

Budowa elektrowni jądrowych oznaczać będzie wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Głównie poprzez dywersyfikację bazy paliwowej i kierunków dostaw nośników energii oraz zastąpienie starzejącego się parku wysoko­emisyjnych bloków węglowych. 

Klimat i środowisko

Energetyka jądrowa to radykalne obniżenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery z sektora elektroenergetycznego oraz niskie środowiskowe koszty zewnętrzne. Przykłady dużych, uprzemysłowionych i wysokorozwiniętych państw i regionów, takich jak Francja, Szwecja oraz kanadyjska prowincja Ontario dowodzą, że energetyka jądrowa przyczynia się do skutecznej, szybkiej i głębokiej dekarbonizacji elektroenergetyki. We wszystkich tych przypadkach radykalnie zredukowano emisje do poziomu znacznie poniżej 100 kg CO2/MWh opierając się głównie na energetyce jądrowej (Francja) lub na kombinacji energetyki jądrowej i dużej energetyki wodnej (Szwecja, Ontario). Globalnie wykorzystanie energetyki jądrowej pozwoliło uniknąć emisji 64 gigaton CO2. To, według wyliczeń klimatologa Jamesa Hansena z magazynu „Nature”, uratowało życie prawie dwóm milionom ludzi na całym świecie.

Ekonomia

Elektrownie jądrowe mogą zahamować wzrost kosztów energii dla odbiorców, a nawet je obniżyć, licząc pełny rachunek dla odbiorcy końcowego. Wynika to z faktu, że są one najtańszymi źródłami energii. Przy uwzględnieniu pełnego rachunku kosztów (inwestorskie, systemowe, sieciowe, środowiskowe, zdrowotne, inne zewnętrzne) oraz czynnika długiego czasu pracy po okresie amortyzacji. Dotyczy to zarówno odbiorców indywidualnych, jak i odbiorców biznesowych, a w szczególności zabezpiecza rozwój przedsiębiorstw energochłonnych (np. przemysł hutniczy, chemiczny). Energetyka jądrowa, z uwagi na nawet 80 letni okres pracy instalacji jest też ważną inwestycją międzypokoleniową.

Model inwestycji przyjęty przez polski rząd obejmuje realizację projektu z wykorzystaniem jednej technologii. To pozwoli m.in. na uzyskanie efektu skali, jednego współinwestora strategicznego powiązanego z dostawcą technologii oraz zachowanie kontroli Skarbu Państwa min. 51% nad realizacją programu.

Elektrownie atomowe – lokalizacje

Wytypowane lokalizacje są tożsame z tymi określonymi w Programie PEJ z 2014 r. Lokalizacja dla pierwszej elektrowni zostanie wybrana spośród lokalizacji nadmorskich. Lubiatowo-Kopalino lub Żarnowiec to miejsca, które są odpowiednie ze względu na zaawansowanie badań środowiskowych i lokalizacyjnych. A także z powodu dużego zapotrzebowania na energię i brak dużych źródeł wytwórczych w tym rejonie. Istotne są również: dostęp do wody chłodzącej oraz możliwość transportu ładunków wielkogabarytowych drogą morską.

Potencjalne lokalizacje dla drugiej elektrowni to Bełchatów oraz Pątnów. Atuty to rozwinięta sieć przesyłowa, transportowa i inną infrastruktura. Położenie w centrum Polski oraz fakt, że budowa elektrowni jądrowych na tych terenach po wygaszeniu elektrowni tradycyjnych, pozwoli na utrzymanie miejsc pracy.

Zdanie Polaków

Według badań, przeprowadzonych metodą CATI na reprezentatywnej grupie 2110 Polaków w wieku 15-75 lat w końcu 2020 roku, 62,5% ankietowanych wyraża poparcie dla elektrowni jądrowych w naszym kraju. Przy tym 31,7% robi to w sposób zdecydowany. Przeciwnicy tego pomysłu stanowią 31,6%. 16% badanych jest temu zdecydowanie przeciwnych, a 15,6% jedynie w sposób umiarkowany. 5,9% osób nie miało zdania w tym temacie i nie potrafiło wskazać jednoznacznej odpowiedzi.

Źródło: www.gov.pl

Według badania większymi przeciwniczkami energetyki jądrowej są kobiety, a zwolennikami – mężczyźni. Większe poparcie dla budowy elektrowni jądrowych w Polsce wyrażają osoby młodsze (15-49 lat). Zwolennikami budowy elektrowni jądrowych są częściej mieszkańcy największych aglomeracji tj. powyżej 100 tys. mieszkańców (69,8%). Przeciwnikami natomiast osoby zamieszkujące wsie i małe miasta – liczące do 5 tys. mieszkańców (odpowiednio 38% i 40%).

Istotne jest, że niemal co druga osoba (46%) popiera zlokalizowanie elektrowni jądrowej w bezpośredniej okolicy swojego miejsca zamieszkania. 51,4% wyraża sprzeciw, wobec tego rozwiązania, przy czym aż 32% wyraziło swój sprzeciw w sposób zdecydowany.

Zdecydowana większość Polaków (75,1%) uważa temat budowy elektrowni jądrowej za ważny, przy czym dominują odpowiedzi umiarkowane (52,8%). Dla 22,3% temat ten wydaje się być szczególnie istotny. Co czwarty obywatel uznaje tą tematykę za nieważną (23,4%).

Dwie trzecie badanych Polaków uważa, że budowa elektrowni jądrowej będącej niskoemisyjnym źródłem wytwarzania energii jest dobrym sposobem na walkę ze zmianami klimatycznymi. Zbliżony odsetek jest zdania, że budowa w Polsce elektrowni jądrowej jest dobrym sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju (72,6%).

Głównym źródłem wiedzy rodaków o energetyce jądrowej jest Internet (60,4%), telewizja (31,4%) oraz prasa (21,5%). Z planami budowy pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce spotkało się 78,6% ankietowanych.

Koszt programu

Budowa dwóch elektrowni jądrowych w Polsce może kosztować – według szacunków analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), około 184 mld zł. Analitycy PIE szacują, że udział polskich firm w budowie może wynieść od 50–70 proc. O takich przedziałach mówią także zagraniczni, potencjalni inwestorzy z USA, Francji i Korei Południowej.

Maksymalna wartość inwestycji przeprowadzonych przez polskie firmy może wynieść nawet 130 mld zł. To może się przełożyć na nowe miejsca pracy. Instytut szacuje ich liczbę na 25 – 40 tys. Będą to miejsca związane z budową i funkcjonowaniem elektrowni jądrowych w 50-letnim cyklu pracy reaktorów.

Na etapie inwestycyjnym energetyka jądrowa jest droga. Jednak sama produkcja energii jest najtańsza – ze względu na niskie koszty paliwa, długi czas eksploatacji (nawet 80 lat) i bezemisyjność. Koszty paliwa i emisji CO2 stanowią aż 70 – 80% kosztów wytwarzania prądu w elektrowni gazowej, podczas gdy w jądrowej jest to zaledwie 10%.

Sytuacja międzynarodowa i związane z nią rosnące ceny energii oraz uprawnień do emisji CO2 jeszcze bardziej tę różnicę podkreślają. Na korzyść atomu.