Trudny czas dla podręcznej elektroniki – jak ją chronić?
Zima to dla wielu z nas bardzo przyjemny okres – kojarzy się nam bowiem ze świętami, feriami czy wypadami na narty. Jak się jednak okazuje, to trudny czas dla naszej elektroniki – takiej jak smartfony, tablety i laptopy. Niskie temperatury oraz wysoka wilgotność powietrza negatywnie wpływają na ich pracę oraz żywotność. W jaki sposób powinniśmy odpowiednio je chronić? Podpowiadamy!
Ochrona smartfona/tabletu
Zapewnienie odpowiedniej ochrony naszym smartfonom i tabletom to bardzo ważna kwestia. W końcu z tych urządzeń korzystamy na co dzień najczęściej. Najlepszym rozwiązaniem będzie zadbanie o wspomniane urządzenia w taki sposób, by ochronić ich najdelikatniejsze elementy – ekrany i obiektywy aparatów. Co prawda wielkie koncerny mamią nas tym, że w przypadku swoich produktów stosują super-wytrzymałe szkło. Nie oznacza to jednak, że nie jest ono łatwe do zarysowania czy poważniejszego uszkodzenia.
Czytaj też: TOP 5 – najciekawsze tablety do 2000 złotych – listopad 2022
Dlatego warto zarówno ekran, jak i obiektywy aparatu zabezpieczyć specjalnym szkłem ochronnym, które dostępne jest zarówno u producentów takich rozwiązań, jak i po prostu na Allegro. Takie szkło w odpowiedni sposób chroni przed zarysowaniem delikatnych elementów smartfona i tabletu przez piasek (tak chętnie wykorzystywany przez drogowców), lub podczas upadku na chropowaty lód. W przypadku smartfonów dobrze zdecydować się także na zakup armor case z zasłonką aparatu. Zdarza się, że takie „plecki” chronią także urządzenie przed zawilgoceniem portów – ładowania i słuchawkowego.
Jak postępować w przypadku tabletów? Także i tutaj powinniśmy stawiać na szkło hartowane. Ekrany urządzeń tego typu są równie wrażliwe na różne uszkodzenia fizyczne, jak matryce zastosowane w przypadku naszych smartfonów. Warto jednak zauważyć, że tabletów nie używamy na zewnątrz tak często, jak smartfonów. Zdarza się jednak, że zimą zabieramy je ze sobą – np. do bagażu podręcznego. W przypadku tabletu warto postawić na etui wsuwane, zapinane na zamek. Dobrze, żeby nie było wykonane z prostego materiału, tylko z tworzywa syntetycznego, chroniącego przed wilgocią.
Co z laptopem?
Kwestia ochrony laptopa wygląda analogicznie do ochrony tabletu. Musimy więc zadbać w trudnym dla elektroniki okresie o odpowiednie zabezpieczenie urządzenia przed zgubnym wpływem wilgoci. Warto więc postawić na odpowiednie etui dla niego. Jeśli nie planujemy zabierać laptopa do plecaka (bo na przykład charakteryzuje go przekątna 14″ lub większa) to możemy postawić na dobrą, wodoodporną torbę na taki sprzęt. Powinna być ona wykonana z syntetycznego materiału i dzięki piankowym wstawkom wewnątrz – zapewniać odpowiednią ochronę przed upadkami i uszkodzeniami.
Jeśli natomiast komputer ma wylądować w naszym plecaku (a co za tym idzie – charakteryzują go stosunkowo kompaktowe rozmiary) – możemy postawić na etui identyczne, jak w przypadku tabletu – wykonane z solidnego, odpornego materiału, wsuwane, zamykane na zamek. Powinno ono zapewnić niewielkiemu laptopowi naprawdę optymalną ochronę. I jeszcze jedna kwestia – wiele laptopów oferuje nam dzisiaj dostęp do ekranu dotykowego. Warto zabezpieczyć go dedykowanym szkłem hartowanym lub folią. Wystarczy bowiem, że dotkniemy matrycy brudnymi rękoma i już mogą pojawić się na niej nieestetyczne rysy.
Czytaj też: TOP 5 – flagowce nie uznające kompromisów!
Uważajmy na skraplającą się wilgoć!
Warto pamiętać także o tym, że powinniśmy uważać na nagłą zmianę temperatur w przypadku naszej elektroniki. Bardzo często zdarza się bowiem, że wchodzimy do ciepłego pomieszczenia i od razu chcemy skorzystać ze smartfona, tabletu lub laptopa. A nagła zmiana temperatury powoduje bardzo często skraplanie się wilgoci na powierzchni naszego sprzętu. Jeśli woda dostanie się do wnętrza urządzenia – możemy się z nim pożegnać. Wzrasta bowiem wtedy ryzyko wystąpienia niebezpiecznego zwarcia.
Co więcej – żaden serwis nie naprawi nam w takiej sytuacji sprzętu w ramach gwarancji. Ta nie obejmuje bowiem nieodpłatnej naprawy, jeśli uszkodzenie elektroniki nastąpi wskutek ingerencji cieczy. Dlatego przy gwałtownej zmianie temperatury warto odczekać kilka minut, żeby temperatura urządzeń ustabilizowała się i dopiero wtedy przejść do ich użytkowania. Chyba, że korzystamy z takiego sprzętu, który charakteryzuje zwiększona pyło- i wodoszczelność. Wtedy możemy korzystać z nich bez ryzyka nawet w trudnych warunkach.
Większość urządzeń elektronicznych nie lubi się jednak niestety z niskimi temperaturami. Cierpią ich komponenty. Cierpią również i baterie. Pamiętajmy o tym, gdy najdzie nas ochota na korzystanie z nich w trudnych warunkach.
A jak Wy dbacie o Waszą elektronikę zimą?