Aplikacje w pandemii COVID-19 – oto kilka najciekawszych

Pandemia koronawirusa mocno wpłynęła na otaczającą nas rzeczywistość. Musieliśmy szybko zmienić wiele naszych nawyków, adoptując się przy tym do nowej rzeczywistości. Innowacje nie ograniczyły się tylko do realnego świata. Kilka z nich dotyczy też przestrzeni wirtualnej oraz smartfonów, z jakich korzystamy. Producenci przygotowali kilka ciekawych aplikacji, dzięki którym możemy na przykład zrozumieć schemat, w jaki działa koronawirus lub lokalizować osoby potencjalnie chore. Oto najciekawsze rozwiązania dostępne na rynku. Jakie aplikacje COVID-19 warto pobrać na swój telefon?

COVID-19 STATISTIKA (pobierz na: Androida)

Narzędzie powstało z myślą o Republice Czeskiej. Dlaczego więc uwzględniamy je w tym zestawieniu? Przyczyn jest kilka, a jedną z nich jest dość duża liczba pracowników transgranicznych. Każdego dnia podróżują z oni Polski do Republiki Czeskiej do pracy, a następnie wracają ponownie do kraju. Czesi podchodzą do kwestii pandemii niezwykle pragmatycznie, a zasady, jakimi kierują się przy wdrażaniu (lub znoszeniu) kolejnych obostrzeń są proste i w dużej mierze uwarunkowane od lokalnej liczby infekcji.

Wystarczy przypomnieć, że rok temu, gdy Polacy mieszkający na Opolszczyźnie czy w Dolnośląskim bez trudu mogli wjechać do naszych południowych sąsiadów, to osoby ze Śląska – z racji na duży boom zachorowań, nie miały tego przywileju. Co potrafi COVID-19 STATISTIKA? Wyświetla informacje ze stron czeskiego odpowiednika Ministerstwa Zdrowia. Dane gromadzone są z podziałem na kilka kluczowych kategorii, a samo menu służące do nawigacji po interfejsie jest niezwykle proste. Bez trudu poradzą sobie z nim nawet osoby, które po czesku powiedzą powiedzieć tylko ahoj czy dobry den.

STOP COVID – ProteGO Safe (pobierz na: Androida | iOS)

To aplikacja, którą firmuje Kancelaria Prezesa Rady MInistrów w Polsce. Jest to więc oficjalne narzędzie, które wspiera polski rząd, powstałe we współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym. Pod wieloma względami można uznać ją za aplikację o działaniu profilaktycznym. Z jednej strony narzędzie poinformuje nas, czy istnieje ryzyko, że mieliśmy kontakt z osobą zarażoną (jednak tylko wtedy, jeśli ma ona na swoim smartfonie tę aplikację ) a z drugiej pozwoli wykonać na przykład test ryzyka.

Ta druga funkcja jest rozwiązana w bardzo dobry sposób. Sam miałem okazję wykonywać ten test jakiś czas temu i muszę odnotować, że dzięki temu narzędziu przeszedłem przez proces szybko i bez zbędnych reklam, które często można odnaleźć na wybranych stronach w sieci. Jest to też spora baza danych, która pozwoli dowiedzieć się o COVID-19 nieco więcej. Co warto podkreślić, STOP COVID bazuje na oficjalnych danych i źródłach wiedzy, a nie na plotkach i domniemaniach, z którymi wciąż można spotkać się w internecie. Dla osób, które chcą dowiedzieć się o pandemii nieco więcej, jest to ciekawa opcja, którą warto rozważyć.

COVID AI (pobierz na: iOS)

Niezwykle ciekawe narzędzie, które wykorzystuje algorytmy sztucznej inteligencji i uczenie maszynowe. Oprogramowanie było, jest i najpewniej pozostanie niszową aplikacją, jednak dokładnie taki zamysł przyświecał jej twórcom. Mimo wszystko można wysnuć domniemanie, że właśnie takie narzędzia jak to są przyszłością mobilnej diagnostyki obrazowej. COVID AI może być pobrany przez zwykłych użytkowników, jednak swój prawdziwy potencjał pokazuje w gronie eksperckim lekarzy. Dlaczego?

Pandemia nie ma jednoznacznego przebiegu zachorowań. Niektórzy przechodzą infekcję bezobjawowo. Poza tym lista objawów świadczących o tym, że mamy koronawirusa, stale ewoluuje. Do „tradycyjnego” braku węchu i smaku doszedł choćby ból gardła, a wiele wskazuje na to, że kolejnych objawów niejednoznacznych będzie przybywać. Aplikacja – bazująca na SI – analizuje skany radiologiczne oraz dane z rezonansu lub tomografu i analizuje kluczowe czynniki, a następnie podpowiada lekarzowi, czy pacjent może borykać się właśnie z tą infekcją. Twórcy zastrzegają, że program nie udziela jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to, czy ktoś jest chory czy nie, jednak z pewnością warto uważnie śledzić rozwój tego narzędzia.

Zaszczepieni (pobierz na: iOS)

Wiele wskazuje na to, że na dziś dzień jedynym w miarę skutecznym sposobem na uniknięcie infekcji jest zaszczepienie się. Preparaty cechują się różnym poziomem skuteczności, jednak bez wątpienia nawet taka ochrona jest lepsza niż żadna. Powikłania obejmujące tę chorobę coraz bardziej ewoluują, a kolejne mutacje uchodzą za trudniejsze w leczeniu. Doskonale obrazuje to przetaczająca się właśnie w kwietniu przez kraj brytyjska wersja koronawirusa, która zgarnia spore żniwo nie tylko w Polsce.

Wiemy też, że jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze przed sezonem wakacyjnym pojawią się tak zwane paszporty covidowe. Mają one w jednoznaczny sposób odpowiedzieć na pytanie o to, kto jest odporny a kto nie, co może odgrywać pewną rolę na przykład podczas przemieszczania się między poszczególnymi państwami. Aplikacja Zaszczepieni to narzędzie, które – w teorii – da nam możliwość sprawdzenia, czy ktoś się zaszczepił, czy nie. Wystarczy zeskanować jego kod QR (który można pobrać na przykład poziomu narzędzia mObywatel), by sprawdzić, czy ta osoba ma już za sobą przyjęcie pełnych dawek szczepionki.

Pozostałe ciekawe narzędzia pomagające w walce z COVID-19

Powyższe aplikacje nie wyczerpują listy przydatnych rozwiązań, które mogą pomóc nam ograniczyć ryzyko zachorowań. Na jakie oprogramowanie powinniśmy jeszcze zwrócić uwagę? Na pewno trzeba wskazać na „uwielbianą” przez wiele osób aplikację Kwarantanna. Jest ona dostępna zarówno w wersji na Androida jak i na ekosystem Apple. Obie te wersje bez wątpienia łączy ze sobą niska ocena użytkowników. Nie można jednak przejść obok niej obojętnie, gdyż – zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem – jest ona wymagana. Ustawodawca przewiduje od tej zasady kilka wyjątków, jednak ich lista nie jest długa.

Na jakie narzędzie można jeszcze zwrócić swoją uwagę? Na pewno na:

Pamiętajmy też, że najważniejszą, nadrzędną wartość, zawsze mają informacje z oficjalnych danych, które są ogłaszane przez jednostki rządowe lub organy współpracujące z nimi. Stosując się do rekomendowanych zasad DDM (Dystans, Dezynfekcja, Maseczka) zwiększamy szanse na uniknięcie infekcji. Wytrzymaliśmy już dużo czasu. Warto pokusić się o jeszcze odrobinę cierpliwości. W trosce zarówno o zdrowie nasze, jak i bliskich, ważnych dla nas osób, na których bezpieczeństwie przecież nam wszystkim zależy, prawda?