Elektryczna majówka z Hondą e:Ny1 Advance! Jak zaplanować podróż elektrykiem?
Czy samochodem z napędem elektrycznym da się pojechać na urlop, jak zaplanować drogę, gdzie się doładować? Odczarowujemy mit, o tym, że elektryki to tylko samochody do miasta.
Samochody elektryczne już dawno przestały być postrzegane wyłącznie jako pojazdy miejskie, idealne do krótkich podróży od ładowarki do ładowarki. Współczesne elektryki doskonale sprawdzają się również na dłuższych trasach, umożliwiając bezproblemowe planowanie podróży nie tylko po Polsce, ale i po całej Europie. Co więcej, na europejskich drogach infrastruktura ładowarek jest często znacznie lepiej rozwinięta niż w naszym kraju, choć i u nas sytuacja dynamicznie się poprawia. Stacje ładowania można znaleźć w Polsce dosłownie wszędzie – w każdym dużym, małym, a nawet najmniejszym miasteczku, co czyni podróżowanie pojazdem elektrycznym coraz bardziej komfortowym. Doskonałym przykładem wszechstronnego samochodu elektrycznego jest Honda e:Ny1 Advance, którą wybraliśmy się na elektryczną majówkę.






Planowanie
Zanim każdy początkujący „elektryk” pozna wszelkie tajniki, hinty i aplikacje, które mniej lub bardziej będą przydatne, warto zacząć od początku. Niezależnie od tego czy wykupicie abonament na ładowanie w GreenWay, EloCity, czy innej firmie, warto zacząć od zainstalowania aplikacji mobilnej Shell Recharge. Ta niepozorna aplikacja pomoże każdemu nowemu użytkownikowi elektryka zaplanować każdą podróż, ale przede wszystkim zarządzać konsumpcją energii. Aplikacja mobilna Shell Recharge, a właściwie jej funkcjonalności zintegrowane z główną aplikacją Shell, oferuje szereg udogodnień dla właścicieli samochodów elektrycznych, znacząco ułatwiając planowanie podróży i samo ładowanie. Warto zaznaczyć, że dedykowana aplikacja Shell Recharge jest stopniowo zastępowana przez rozbudowaną aplikację „Shell”, która teraz zawiera specjalny „tryb EV”, przejmując i rozwijając dotychczasowe funkcje.




Przydatna apka
Aplikacja została zaprojektowana, aby proces ładowania pojazdu elektrycznego był jak najbardziej płynny i intuicyjny. Użytkownicy mogą łatwo zlokalizować publiczne punkty ładowania należące do sieci Shell Recharge oraz stacje partnerów roamingowych. Apka umożliwia wyszukiwanie ładowarek na mapie i filtrowanie ich według różnych kryteriów, takich jak typ złącza, moc ładowania czy dostępność. Przed dotarciem na miejsce, kierowca może sprawdzić, czy dana ładowarka jest aktualnie wolna, zajęta czy nieczynna. Aplikacja często podaje również aktualne ceny za kWh na danej stacji. Pozwala też na zdalne uruchomienie i zakończenie sesji ładowania, co zwiększa wygodę użytkowania. Użytkownicy mogą dokonywać płatności za ładowanie bezpośrednio przez aplikację, często z możliwością podpięcia różnych metod płatności, w tym kart flotowych Shell Card EV. Możemy też śledzić postęp bieżącej sesji ładowania oraz przeglądać historie poprzednich ładowań wraz ze szczegółami dotyczącymi zużytej energii i kosztów. Pozwala nam to ocenić, kiedy powinniśmy wrócić do samochodu, żeby odpiąć go od ładowarki. Zaawansowane funkcje planowania trasy uwzględniają potrzeby samochodu elektrycznego, pomagając wyznaczyć optymalną drogę z uwzględnieniem dostępnych stacji ładowania, dystansu oraz przewidywanego zużycia energii. W tym celu wybieramy nasz model auta z listy, wybieramy punkt docelowy podróży i powrotny. Zaznaczamy jaki procent bateria ma na początku trasy i jaki ma mieć po powrocie do domu. Wtedy apka pokazuje nam optymalną drogę, proponuje stacje ładowania i oblicza czas, jaki będziemy musieli spędzić na ładowarce. Być może większość kierowców to wie, ale warto przypomnieć, że do jazdy codziennej ładujemy akumulatory do 80%. Po pierwsze wydłuża to ich żywotność, a po drugie najszybsze ładowanie odbywa się z zakresie 20 do 80%. Do tego pułapu samochód czasem potrzebuje zaledwie 30 min, ale ostatnie 20% (od 80 do 100%) może już zająć półtorej godziny. Dzieje się tak, ponieważ bateria zaczyna stygnąć, zmniejszając prędkość ładowania. Dlatego 100% warto mieć tylko na początku podróży, a potem w trasie zaledwie 11 minut ładowania wystarczy na przejechanie kolejnych 100km, co kosztuje ok. 35 zł. Wartości te mogą się różnić w zależności od samochodu, ilości silników i rozmiaru baterii. Nasze testy wykonaliśmy na Hondzie e:Ny1 Advance z jednym silnikiem elektrycznym o mocy 204 KM o maksymalnym momencie obrotowym 310Nm.




Nasza trasa
Nasza weekendowa eskapada liczyła łącznie 304 km w obie strony. Wyruszyliśmy z warszawskiego Ursynowa, obierając za cel malowniczy Kazimierz Dolny nad Wisłą. Pierwszy etap podróży, do samego Kazimierza, zajął nam godzinę i czterdzieści minut. Po dotarciu na miejsce, wskaźnik naładowania akumulatora wskazywał 37%. Krótki, sześciokilometrowy wypad do pobliskiego Janowca uszczuplił zapas energii do 34%. Aplikacja pokładowa zaplanowała dla nas sesję ładowania na stacji oddalonej o 14 km, dysponującej dwoma szybkimi złączami o mocy 150 kW. Dojechaliśmy tam z poziomem baterii wynoszącym 30%, a zaledwie kwadrans wystarczył, by uzupełnić energię do 73%. Ostatni odcinek, 136 km drogi powrotnej, pokonaliśmy w półtorej godziny, docierając do domu z bezpiecznym zapasem 15% energii w akumulatorze.Potem odwiedziliśmy Zamek w Janowcu







Nowoczesna elegancja
Warto wspomnieć kilka słów o naszym testowym elektryku. Honda e:Ny1 Advance prezentuje świeże spojrzenie na stylistykę samochodów elektrycznych. Przód pojazdu zdominowany jest przez gładką, zamkniętą osłonę, która zastępuje tradycyjny grill. Centralnie umieszczono na niej logo Hondy, które po otwarciu odsłania port ładowania – to sprytne i estetyczne rozwiązanie. Smukłe reflektory LED nadają autu dynamicznego charakteru. Z tyłu uwagę przyciąga pełnowymiarowa listwa świetlna LED, rozciągająca się na całą szerokość pojazdu, oraz elegancki napis „Honda” umieszczony pod nią, zamiast tradycyjnego logo. Linia boczna jest czysta i płynna, z delikatnie opadającą ku tyłowi linią dachu, co nadaje sylwetce sportowego sznytu typowego dla SUV-ów coupe. Ukryte klamki tylnych drzwi oraz stylowe, aerodynamiczne felgi aluminiowe dopełniają nowoczesnego wizerunku. Detale, takie jak czarne, kontrastujące elementy nadkoli i progów, podkreślają solidność konstrukcji. Jeśli chodzi o wymiary, Honda e:Ny1 Advance to kompaktowy SUV. Jej długość wynosi 4387 mm, szerokość 1790 mm (bez lusterek), a wysokość 1584 mm. Rozstaw osi to 2607 mm, co przekłada się na przestronność wnętrza.







Cyfrowy komfort
Wnętrze Hondy e:Ny1 Advance to królestwo nowoczesnych technologii i wysokiej jakości materiałów. Deska rozdzielcza jest minimalistyczna i uporządkowana, a jej centralnym punktem jest imponujący, pionowo umieszczony ekran dotykowy o przekątnej 15,1 cala. Służy on do obsługi większości funkcji pojazdu, od systemu multimedialnego, przez nawigację, po ustawienia klimatyzacji. Za kierownicą znajduje się w pełni cyfrowy zestaw wskaźników o przekątnej 10,25 cala, który dostarcza kierowcy wszystkich niezbędnych informacji w czytelny i konfigurowalny sposób. Dodatkowym atutem wersji Advance jest panoramiczny szklany dach, który wpuszcza do kabiny mnóstwo naturalnego światła. Tapicerka wykonana jest częściowo z przyjemnych w dotyku, szarych, miękkich materiałów, co podnosi poczucie komfortu. Fotele są starannie obszyte i zaprojektowane z myślą o ergonomii, zapewniając doskonałe podparcie boczne i wygodę nawet podczas długich podróży.
Przeczytaj też: Nissan Ariya E–4ORCE EVOLVE – Taki elektryk to skarb






Przestronność i praktyczność
Mimo kompaktowych wymiarów zewnętrznych, Honda e:Ny1 Advance oferuje zaskakująco przestronną kabinę. Na przednich fotelach zarówno kierowca, jak i pasażer mają mnóstwo miejsca na nogi i nad głową, a szeroki zakres regulacji foteli pozwala na znalezienie idealnej pozycji. Również pasażerowie podróżujący na tylnej kanapie nie będą narzekać na brak komfortu – przestrzeń na kolana jest więcej niż wystarczająca, a płaska podłoga (dzięki braku tunelu środkowego) ułatwia podróż trzem osobom. Bagażnik oferuje standardowo 361 litrów pojemności, co jest wartością dobrą w tej klasie. Po złożeniu oparć tylnej kanapy przestrzeń ładunkowa znacząco wzrasta, umożliwiając przewiezienie większych przedmiotów. Regularne kształty bagażnika i niski próg załadunku ułatwiają jego codzienne użytkowanie.








Dynamika i zasięg
Sercem Hondy e:Ny1 Advance jest silnik elektryczny generujący moc 204 KM (150 kW) oraz moment obrotowy wynoszący 310 Nm, dostępny praktycznie od samego startu. Taka konfiguracja zapewnia doskonałe osiągi – samochód przyspiesza dynamicznie i płynnie, a reakcja na wciśnięcie pedału przyspieszenia jest natychmiastowa. Energię dostarcza akumulator litowo-jonowy o pojemności 68,8 kWh (użyteczna 61,9 kWh), który pozwala na przejechanie na jednym ładowaniu ponad 350 kilometrów w cyklu mieszanym. To zasięg, który pozwala na swobodne poruszanie się nie tylko po mieście, ale również na planowanie dłuższych wypadów bez obaw o częste postoje na ładowanie.
Przeczytaj też: Skoda ENYAQ RS IV RS MAXX – pierwszy samochód, który jest dowodem na to, że elektryki mają sens








Podsumowanie
Honda e:Ny1 Advance dostarcza niezwykle pozytywnych wrażeń z jazdy. Osobiście bardzo dobrze mi się nią jechało, bardzo dynamicznie, cicho i komfortowo. Wysoki komfort podróżowania to zasługa nie tylko wygodnych foteli, ale także bardzo dobrego wyciszenia kabiny, które skutecznie izoluje od hałasów zewnętrznych. Precyzyjny układ kierowniczy daje poczucie pełnej kontroli nad pojazdem, a doskonale zestrojone zawieszenie skutecznie tłumi nierówności nawierzchni. Honda e:Ny1 Advance to udane połączenie nowoczesnego designu, zaawansowanej technologii elektrycznej i praktyczności, które z pewnością przypadnie do gustu wielu kierowcom. Warto dodać, że na rynku dostępne są elektryki z większymi akumulatorami, co zwiększa zasięg w niektórych wypadkach nawet do 600 km.
Cena: 214 000 zł
