Mobilny laptop gamingowy – Acer Predator Triton 300

Komputery dla graczy stają się coraz mniejsze, szybsze i jeszcze bardziej przenośne. Grać teraz można dosłownie wszędzie i w każdej sytuacji.

Segmentacja rynku w laptopach gamingowych postępuje już od dawna i staje się coraz bardziej zauważalna. Mamy laptopy dla graczy stacjonarne, które są duże, masywne, ciężkie, które często mają dwa zasilacze wielkości cegły. Niektóre mają nawet zewnętrzne karty graficzne, jak np. Razer. Są też bardzo wydajne notebooki, które upakowane zostały w bardziej kompaktowe, mniejsze obudowy. Dostępne są też takie, które świecą wszystkimi kolorami tęczy albo takie, tylko z delikatnie podświetlaną klawiaturą. No i są też wreszcie gamingowe laptopy mobilne, które są wydajne i lekkie, takie, które łatwo jest zapakować w plecak i ruszyć w drogę.

Taki właśnie jest Predator Triton 300, bo waży 2 kg i ma całkiem przyzwoitą specyfikację. Trzeba jednak zaznaczyć na początku, że do naszej redakcji trafiła 300ka z dość nietypową konfiguracją. Wszystkie dostępne w Polsce modele są wyposażone w procesory i7 i karty graficzne GeForce RTX 3080. W naszym przypadku mamy na pokładzie procek i5 i GeForce RTX 3050Ti. Co z jednej strony wskazuje ewidentnie na to, że powinien to być laptop budżetowy, ale z drugiej, okazuje się, że ta konfiguracja daje radę i kosztuje tylko trochę mniej od mocniejszego rodzeństwa.

Przeczytaj też Błękitny Grom Test gamingowego komputera Predator Helios 500 (conowego.pl)

Specyfikacja Acer Predator Triton 300

  • Procesor: Intel i5-11400H, 2.70 – 4.50 GHz, sześciordzeniowy, dwunastowątkowy.
  • Grafika:  NVIDIA GeForce RTX 3050 Ti 4 GB
  • Ekran: 15,6 cali IPS, Full HD 1920 × 1080, 144 Hz, 3 ms
  • RAM: 16 GB DDR4 SDRAM 3200 MHz
  • Dysk: 1TB SSD PCI Express
  • Sieć: Killer E2600 Gigabit + Killer Wi-Fi 6 AX1650i (201NGW)
  • Porty: 3 x USB + USB-C + combo jack 3,5 mm + Ethernet
  • Wyjścia wideo: HDMI + mini DisplayPort 1.4 
  • Waga: 2 kg
  • Cena: ok. 5999 zł

Peryskop w górę

Na pierwszy rzut oka Triton 300 absolutnie nie przypomina gamingowej maszyny. Ma czarną smukłą obudowę, żadnych wielkich wlotów, fantazyjnych przetłoczeń. Do serii Predator nawiązują delikatnie ścięte rogi obudowy oraz centralnie umieszczone logo na klapie. Obudowa wykonana jest z aluminium i ma zaledwie 19,9 mm grubości. Konstrukcja jest sztywna, wydaje się masywna i ciężka. Delikatnie zarysowane radiatory znajdują się po bokach i z tyłu.

Po lewej stronie znajduje się gniazdo sieciowe, dwa porty USB i gniazdo do słuchawek, po prawej DisplayPort, HDMI, USB i USB-c. Bardzo podoba mi się umieszczenie gniazda do zasilacza na tylnej krawędzi i zupełnie nie rozumiem, dlaczego większość producentów zamieszcza je z uporem maniaka po bokach, gdzie najczęściej mamy mysz, mikrofon zew., czasem monitor, klawiaturę lub milion innych kabli. Od spodu, praktycznie połowa obudowy jest okratowana, żeby zapanować nad wysokimi temperaturami.

Peryskop w dół

Otwierając klapę widzimy matowy, 15,6 calowy ekran IPS, jedynie Full HD 1920 × 1080, z rewelacyjnym odświeżaniem 144 Hz, i czasem reakcji 3 ms. Kamera znajduje się tradycyjnie u góry, niestety bez możliwości fizycznej przesłony, co powinno być dziś standardem. Poniżej w delikatnym zagłębieniu jest podświetlana, pełnowymiarowa klawiatura z numpadem. Tuż pod ekranem jest lekko perforowana obudowa, pod którą znajdują się głośniki, a wśród nich dyskretny przycisk Turbo. Touchpad zamiast centralnie, znajduje się lekko po lewej stronie i zupełnie nie mam pojęcia co autor miał na myśli. Z ciekawych rozwiązań są dwa przyciski, gdzie jeden w prawym górnym rogu pełni funkcję zasilania oraz drugi na numpadzie z ikonką Predatora, który uruchamia Panel sterujący PredatorSense. Przy tak mocnych konfiguracjach, aplikacje służące do zarządzania mocą i chłodzeniem są bardzo ważne. W tym przypadku naciskamy jeden klawisz i wszystkie potrzebne ustawienia są w sekundę na ekranie.

Przeczytaj też Monitor dla graczy Huawei MateView GT Testujemy (conowego.pl)

Maszynownia

Jak wspomniałem wcześniej, nie jest to optymalna konfiguracja Tritona 300, bo są szybsze, ale przy wyświetlaczu 1920 × 1080 pikseli, a taki tu mamy, jest to zupełnie wystarczająca specyfikacja, żeby odpalić nawet najbardziej zaawansowaną grę, może nie w trybie ultra, ale na maksymalnych ustawieniach. Procesor Intel i5 jedenastej generacji pracuje w zakresach 2.70 do 4.50 GHz, ma całkiem konkretną kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3050 Ti 4 GB, dużo RAMu i dysk SSD PCI. Serio, nie ma się do czego przyczepić.

Dźwięk

Zapewne większość z nas gra na słuchawkach, więc tu brzmienie jest absolutnie poprawne, ale zależy w dużej mierze od jakości słuchawek i wielkości przetworników. Natomiast głośniki w Tritonie grają poprawnie. Nie znajdziemy tu ani dźwięku przestrzennego, ani subwoofera, tylko zwyczajne głośniki, których i tak pewnie używać nie będziemy.

Światła

Triton 300 ma czterostrefowe podświetlanie na klawiaturze, którym możemy sterować z poziomu aplikacji PredatorSense. Światełka mogą świecić statycznie albo dynamicznie w różnych konfiguracjach. Aplikacja pozwala też na tworzenie własnych profili dopasowanych do konkretnych gier.

Jak grać, w co grać…

Oto wyniki testów w kilku znanych tytułach, które pokazują, jakiej wydajności w grach możecie się spodziewać przy tej konfiguracji.

Battlefield V

1080p Ultra – 70 FPS

Apex Legends

1080p Ultra – 95 FPS

GTA V

1080p Ultra – 55 FPS

Fortnite

1080p Ultra – 75 FPS

Red Dead Redemption 2

1080p Ultra – 30 FPS

Cała na przód czy cała wstecz?

Ja go kupuje. Triton 300 to przede wszystkim smukły i przepięknie zaprojektowany laptop. Stalowa odporna obudowa i ekran wielkości 15’6 cala, to nadal jeszcze kompaktowe i mobilne rozwiązanie. Można mieć zastrzeżenia do kultury pracy przy najwyższym obciążeniu, ale pokażcie mi laptopa gamingowego, który nie ryczy jak silnik Boeinga na najwyższych obrotach. Wydajność w tym formacie oceniam na bardzo dobrą. Dalej nie kupuje dźwięku przy uruchamianiu Acera. Dlaczego mam wszystkim domownikom oznajmiać, że będę grał? Na szczęście można to wyłączyć w BIOSie. Mały minus za rozdzielczość, bo ma tylko FHD, ale rozumiem, że dostosowaną do możliwości procesora. No i pamiętajmy, że przy niewielkiej dopłacie kupimy już Tritona 300 z szybszym procesorem.

ZaletyWady
Piękna i dobrze wykonana obudowaGłośna praca wentylatorów przy dużym obciążeniu procesora
Mała waga i mobilnośćNiedostępna w Polsce konfiguracja
Wysoka wydajność
Mechaniczna klawiatura