Handheld ASUS ROG Ally – kompaktowy, przenośny komputer gamingowy

Od kiedy ta mała konsola trafiła w moje ręce, to przestałem używać PC’ta do gier.

Stało się! Długo czekaliśmy na coś nowego, na jakąś rewolucje, na postęp, na innowacje w świecie gier komputerowych. Choć na przestrzeni lat pojawiło się kilka pomysłów i konceptów, to najwyraźniej świat dopiero teraz dojrzał, a gracze zaakceptowali wreszcie nowe urządzenie i nowy sposób grania w gry. Z jednej strony urządzenie tego typu poznaliśmy ponad rok temu, co mogłoby wskazywać, że to żadna nowość, ale z drugiej, historia wielokrotnie udowodniła nam, że aby dokonała się rewolucja, musi odbyć się we właściwym miejscu i czasie. Handheld, który poznaliśmy 25 lutego 2022 roku, to Steam Deck skonstruowany przez Valve. Przez długi czas był przez graczy niedoceniany, bardzo drogi, a jeżeli już kupowany, to jako drugi sprzęt do grania. Żaden gracz nie zamienił swojego PC’ta na przenośną konsolę. Z ogromnych Desktopów, powoli i częściowo przesiedliśmy się na laptopy, ale miniaturyzacja sprawiła, że bardzo wydajne komputery zostały zamknięte w jeszcze mniejszych formatach. Dziś świat wygląda inaczej, a trend na handheldy, czyli małe przenośne i wydajne komputery do grania nabiera coraz więcej wiatru w żagle. Pierwszy był Steam Deck, potem powstał ASUS ROG Ally, z przecieków wiemy, że Lenovo szykuje swojego Lenovo Legion Go, Logitech G CLOUD, a PlayStation zaprezentowało Playstation Portal, który jednak działa tylko razem z konsolą PS5. Zatem konkurencja na dziś jest nieduża, ale potencjał ogromny. Od kiedy ASUS ROG Ally trafił w moje ręce, to nie zagrałem w żadną grę na moim PC’ie.

Złap i graj

Tak powinno brzmieć główne hasło promujące ASUS ROG Ally, bo dostęp do gier, nigdy nie był dla mnie szybszy i łatwiejszy. ASUS ROG Ally to połączenie komputera gamingowego na systemie Windows 11 z kontrolerami do konsoli. Nie jest to w pełni konsola, ale też nie jest klasyczny PC, bo nie używamy myszy ani klawiatury. Jest to hybryda, która łączy wszystko co najlepsze dla gracza i zamyka w małej, mobilnej formie. Dostęp do gier stał się niemal wszechobecny, bo gabaryty ROG Ally to zaledwie 280 x 111 x 212 mm. Inaczej mówiąc, jest to 7 calowy tablet z mocnymi podzespołami zintegrowany z kontrolerami. Od 4 tygodni zabieram go wszędzie: na urlop, w weekendy, ale gram też na nim w domu. Wygodnie się na nim gra na kanapie i w fotelu, praktycznie zapomniałem już jak się gra przy biurku i bardzo mi to pasuje. Wystarczy złapać ROG Ally i rzucić się na kanapę, wcisnąć przycisk zasilania, a w niecałe kilkanaście sekund handheld będzie gotowy do grania. Nie minie minuta jak będziecie w swojej ulubionej grze.

Przeczytaj też: Handheld Lenovo Legion GO wkrótce oficjalnie?

Wygoda ponad wszystko

Zapewne będzie mi trudno zachęcić hardkorowych graczy, żeby porzucili myszy i klawisze na rzecz kontrolerów, ale kto przynajmniej raz nie spróbował, ten nie ma prawa oceniać. Osobiście gram na większości platform (PC, PS i XBOX) i choć w niektórych grach mysz, faktycznie jest niezastąpiona, to będę bronił ROG Ally do upadłego, bo jest fantastyczna. Zresztą na potrzeby recenzji zacząłem grać na handheldzie w Everspace 2 i było cudownie, a potem spróbowałem na myszy z klawiaturą i okazało się, że było dużo gorzej. Podobnie było z Diablo IV, konfiguracja przycisków na klawiaturze wymaga zupełnie innej rozgrywki, a na ROG Ally, wszystkie opcje, funkcje i czary mamy w zasięgu kciuków. Grając nie musimy wykonywać zbędnych ruchów. A na dodatek możemy grać w różnych pozycjach i w dowolnym miejscu. Ja nie rozstaję się z ROG Ally od miesiąca nawet w weekendy, zabieram go na działkę poza miasto albo na całodniowe spacery i dyndanie w hamakach. Teraz, kiedy te przenośne stacje gamingowe stają się coraz bardziej dostępne cenowo i znajdziemy je w ofercie coraz większej liczby producentów, jestem przekonany, że są w stanie zastąpić pełnoprawnego PC’ta w niejednym domu. Ja w każdym razie kupuję to rozwiązanie w 100% i nie chcę wracać do laptopa.

Nie tylko przenośny

Mimo faktu, że jest to handheld przenośny, to istnieje możliwość podłączenia go do akcesoriów i wyświetlaczy zewnętrznych. Oznacza to pewną furtkę dla tych graczy, którzy grając w gry FPP przyzwyczaili się do myszki. ASUS ROG Ally możemy podłączyć przy pomocy specjalnej przejściówki do monitora lub telewizora, wówczas handheld pełni funkcję jednostki centralnej i w tym celu odkładamy go do stojaka. Teraz, w zależności od naszych preferencji, możemy podłączyć do niego bezprzewodowo albo kontroler od konsoli, albo zestaw klawiatury z myszką. Dlatego właśnie jest to kolejny dowód na to, że ROG Ally może w pełni zastąpić każdy inny komputer domowy. ASUS przewidział jeszcze jedno wyjątkowe akcesorium dla najbardziej wymagających graczy i jest to zewnętrzna karta graficzna, którą możemy dodatkowo dokupić i połączyć między handheldem a monitorem.

Przeczytaj też: Handheld od Logitecha oficjalnie!

Całe 7 cali…

To, czy będziemy potrzebowali dodatkową kartę graficzną czy nie, to już zupełnie osobista sprawa, bowiem ROG Ally oferuje rozdzielczość 1920×1080 pikseli w formacie 16:9 z odświeżaniem 120Hz i jasności 500 nitów. Oczywiście na 7 calowym ekranie grafika w każdej najnowszej grze wygląda świetnie i nic jej nie można zarzucić. Ekran jest pokryty szkłem ochronnym Gorilla Glass i co jeszcze ważniejsze, jest dotykowy. Może samej funkcji dotykowej nie będziemy zbyt często używać w grach, ale do obsługi całego urządzenia jest to bardzo praktyczne i wygodne. Np. żeby wyjść z dowolnej gry, w dowolnym momencie do pulpitu Windowsa, wystarczy przeciągnąć palcem od dolnej krawędzi do środka ekranu i z tego, korzystałem cały czas. Dotykowy ekran przydaje się też podczas logowania i wpisywania haseł.

Mocny konfig?

No dobrze, ale jak to możliwe, że komputer o wymiarach 7 calowego tabletu, ma moc obliczeniową, jak w pełnoprawnym kompie gamingowym? Nie są to czary, wbrew pozorom rozwiązanie przedstawiło już ponad rok temu Valve, a dziś rozwijają je kolejni producenci z powodzeniem. Malutkie procesory mają tak dużą moc obliczeniową, że z powodzeniem obsługują smartfony, tablety, laptopy i inne urządzenia. ASUS ROG Ally otrzymał procesor AMD Ryzen™ Z1 Extreme, wyposażony w 8 rdzeni, 16 wątków i 24 MB pamięci podręcznej. Procesor ten działa z prędkością 3,3GHz, a to jest tyle ile mają desktopy i laptopy gamingowe. Za grafikę odpowiada AMD Radeon™ Navi3 Graphics (12 RDNA3 CUs, do 2.7GHz, 8.6 TFlops), do tego mamy 16 GB RAM i szybki 512 dysk SSD. Czego więcej chcieć?

Przenośny, ale na kablu

Miałem okazję porównać ASUS ROG Ally do Steam Deck’a i musze powiedzieć, że oba urządzenia oferują mobilność, ale ograniczoną. Faktem jest, że na początku bardzo się zdziwiłem, gdy przy maksymalnych ustawieniach graficznych i najszybszym/najwydajniejszym trybie gry w Diablo IV po godzinie handheld zakomunikował mi, że skończyła mu się bateria i za chwilę się wyłączy. Zacząłem badać ten temat głębiej i faktycznie okazało się, że ASUS ROG Ally ma trzy tryby pracy: Eko, Standard i Wydajny. W tym najszybszym bateria wystarczy na godzinę grania, w tym standardowym do trzech godzin, a ten ekonomiczny nie jest do gier, tylko do oglądania filmów i do przeglądania sieci, ponieważ gry na nim skaczą. W sumie takie rozwiązanie ma sens. Musze się jednak przyznać, że będąc w domu lub w zasięgu gniazdka, zawsze grałem na podłączonym do zasilania handheldzie, głównie dlatego, że chciałem mieć go zawsze gotowego do wymarszu z domu, ale i dlatego, że giętki przewód zasilający zupełnie nie przeszkadzał mi w graniu.

Podsumowanie…

ASUS ROG Ally to dla mnie prawdziwa rewolucja w sposobie grania. Bardzo byłem ciekawy czy taka forma w jakikolwiek sposób będzie w stanie mnie zaspokoić, ba, miałem nawet spore wątpliwości. Nigdy w życiu nie powiedziałbym, że moim głównym komputerem do gier, będzie 7 calowy przenośny tablet z kontrolerami. Ale ta mała i poręczna forma sprawiła, że sięgałem po gry dużo częściej, łatwiej i szybciej. Dodatkowo pozwoliła mi grać wszędzie tam, gdzie do tej pory nie było to możliwe: na wakacjach, na działce, na polanie w lesie, na kanapie, w fotelu i każdym dowolnym pomieszczeniu. Zamieniłbyś taką wolność na coś innego, bo ja nie!

PS. Drogi ASUS’ie testy potrwają nieco dłużej niż przewidywałem, nie dzwońcie do mnie 😊

Specyfikacja ASUS ROG Ally

  • Wyświetlacz: 7 cali / IPS / 1920 x 1080 / 16:9 / 120Hz / 500 nitów / dotykowy
  • Procesor: AMD Ryzen™ Z1 Extreme (8 rdzeni, 16 wątków, 24 MB pamięci podręcznej)
  • Grafika: AMD Radeon™ Navi3 Graphics (12 RDNA3 CUs, do 2.7GHz, 8.6 TFlops)
  • Wbudowana pamięć: 512 GB
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Transmisja bezprzewodowa: Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2
  • Złącza: jack 3,5mm, USB-C, czytnik kart microSD, mobilny interfejs ROG Xg (PCIe x8)
  • Akumulator: 4-komorowy Li-ion o pojemności 40 Whr (do 8 godzin pracy)
  • Funkcje dodatkowe: certyfikat Hi-Res, Dolby Atmos, FreeSync Premium
  • Wymiary: 280 x 111 x 212 mm
  • Waga: 608 g
  • Cena: 3799 zł