Poważne problemy Skype? Microsoft się nie przejmuje!

Skype to jeden z tych komunikatorów internetowych, które są z nami od lat. W okresie pandemicznym w ofercie Amerykanów jednak ważniejszą rolę zaczęła odgrywać aplikacja Teams, która jest o wiele bardziej funkcjonalna i praktyczna. Skype poszedł w odstawkę i tak naprawdę wydaje się „umierać” na naszych oczach. Microsoft natomiast, praktycznie wszystkie moce przerobowe przerzucił do działu zajmującego się rozwojem popularniejszego rozwiązania. Leciwy komunikator natomiast jest nie do końca tak bezpieczny, jak moglibyśmy tego oczekiwać.

Przestarzały komunikator potencjalnie niebezpieczny

Ostatnimi czasy została wykryta poważna luka w oprogramowaniu, która może być niebezpieczna dla wciąż wielu użytkowników komunikatora Skype. Ujawnił ją Yossi, który w sieci jest cenionym, niezależnym analitykiem bezpieczeństwa. Zgodnie z jego doniesieniami, w Skype pojawił się błąd, który umożliwia niepowołanym osobom podejrzenie naszego adresu IP. Staje się to możliwe po odebraniu przez nas wiadomości zawierającej dowolny link.

Po zgłoszeniu tego faktu działowi pomocy Microsoft, jego pracownicy zbagatelizowali problem. We wiadomości skierowanej do Yossiego uznali, że ujawnienie przez Skype naszego adresu IP nie jest uznawane za lukę bezpieczeństwa. Narrację zmienili dopiero, gdy temat podjęła specjalistyczna firma 404 Media. Wtedy narracja zmieniła się i poinformowano, że najbliższa aktualizacja Skype powinna rozwiązać ów problem.

Nieładnie Microsoft! Nieładnie!

Czytaj też: Nowe etui dla iPhone bardziej eko?

Grafika tytułowa: Mati Flo / Unsplash