Zaskakujące odkrycie szkieletu dziecka sprzed tysiącleci w Tajlandii
Odkrycie w Parku Narodowym Khao Sam Roi Yot w Tajlandii może zmienić historię ludzkiej obecności w regionie. Archeolodzy natrafili na najstarszy ludzki szkielet znaleziony do tej pory w kraju – szczątki dziecka, nazwanego „Pangpond”, pochowane w jaskini Din. Odkrycie sugeruje, że ludzie zamieszkiwali ten obszar już ponad 29 000 lat temu, co znacząco przesuwa dotychczasową oś czasu osadnictwa w Azji Południowo-Wschodniej.
Szkielet odnaleziono w pozycji leżącej, z głową skierowaną na południowy zachód, co wskazuje na celowy pochówek. Analiza osteologiczna sugeruje, że dziecko miało od 6 do 8 lat w momencie śmierci. Zaskakującym elementem znaleziska jest czerwono-brązowe zabarwienie kości oraz obecność śladów popiołu w miejscu pochówku, co może wskazywać na rytualne praktyki pogrzebowe stosowane przez dawnych mieszkańców jaskini.
Datowanie radiowęglowe przeprowadzone w amerykańskim laboratorium BETA ANALYTIC Inc. na próbkach węgla drzewnego i muszli z wyższych warstw jaskini wykazało przedział czasowy od 11 000 do 29 000 lat temu. Ponieważ szkielet znajdował się poniżej tych warstw, naukowcy uważają, że jego wiek może być jeszcze większy, sięgając późnego plejstocenu.
Jaskinia Din, położona na wysokości 125 metrów nad poziomem morza, jest znana archeologom od lat 90., kiedy odkryto tam prehistoryczne malowidła naskalne. Znalezisko „Pangponda” jeszcze bardziej podkreśla znaczenie tego miejsca dla badań nad dawnymi społecznościami zamieszkującymi Azję Południowo-Wschodnią.
Departament Sztuk Pięknych Tajlandii (FAD) zapowiedział dalsze badania w regionie, aby lepiej zrozumieć życie i kulturę ludzi, którzy zamieszkiwali jaskinię tysiące lat temu. Odkrycie może dostarczyć nowych dowodów na migracje ludności w plejstocenie oraz na rozwój wczesnych społeczności w tej części świata.
Źródło: world.thaipbs.or.th
Czytaj też: Lasy deszczowe i ludzie. Historię trzeba pisać na nowo?
Grafika tytułowa: Nikhil Singh / Unsplash