Wiemy dlaczego Henry Cavill nie chce być Wiedźminem!
Kilka dni temu Internet poruszyła informacja o rezygnacji Henry’ego Cavilla z roli Geralta z Rivii w netflixowskim show o Wiedźminie. W sieci od razu pojawiły się domysły związane z decyzją aktora. Dziś jednak możemy być niemal pewni – popularny aktor odchodzi z serialu z bardzo ważnego powodu.
Przypuszczenia okazały się słuszne?
Henry Cavill na planie zostanie zastąpiony przez Liama Hemswortha, co dla wielu fanów Geralta jest profanacją. Teraz, gdy znamy jednak prawdopodobny motyw odejścia Cavilla z serialu – zaczynamy rozumieć jego motywację. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że zmiana aktora grającego główną rolę mogła nastąpić już po nakręceniu drugiego sezonu Wiedźmina. Cavilla zatrzymała jednak spora podwyżka – z 400 000 USD na niemal 1 000 000 USD za odcinek.
W końcu jednak – po nakręceniu trzeciego sezonu – Brytyjczyk powiedział stop. Powodem rezygnacji ma być zbyt duże odchodzenie przez producentów i showrunnerów od książkowego oryginału Sapkowskiego. Cavill jest wielkim fanem twórczości Polaka i wielokrotnie zaznaczał, że jego Geralt ma być jak najbardziej zgodny z książkowym oryginałem. Jak dobrze wiemy, serial Netflixa ma ogromny problem z treściami wymyślanymi przez twórców, jak i polityczną poprawnością.
Czytaj też: Potop szwedzki i poganie – niesamowite odkrycie!
Fani Wiedźmina wieszczą serialowi Netflixa szybki i gorzki koniec. Czy tak faktycznie będzie? Przekonamy się za jakiś czas. Na razie czekamy na wprowadzenie trzeciego sezonu serialu do popularnej platformy VOD, co powinno nastąpić za około pół roku.
Grafika tytułowa: Netflix