Uśmiechnij się i zapłać! Nowość od MasterCard!
Płatności bezgotówkowe tak bardzo wpisały się w naszą codzienność, że wchodząc do sklepu rzadko widzimy klientów posługujących się „fizycznymi” pieniędzmi. Chętnie opłacamy nasze zakupy kartą (tradycyjną, bądź tą zapisaną w smartfonie) bo tak jest po prostu wygodniej. Dostawcy usług płatniczych nie powiedzieli jednak jeszcze ostatniego słowa. Być może już wkrótce zaczniemy korzystać z płatności biometrycznych!
Płatności biometryczne to nie science-fiction!
Być może już wkrótce nie będzie konieczne zabieranie na zakupy portfela czy nawet smartfona. MasterCard zamierza upowszechnić technologie dzięki którym płatności miałyby być autoryzowane za pośrednictwem skanu twarzy lub dłoni. Gigant branży płatniczej zakłada, że biometryczna autoryzacja płatności zostanie ciepło przyjęta przez klientów. Według sondaży to właśnie biometrii ufamy najbardziej spośród wszystkich metod zabezpieczeń.
„Sposób, w jaki płacimy, musi nadążać za sposobem, w jaki żyjemy, pracujemy i prowadzimy interesy, oferując konsumentom wybór o najwyższym poziomie bezpieczeństwa. Naszym celem w ramach tego nowego programu jest sprawienie, aby zakupy były wspaniałym doświadczeniem zarówno dla konsumentów, jak i handlowców, zapewniając to, co najlepsze, zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak i wygody.” – Ajay Bahalla, prezes Mastercard
Według MasterCard płatności biometryczne są bardzo higieniczne (to plus w kontekście sytuacji pandemicznej). Program pilotażowy związany z nowym rozwiązaniem wystartuje w kilku regionach – w Brazylii, na Bliskim Wschodzie oraz w Azji. Na pewno bardzo skrupulatnie sprawdzane będzie, czy technologia płatności biometrycznych jest w 100% bezpieczna dla nas i naszych pieniędzy. Zajmie to sporo czasu.
Czytaj też: Duże zmiany w Revolut! Nadchodzą nowe usługi?
Jeśli jednak testy zakończą się pomyślnie, to wdrożenie na skalę globalną wystartuje bardzo szybko. Jestem niezmiernie ciekaw jak rozwiązanie przyjęłoby się w Polsce. Zakładam, że wielu naszych rodaków w pierwszej chwili podeszłoby do niego dość sceptycznie. Szybko przyzwyczajamy się jednak do wygody, więc w dłuższej perspektywie czasu z pewnością polubilibyśmy się z płatnościami biometrycznymi.
Grafika tytułowa: Jonas Leupe / Unsplash