Udany start japońskiej rakiety H3

Po dwudniowym opóźnieniu spowodowanym warunkami pogodowymi Japońska rakieta H3 pomyślnie dotarła na orbitę.  

Rakieta H3 wystartowała z Centrum Kosmicznego Tanegashima. Podczas odliczania do wystrzelenia nie zgłoszono żadnych problemów, a start nastąpił na początku okna trwającego ponad dwie i pół godziny.

Jak podaje portal kluczowym punktem startu było oddzielenie górnego stopnia i zapłon silnika LE-5B-3. Podczas inauguracyjnego startu pojazdu w marcu 2023 r. silnik ten nie uruchomił się , co zmusiło kontrolerów do wydania polecenia jej zniszczenia wraz z ładunkiem, czyli satelitą obserwacyjnym ALOS-3.

Jednak tym razem silni zadziałał i rakieta z sukcesem osiągnęła wstępną orbitę na wysokości około 674 kilometrów, a chwilę później wypuściła jeden ze swoich ładunków – satelitę CE-SAT-1E zbudowanego przez firmę Canon Electronics. W drugiej kolejności został uwolniony drugi dodatkowy ładunek, sześcian o nazwie TIRSAT.

Po osiągnięciu kolejnego pułapu zgodnie z planem rozmieszczono główny ładunek, czyli symulator masy o nazwie Vehicle Evaluation Payload (VEP) 4.  

JAXA i główny wykonawca pojazdu, firma Mitsubishi Heavy Industries, spędzili miesiące na badaniu niepowodzenia inauguracyjnego startu. Inżynierowie doszli do wniosku, że chociaż rakieta otrzymała sygnał do zapłonu silnika, awaria elektryczna uniemożliwiła uruchomienie układu zapłonowego – podano na portalu.

H3 jest kluczem do przyszłych planów kosmicznych Japonii. Rakieta zastąpi wcześniejsza wersję H-2A i będzie wynosić misje cywilne i wojskowe, w tym nowy statek kosmiczny HTV-X, który będzie transportował ładunek na Międzynarodową Stację Kosmiczną. 

Źródło: spacenews.com

Czytaj też: Japonia wystrzeliła satelitę rozpoznawczego IGS-Optical 8

Grafika tytułowa: Roméo A. / Unsplash