Tesle PepsiCo niebawem wyruszają na drogi

W przyszłym roku PepsiCo planuje wprowadzić 100 ciężarówek Tesli Semis, po to, aby używać ich do realizacji dostaw klientów takich jak Walmart i Kroger, poinformował Reuters.

Firma PepsiCo zamówiła elektryczne ciężarówki w 2017 roku. W międzyczasie zmodernizowała swoje zakłady, instalując cztery 750-kilowatowe stanowiska ładowania Tesli.  

„To świetny punkt wyjścia do elektryfikacji” – powiedział Mike O’Connell, wiceprezes PepsiCo, nadzorujący flotę pojazdów firmy.

„Jak w przypadku każdej technologii na wczesnym etapie, zachęty pomagają nam rozwijać program”, dodał.

PepsiCo jest pierwszą firmą, która eksperymentuje z zasilaną bateryjnie Teslą Semis, aby zmniejszyć swój wpływ na środowisko.

Dyrektor naczelny Tesli, Elon Musk zapowiadał, że ciężarówki będą produkowane od 2019 roku. Zostało to opóźnione z powodu ograniczeń związanych z akumulatorami.

PepsiCo poinformowało, że firma planuje wprowadzić Semis w środkowych Stanach Zjednoczonych, a następnie na Wschodnim Wybrzeżu.

Semis będą przewozić produkty spożywcze Frito-Lay (lekkie przekąski) przez około 700 km. W przypadku cięższych ładunków (napojów gazowanych) ciężarówki początkowo będą odbywać krótsze trasy o długości około 160 km, powiedział O’Connell.

„Nadal uważam, że Tesla ma bardzo dużo do udowodnienia szerszemu rynkowi pojazdów użytkowych”. Twierdzi Oliver Dixon, analityk w firmie konsultingowej Guidehouse nawiązując do niechęć Tesli do podawania informacji na temat ładowności i cen.

Wszystkie Semis dla PepsiCo będą miały zasięg 800 km.

Zarówno Tesla, jak i PepsiCo odmówiły udostępnienia szczegółów na temat ceny ciężarówek. Konkurencyjne pojazdy kosztują od 230 000 do 240 000 dolarów, powiedział Mark Barrott z firmy konsultingowej Plante Moran. Dodał, że Tesla Semi o zasięgu 800 km może być wyceniona wyżej, ponieważ jej akumulator o pojemności 1000 kWh jest około dwa razy większy od baterii rywali.

Czytaj także: Tesla Semi z kolejnym osiągnięciem!