Starliner firmy Boeing ponownie poleci? NASA bada taką możliwość!
NASA wstrzymuje się z decyzją o rozpoczęciu regularnych misji załogowych z wykorzystaniem kapsuły CST-100 Starliner, należącej do Boeinga. Jak poinformował Steve Stich, kierownik programu załogowego NASA, agencja rozważa możliwość przeprowadzenia jeszcze jednego testowego lotu Starlinera – z astronautami na pokładzie lub bez – zanim kapsuła wejdzie do stałej rotacji lotów na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS).
Powodem wstrzemięźliwości są problemy techniczne, które ujawniły się podczas zeszłorocznej misji Crew Flight Test. W trakcie lotu doszło do wycieków helu i awarii kilku silników, co skłoniło NASA do decyzji o sprowadzeniu kapsuły na Ziemię bez załogi. Dwójka astronautów – Suni Williams i Butch Wilmore – która pierwotnie miała wrócić Starlinerem, pozostała na ISS aż do zakończenia misji Crew-9 realizowanej przez SpaceX.
Boeing, mimo trudności, wciąż inwestuje w rozwój Starlinera. Firma zgłosiła w 2024 roku straty sięgające ponad pół miliarda dolarów związane z tym projektem, a całkowite koszty programu przekroczyły już 2 miliardy dolarów. Pomimo tych liczb, Boeing deklaruje dalsze zaangażowanie w program, licząc na jego komercyjny potencjał i znaczenie dla bezpieczeństwa amerykańskich lotów załogowych.
NASA nie zamierza przyspieszać decyzji. Stich podkreślił, że kluczowe jest zapewnienie pełnego bezpieczeństwa i niezawodności systemu Starliner, zanim kapsuła dołączy do rotacyjnych lotów na ISS. Do tego czasu agencja planuje polegać na sprawdzonych lotach Crew Dragon, którego jedenasta misja – Crew-11 – ma rozpocząć się jeszcze latem.
Ostateczna decyzja co do kolejnych kroków zapadnie najprawdopodobniej po zakończeniu misji Crew-11 oraz po analizie wyników kolejnej misji towarowej kapsuły Dragon. NASA nie wyklucza, że po niej wystartuje Crew-12 lub – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – Starliner zadebiutuje w pierwszej regularnej misji rotacyjnej.
Źródło: spacenews.com
Czytaj też: Prywatna stacja kosmiczna Starlab wchodzi w fazę produkcji
Grafika tytułowa wygenerowana w DALL-E