Spotify Lossless już w Polsce – w końcu lepsza jakość dźwięku?
Z pewnością dla wielu fanów dobrej muzyki to moment, na który czekali – Spotify Lossless trafia właśnie do Polski. Jeśli masz abonament Premium, możesz uzyskać dostęp do bezstratnej jakości dźwięku, co oznacza, że utwory brzmieć będą bliżej wersji studyjnej, bez utraty szczegółów. Nową funkcję trzeba jednak włączyć ręcznie z poziomu ustawień – ale spokojnie, jest to dziecinnie proste.
Funkcja Lossless udostępniona w polskiej wersji aplikacji Spotify to realna zmiana jakościowa – nie tylko marketingowy slogan. W praktyce oznacza to, że muzyka przesyłana będzie w formacie bezstratnym, co pozwala zachować wszystkie dźwiękowe niuanse, które normalnie byłyby odcinane w MP3 czy AAC. Warunek? Musisz być użytkownikiem Spotify Premium. Dopiero wtedy ta opcja pojawi się w ustawieniach.
W zakładce dotyczącej jakości dźwięku ręcznie wybierasz „Bezstratna” dla Wi-Fi lub sieci komórkowej. Spotify potem automatycznie pobiera i odtwarza utwory w tej wersji. Na desktopie wygląda to podobnie – przechodzisz do ustawień, trafiasz do sekcji jakości i wybierasz Lossless. Trzeba przyznać, że to całkiem intuicyjne. Ale uwaga – taki streaming zużywa znacznie więcej danych. Dlatego jeśli jesteś poza zasięgiem Wi-Fi albo masz słabszy transfer, może się okazać, że korzystanie z muzyki w wyższej jakości nie będzie w pełni komfortowe.
Korzyści płynące ze Spotify Lossless? Większa wierność dźwięku, więcej detali, lepsze brzmienie. No i satysfakcja, że słuchamy muzyki niemal jak w studiu. Ale warto zauważyć, że różnicy nie zaoferuje każdy sprzęt audio – jeśli masz przeciętne słuchawki czy głośniki, to efekt może być zaledwie subtelny. Z drugiej strony, jeśli korzystasz z dobrego sprzętu, to naprawdę poczujesz efekt „wow”. Wprowadzenie Spotify Lossless w Polsce to krok w dobrą stronę. Pokazuje, że rynek streamingu nad Wisłą cały czas się rozwija.
Czytaj też: Spotify kasuje miliony „piosenek widmo”. Czy AI zatruwa muzykę, której słuchamy?
Grafika tytułowa: David Švihovec / Unsplash
